Ocenione komentarze użytkownika lmichorowski, strona 17
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
Fakt, lata swej świetności miał już dawno za sobą... Ale najważniejsze, że nie skończył jak luksusowy Titanic...
-
Bo nie da się zaprzeczyć, że było zimno...
-
Ponoć słońce, które wprawdzie w tym czasie nie zachodzi, ale jest nisko nad horyzontem nadaje górom ciepły, złotawy kolor. Niestety - podczas naszego rejsu słoneczko było schowane za chmurami...
-
O ile wiem, nie było takich przypadków podczas takich rejsów... Statek był wyposażony w radar, a poza tym pływał w bezpiecznej odległości od dużych gór lodowych a takie kry, jak te widoczne na pierwszym planie nie stanowiły dla niego przeszkody...
-
Ale powiem Ci, że jak się pływa wśród tych olbrzymów, to robi wrażenie...
-
Irenko, to tylko wiedza czysto encyklopedyczna. Glacjolog mógłby o nim opowiadać godzinami...
-
Niewykluczone, bo parę razy skorzystałem z ciepłych napojów...
-
Swoje lata to on już ma...
-
One są przyzwyczajone, więc chyba nie...
-
Może czekają na zimę? Kiedyś w lutym w Krasnojarsku widziałem jak podobne pieski wyszły z ciepłej hali terminalu lotniczego i położyły się na śniegu. A było -30 stopni...
-
Fakt, lata swej świetności miał już dawno za sobą... Ale najważniejsze, że nie skończył jak luksusowy Titanic...
-
Bo nie da się zaprzeczyć, że było zimno...
-
Ponoć słońce, które wprawdzie w tym czasie nie zachodzi, ale jest nisko nad horyzontem nadaje górom ciepły, złotawy kolor. Niestety - podczas naszego rejsu słoneczko było schowane za chmurami...
-
O ile wiem, nie było takich przypadków podczas takich rejsów... Statek był wyposażony w radar, a poza tym pływał w bezpiecznej odległości od dużych gór lodowych a takie kry, jak te widoczne na pierwszym planie nie stanowiły dla niego przeszkody...
-
Ale powiem Ci, że jak się pływa wśród tych olbrzymów, to robi wrażenie...
-
Irenko, to tylko wiedza czysto encyklopedyczna. Glacjolog mógłby o nim opowiadać godzinami...
-
Niewykluczone, bo parę razy skorzystałem z ciepłych napojów...
-
Swoje lata to on już ma...
-
One są przyzwyczajone, więc chyba nie...
-
Może czekają na zimę? Kiedyś w lutym w Krasnojarsku widziałem jak podobne pieski wyszły z ciepłej hali terminalu lotniczego i położyły się na śniegu. A było -30 stopni...