Ocenione komentarze użytkownika rebel.girl, strona 208
Przejdź do głównej strony użytkownika rebel.girl
-
-
musisz zapytać młodzieży ;)
-
Jeżeli porcelana to wyłącznie taka
Której nie żal pod butem tragarza lub gąsienicą czołgu,
Jeżeli fotel, to niezbyt wygodny, tak aby
Nie było przykro podnieść się i odejść;
Jeżeli odzież, to tyle, ile można unieść w walizce,
Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci,
Jeżeli plany, to takie, by można o nich zapomnieć
gdy nadejdzie czas następnej przeprowadzki
na inną ulicę, kontynent, etap dziejowy
lub świat
Kto ci powiedział, że wolno się przyzwyczajać?
Kto ci powiedział, że cokolwiek jest na zawsze?
Czy nikt ci nie powiedział, że nie będziesz nigdy
w świecie
czuł się jak u siebie w domu?
no a to kto?
łatwa zagadka, zawłaszcza w dobie google'a ;)
ale zawsze mi się ten wiersz kojarzy, jak ktoś zapoda tego miłosza... ;)
-
mnie tam do harendy bliżej, choć od tego rodzaju klasyki raczej stronię ;)
ale w sumie - dlaczego by nie?
no i co, jak zabraknie miejsc? jak reszta się dowie?
ja np. nie tylko nie sprzątam filiżanek, ale także notorycznie się spóźniam ;p
-
wiem, wiem - ale JA pomyślałam o własnej mizerocie ;)
-
piotrze, ja nigdy, po prostu nigdy nie sprzątam filiżanek! ;)
-
a co do sposobu na odfiltrowanie "powsi" - nie znam. ale mogę powielać, powielać powie laćpowielaćpowie lać.... ;)
-
w pewnym sensie... ale była niedziela, więc bez szans na wnętrze...
-
nie ;p
-
@ arnoldzie, piec jest wspaniały. ciekawe, kto do niego dokładał?
@ piotrze, z tobą zgadzam się w całej rozciągłości, choć zdecydowanie się mylisz co do mnie i filiżanek ;)
-
musisz zapytać młodzieży ;)
-
Jeżeli porcelana to wyłącznie taka
Której nie żal pod butem tragarza lub gąsienicą czołgu,
Jeżeli fotel, to niezbyt wygodny, tak aby
Nie było przykro podnieść się i odejść;
Jeżeli odzież, to tyle, ile można unieść w walizce,
Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci,
Jeżeli plany, to takie, by można o nich zapomnieć
gdy nadejdzie czas następnej przeprowadzki
na inną ulicę, kontynent, etap dziejowy
lub świat
Kto ci powiedział, że wolno się przyzwyczajać?
Kto ci powiedział, że cokolwiek jest na zawsze?
Czy nikt ci nie powiedział, że nie będziesz nigdy
w świecie
czuł się jak u siebie w domu?
no a to kto?
łatwa zagadka, zawłaszcza w dobie google'a ;)
ale zawsze mi się ten wiersz kojarzy, jak ktoś zapoda tego miłosza... ;) -
mnie tam do harendy bliżej, choć od tego rodzaju klasyki raczej stronię ;)
ale w sumie - dlaczego by nie?
no i co, jak zabraknie miejsc? jak reszta się dowie?
ja np. nie tylko nie sprzątam filiżanek, ale także notorycznie się spóźniam ;p -
wiem, wiem - ale JA pomyślałam o własnej mizerocie ;)
-
piotrze, ja nigdy, po prostu nigdy nie sprzątam filiżanek! ;)
-
a co do sposobu na odfiltrowanie "powsi" - nie znam. ale mogę powielać, powielać powie laćpowielaćpowie lać.... ;)
-
w pewnym sensie... ale była niedziela, więc bez szans na wnętrze...
-
nie ;p
-
@ arnoldzie, piec jest wspaniały. ciekawe, kto do niego dokładał?
@ piotrze, z tobą zgadzam się w całej rozciągłości, choć zdecydowanie się mylisz co do mnie i filiżanek ;)
rany... duch z przeszłości ;) już zapomniałam o tej piosence...
śpiewał ją taki maciek...