Ocenione komentarze użytkownika bartek_sleczka, strona 99
Przejdź do głównej strony użytkownika bartek_sleczka
-
Palau Nacional... Piękne miejsce.
-
Zdecydowanie warto....
-
Ten po prawej chyba nieco wychudł od tego pedałowania. Ale jak byłem tam 10 lat temu, już wtedy pedałował, więc nie dziwota że trochę osłabł....
-
bARdzo ciekawe. Piękne pokazy sztucznych ogni 14-go lipca. Nieco psuje radość świadomość, że nie jest zbyt "oryginalne", czyli w większości zbudowane nie tak bARdzo dawno. Ale malownicze. :)
-
++++
-
bARdzo ładne ujęcie.
-
Mam zdjęcie jak pływam sobie pod akweduktem (wpław) :)
-
bARdzo nastrojowy Paryż. Od nostalgii aż po grozę jak z Batmana. Mgła na wielu zdjęciach bARdzo dodała uroku. Paryż bARdzo lubię, chyba zaraz obok Barcelony. Wydaje mi się, że te miasta doskonale oddają charakter kobiet, Barcelona żywiołowa, gorąca i radosna, a Paryż taki poukładany, wysmakowany i wyrafinowany, ale trochę chłodny przy pierwszym poznaniu. Kiedyś bywałem w Paryżu służbowo i najmilej wspominam pobyt w kwietniu. Piękna pogoda, brak turystów super.
Fajne opowiadanie i dobre fotki.
Pzdr/bARtek
PS. dziwię się nieco, że ta podróż nie ma zbyt wiele głosów, zasługuje na więcej +++++
-
A tu latarenka ślicznie się wycina na niebie :)
-
Ładny kadr. Ciut w lewo i latarnie fajnie by wyszła na tle nieba :):):)
-
Palau Nacional... Piękne miejsce.
-
Zdecydowanie warto....
-
Ten po prawej chyba nieco wychudł od tego pedałowania. Ale jak byłem tam 10 lat temu, już wtedy pedałował, więc nie dziwota że trochę osłabł....
-
bARdzo ciekawe. Piękne pokazy sztucznych ogni 14-go lipca. Nieco psuje radość świadomość, że nie jest zbyt "oryginalne", czyli w większości zbudowane nie tak bARdzo dawno. Ale malownicze. :)
-
++++
-
bARdzo ładne ujęcie.
-
Mam zdjęcie jak pływam sobie pod akweduktem (wpław) :)
-
bARdzo nastrojowy Paryż. Od nostalgii aż po grozę jak z Batmana. Mgła na wielu zdjęciach bARdzo dodała uroku. Paryż bARdzo lubię, chyba zaraz obok Barcelony. Wydaje mi się, że te miasta doskonale oddają charakter kobiet, Barcelona żywiołowa, gorąca i radosna, a Paryż taki poukładany, wysmakowany i wyrafinowany, ale trochę chłodny przy pierwszym poznaniu. Kiedyś bywałem w Paryżu służbowo i najmilej wspominam pobyt w kwietniu. Piękna pogoda, brak turystów super.
Fajne opowiadanie i dobre fotki.
Pzdr/bARtek
PS. dziwię się nieco, że ta podróż nie ma zbyt wiele głosów, zasługuje na więcej +++++ -
A tu latarenka ślicznie się wycina na niebie :)
-
Ładny kadr. Ciut w lewo i latarnie fajnie by wyszła na tle nieba :):):)