Ocenione komentarze użytkownika 2_koty, strona 111
Przejdź do głównej strony użytkownika 2_koty
-
Świetne! No i smoki się ukryją w tłumie
-
Gdzieś Ty się Smoku wdrapał, żeby taki fajny widok dorwać? Czyżbyś był z tych smoków latających?
-
Ja również dziękuję za wypad na Szetlandy. To chyba tak dla ochłody po Meksyku :-)
-
:-))) Zawsze mnie zastanawia, kogo potem katują milionem zdjęć i tygodniami filmów.
-
Widzę, że japońscy turyści są fotogeniczni :-)
-
Z Angkorem jest problem, że większość odrestaurowanych świątyń traci tą wyjątkową atmosferę zaginionego miasta. Niewątpliwie wymaga zabezpieczenia przed wkraczającą dżunglą (i turystami), więc wiele państw "przygarnia" sobie świątynkę "do remontu". Polacy dość dawno temu współpracowali przy Bajonie i mnie ten dyskretny sposób uzupełnień i zabezpieczeń odpowiada. Najgorzej chyba wyglądała chińska, w której pouzupełniano niemal wszystkie detale, a teren wykarczowano. Z drugiej strony ma się niespotykany chyba nigdzie indziej przegląd wszelakich "filozofii" konserwacji, więc można wyrobić sobie własny pogląd na ten temat.
-
Z ciekawostek - moja znajoma spotkała w Angkorze rok wcześniej dokładnie tą samą dziewczynkę!
Chyba trafiłam gdzieś na zgryźliwe komentarze kogoś, kto już nie jest zarejestrowany. Niby konstruktywna krytyka, ale w dość nieprzyjemnej formie. Najzabawniejsze w tym wszystkim, że dostaje się głównie zdjęciom "prawie" świetnym, prawie, bo zawsze komuś do szczęścia potrzeba by więcej dołu, światła, lewej ręki itp. I zgadzam się w pełni, że to kwestia gust i guścików.
Oczywiście Zwierzu nie zapominam, że to przede wszystkim portal podróżniczy, ale przyznasz, że niektóre zdjęcia mocno podnoszą poprzeczkę.
-
Ja również dziękuję :-)
-
Nie doczytałam, ale na logikę to kogoś musiały znaleźć.
-
Postaram się :-) Po prostu uważam, że odpowiednia kompozycja potrafi przenieść niezłą dawkę emocji.
Ale też dobrze wiem, że w drodze czasem trzeba zareagować szybko, z przypadkowymi ustawieniami. Dobry temat i tak się obroni.
-
Świetne! No i smoki się ukryją w tłumie
-
Gdzieś Ty się Smoku wdrapał, żeby taki fajny widok dorwać? Czyżbyś był z tych smoków latających?
-
Ja również dziękuję za wypad na Szetlandy. To chyba tak dla ochłody po Meksyku :-)
-
:-))) Zawsze mnie zastanawia, kogo potem katują milionem zdjęć i tygodniami filmów.
-
Widzę, że japońscy turyści są fotogeniczni :-)
-
Z Angkorem jest problem, że większość odrestaurowanych świątyń traci tą wyjątkową atmosferę zaginionego miasta. Niewątpliwie wymaga zabezpieczenia przed wkraczającą dżunglą (i turystami), więc wiele państw "przygarnia" sobie świątynkę "do remontu". Polacy dość dawno temu współpracowali przy Bajonie i mnie ten dyskretny sposób uzupełnień i zabezpieczeń odpowiada. Najgorzej chyba wyglądała chińska, w której pouzupełniano niemal wszystkie detale, a teren wykarczowano. Z drugiej strony ma się niespotykany chyba nigdzie indziej przegląd wszelakich "filozofii" konserwacji, więc można wyrobić sobie własny pogląd na ten temat.
-
Z ciekawostek - moja znajoma spotkała w Angkorze rok wcześniej dokładnie tą samą dziewczynkę!
Chyba trafiłam gdzieś na zgryźliwe komentarze kogoś, kto już nie jest zarejestrowany. Niby konstruktywna krytyka, ale w dość nieprzyjemnej formie. Najzabawniejsze w tym wszystkim, że dostaje się głównie zdjęciom "prawie" świetnym, prawie, bo zawsze komuś do szczęścia potrzeba by więcej dołu, światła, lewej ręki itp. I zgadzam się w pełni, że to kwestia gust i guścików.
Oczywiście Zwierzu nie zapominam, że to przede wszystkim portal podróżniczy, ale przyznasz, że niektóre zdjęcia mocno podnoszą poprzeczkę. -
Ja również dziękuję :-)
-
Nie doczytałam, ale na logikę to kogoś musiały znaleźć.
-
Postaram się :-) Po prostu uważam, że odpowiednia kompozycja potrafi przenieść niezłą dawkę emocji.
Ale też dobrze wiem, że w drodze czasem trzeba zareagować szybko, z przypadkowymi ustawieniami. Dobry temat i tak się obroni.