Ocenione komentarze użytkownika rebel.girl, strona 35
Przejdź do głównej strony użytkownika rebel.girl
-
cześć chłopaku ;)
-
fajny avatarek ;) nie widać szczegółów, ale i tak mi się podoba ;)
-
tia... najbardziej lubię filmy, które znam. kwintesencja podróżowania i ciekawości świata. prawdziwego, realnego, a nie wykreowanego na potrzeby turystów. ach, już zapomniałam, jak to jest na kolumberze!
mj1945 - piękna bułgaria ;)
podziecha - cóż mogę napisać? ;)))
-
jako żywo ;)))
-
małe takie, biegające i skaczące ;) i baaardzo zajmujące ;)
-
świetna kompozycja, fajny akcent kolorystyczny - bardzo udane zdjęcie ;)
gdyby tylko chłopiec był ptaszkiem lub kwiatkiem - miałby tu murowane 30 plusów ;)
a tak...
-
wielkie dzięki wszystkim za plusy, uznanie i mobilizację do pisania! mam nadzieję, że w końcu poskutkuje i dopiszę co nieco. już wstyd...
-
to chyba niezbyt bezpieczne połączenie, co? przelewająca się na bok woda i iskrząca elektryczność...
-
chodziło mi chyba o to, że do tej pory nie miałam problemu z ominięciem kordonu policyjnego i dostaniem się do obozu naszych bezwłosych kolegów, żeby cyknąć kilka pamiatkowych fotek... ani razu - a ładnych kilka ich już było.
-
jak już znajdziesz odpowiedniego szrinka, daj znać - w kwestii natręctw jesteśmy do siebie podobni ;)
-
cześć chłopaku ;)
-
fajny avatarek ;) nie widać szczegółów, ale i tak mi się podoba ;)
-
tia... najbardziej lubię filmy, które znam. kwintesencja podróżowania i ciekawości świata. prawdziwego, realnego, a nie wykreowanego na potrzeby turystów. ach, już zapomniałam, jak to jest na kolumberze!
mj1945 - piękna bułgaria ;)
podziecha - cóż mogę napisać? ;))) -
jako żywo ;)))
-
małe takie, biegające i skaczące ;) i baaardzo zajmujące ;)
-
świetna kompozycja, fajny akcent kolorystyczny - bardzo udane zdjęcie ;)
gdyby tylko chłopiec był ptaszkiem lub kwiatkiem - miałby tu murowane 30 plusów ;)
a tak... -
wielkie dzięki wszystkim za plusy, uznanie i mobilizację do pisania! mam nadzieję, że w końcu poskutkuje i dopiszę co nieco. już wstyd...
-
to chyba niezbyt bezpieczne połączenie, co? przelewająca się na bok woda i iskrząca elektryczność...
-
chodziło mi chyba o to, że do tej pory nie miałam problemu z ominięciem kordonu policyjnego i dostaniem się do obozu naszych bezwłosych kolegów, żeby cyknąć kilka pamiatkowych fotek... ani razu - a ładnych kilka ich już było.
-
jak już znajdziesz odpowiedniego szrinka, daj znać - w kwestii natręctw jesteśmy do siebie podobni ;)