Ocenione komentarze użytkownika hooltayka, strona 1365
Przejdź do głównej strony użytkownika hooltayka
-
-
Dziekujemy-)
-
Chyba nigdzie...w Australii farmerzy odstrzeliwują kangury ,czy dzikie konie.
Ale już psy czy koty w domu mają wspaniałą opieke i traktowane są jak członkowie rodziny.
Na Bali chyba kota nie widziałam,psów niewiele.Może je pozjadano...?
-
Dziekuję Bartku-)
-
Tak jadłam,ale nie daj boże zostawić gdzieś kawałek,śmierdzi niesamowicie.
Sa hotele do których zabrania się wnoszenia tych owoców.
Za to pięknie się prezentują na drzewach-)
-
Oczywiście,drzewa w dżungli.
-
Kiedy weźmie się w palce i rozetrze to pachnie niesamowicie intensywnie.
To samo dotyczy pieprzu,czy goździków.
-
Nie mówiąc o tej połowie świeżo skoszonej łąki z tyłu...
-
Fakt...w Polsce nie spotkałam kogoś z kiściem bananów na głowie-)
-
Zawsze to miło spotkac podobieństwa-)
-
Dziekujemy-)
-
Chyba nigdzie...w Australii farmerzy odstrzeliwują kangury ,czy dzikie konie.
Ale już psy czy koty w domu mają wspaniałą opieke i traktowane są jak członkowie rodziny.
Na Bali chyba kota nie widziałam,psów niewiele.Może je pozjadano...? -
Dziekuję Bartku-)
-
Tak jadłam,ale nie daj boże zostawić gdzieś kawałek,śmierdzi niesamowicie.
Sa hotele do których zabrania się wnoszenia tych owoców.
Za to pięknie się prezentują na drzewach-) -
Oczywiście,drzewa w dżungli.
-
Kiedy weźmie się w palce i rozetrze to pachnie niesamowicie intensywnie.
To samo dotyczy pieprzu,czy goździków. -
Nie mówiąc o tej połowie świeżo skoszonej łąki z tyłu...
-
Fakt...w Polsce nie spotkałam kogoś z kiściem bananów na głowie-)
-
Zawsze to miło spotkac podobieństwa-)
W ciągu dnia widoki są już zupełnie inne.