Ocenione komentarze użytkownika 2_koty, strona 101

Przejdź do głównej strony użytkownika 2_koty

  1. 2_koty
    2_koty (12.10.2009 22:18)
    pędzi aż się za nim kurzy :-)
  2. 2_koty
    2_koty (12.10.2009 22:17)
    oj Smoku - Wielka Brytania to po prostu nazwa największej wyspy wspomnianego już Zjednoczonego Królestwa itd... ;-) Co ciekawe określenia Anglia, czy Wielka Brytania używa się bardzo powszechnie na całym świece, ale Brytyjczycy kompletnie nie zdają sobie z tego sprawy! Dla nich to po prostu "Ju Kej" (UK).

    Rebelko - film o Birmie sobie zamówiłam, ale ma być dostępny dopiero w styczniu :-0 Jeśli znajdę go gdzieś w sieci to podrzucę linka.

    Marku - właśnie taki obraz Iranu jaki opisałeś mam po obejrzeniu filmu "Persepolis" - rodzice przez lata żyli w "normalnym" kraju i wcale nie są szczęśliwi, że ich dzieci muszą dorastać w mocno konserwatywnym środowisku.
  3. 2_koty
    2_koty (06.10.2009 21:00)
    Nie pamiętam czy to była wódka czy spirytus, ale rzeczywiście ze skorpionami i kobrami :-) Jakoś nie dałam się skusić...
  4. 2_koty
    2_koty (06.10.2009 0:47)
    Chyba wiem gdzie się wybiorę na pierwsze spotkanie z Bliskim Wschodem :-)
    Fajnie opisana wyprawa - mnie te wszystkie niedopowiedzenia całkiem pasują.
  5. 2_koty
    2_koty (06.10.2009 0:29)
    oj - lubię takie widoki z sypialni :-)
  6. 2_koty
    2_koty (06.10.2009 0:26)
    piękne....
  7. 2_koty
    2_koty (06.10.2009 0:25)
    czy te kwiaty pachną?
  8. 2_koty
    2_koty (05.10.2009 23:45)
    a ja (chyba) wiem co to i wystarczy mi nazwa miejsca, gdzie je znajdę :-)
  9. 2_koty
    2_koty (05.10.2009 22:55)
    Widzę, że ciekawie rozwinęła się dyskusja nad Birmą, tudzież Myanmarem. Mnie osobiście bardziej podoba się już samo brzmienie oryginalnej nazwy :-)
    Też się czasem zastanawiałam, czy powinno się jeździć do takich miejsc (podobne dylematy można mieć np. przy Tybecie) i znalazłam kiedyś relację, w które ktoś opisywał jak podróżować nie dając zbytnio zarabiać juncie. Ci ludzie rzeczywiście potrzebują i chcą kontaktu ze światem zewnętrznym. Im więcej turystów, tym trudniej będzie ukrywać zbrodnie. Nawet takie "niszowe" filmy jak "John Rambo" ;-) pomagają zwrócić uwagę na to co się tam dzieje..
    Zabieram się An Ko za Burma VJ :-)
  10. 2_koty
    2_koty (05.10.2009 22:41)
    Zdjęcie niezłe, a z podpisem to już całkiem... aż mi zapachniało starym drewnem i bezchmurną nocą... :-)