Ocenione komentarze użytkownika 2_koty, strona 108
Przejdź do głównej strony użytkownika 2_koty
-
Ten kot potrafi spadać na dwie łapy
-
Już się poprawiłam :-)
-
to akurat nie ja na tym zdjęciu - moje jest pod innym kątem i nie widać góry wodospadu
-
Taki ni to budyń ni ryżowy kisiel jedliśmy w Laosie i nie było złe, ale "karmelkowej" odmiany nie było, a wygląda całkiem apetycznie.
-
a po lewej kosz na śmieci zrobiony ze starych opon - majstersztyk :-)
-
Oczywiście, że w Angkorze sami nie będziecie, ale nie straszcie ludzi, że będzie jak na Placu Św. Marka - w porównaniu z europejskimi zabytkami to daleko im to bycia prawdziwie zatłoczonymi.
Poza tym my nie mieliśmy większych problemów z unikaniem autokarowych wycieczek. Wyjątkiem są Angkor Wat i Ta Phrom, ale i tam wystarczy się trochę pokręcić, żeby znaleźć zaciszne miejsce.
A fotka świetna!
-
Niestety Marku Birma nie jest jedyna na liście krajów, które koniecznie muszę odwiedzić, ale jest na niej dość wysoko. Mam nadzieję, że ten piękny kraj nie da się reżimowi junty wojskowej.
-
W tym busie spokojnie znalazłbyś język do dogadania się :-) Poza tym Australijczyk miał podręczny album ze swoimi zdjęciami!
-
Plus jest na zachętę, bo wiem, że to tylko początek Birmy :-)
-
Cóż to takiego i czy smaczne było?
-
Ten kot potrafi spadać na dwie łapy
-
Już się poprawiłam :-)
-
to akurat nie ja na tym zdjęciu - moje jest pod innym kątem i nie widać góry wodospadu
-
Taki ni to budyń ni ryżowy kisiel jedliśmy w Laosie i nie było złe, ale "karmelkowej" odmiany nie było, a wygląda całkiem apetycznie.
-
a po lewej kosz na śmieci zrobiony ze starych opon - majstersztyk :-)
-
Oczywiście, że w Angkorze sami nie będziecie, ale nie straszcie ludzi, że będzie jak na Placu Św. Marka - w porównaniu z europejskimi zabytkami to daleko im to bycia prawdziwie zatłoczonymi.
Poza tym my nie mieliśmy większych problemów z unikaniem autokarowych wycieczek. Wyjątkiem są Angkor Wat i Ta Phrom, ale i tam wystarczy się trochę pokręcić, żeby znaleźć zaciszne miejsce.
A fotka świetna! -
Niestety Marku Birma nie jest jedyna na liście krajów, które koniecznie muszę odwiedzić, ale jest na niej dość wysoko. Mam nadzieję, że ten piękny kraj nie da się reżimowi junty wojskowej.
-
W tym busie spokojnie znalazłbyś język do dogadania się :-) Poza tym Australijczyk miał podręczny album ze swoimi zdjęciami!
-
Plus jest na zachętę, bo wiem, że to tylko początek Birmy :-)
-
Cóż to takiego i czy smaczne było?