Ocenione komentarze użytkownika zipiz, strona 199
Przejdź do głównej strony użytkownika zipiz
-
bombowe!
-
już za niecałe dwa tygodnie przyjdzie jesień i zwolni lato... mam nadzieję, że również dosłownie!!!
-
to dla mnie czysta przyjemność przemierzać Twoje podróże :)
-
jako że kryzys w kraju trwa nadal... pozostaje mi jeszcze jedna podróż do odbycia :)))
-
auto Jasia Fasoli!!!!
-
Sławanko kilka minut wcześniej i byłaby 9:09 :) to dopiero byłoby dziewiątkowe powitanie :)
-
Dzięki za wspólną podróż po starych dobrych polskich klimatach :) oraz za wszelkie wynikające z tego tytułu bonusy :)))
-
czy Wam coś stanęło w gardle? :o
-
mojej córy zostało do zamenszpójścia jakieś mam nadzieję ze 20 latek z małym okładem (jeszcze 2 latek nie posiada)
Rebelko... nieszczęście Ty moje... żona ma Twój wywód przeczytała i... chyba netowe szaleństwa przyjdzie mi ograniczyć ;)
Sławannko... zaiste nie zauważyłem żadnego zaproszenia ;-)
Piotrze... miło Cię ponownie... czytać :)
Aha u mnie zaćmiło, ale nie leje, a niebo przeczerwone było :)))))
-
no to może ja na początek się zaczerwienię... ponownie zaniepisałem... Pt.Janicki ma mój wielki szacunek i gdzieżby mi doń porównywan być? jam nie godzien... choć to i motywacyja znakomita do pracy wytrwałej i mózgu wytężania :)
Rebelko... boję się jeno, że od tylu słodyczy... przytyję :o i mnie żona zabije ;)
-
bombowe!
-
już za niecałe dwa tygodnie przyjdzie jesień i zwolni lato... mam nadzieję, że również dosłownie!!!
-
to dla mnie czysta przyjemność przemierzać Twoje podróże :)
-
jako że kryzys w kraju trwa nadal... pozostaje mi jeszcze jedna podróż do odbycia :)))
-
auto Jasia Fasoli!!!!
-
Sławanko kilka minut wcześniej i byłaby 9:09 :) to dopiero byłoby dziewiątkowe powitanie :)
-
Dzięki za wspólną podróż po starych dobrych polskich klimatach :) oraz za wszelkie wynikające z tego tytułu bonusy :)))
-
czy Wam coś stanęło w gardle? :o
-
mojej córy zostało do zamenszpójścia jakieś mam nadzieję ze 20 latek z małym okładem (jeszcze 2 latek nie posiada)
Rebelko... nieszczęście Ty moje... żona ma Twój wywód przeczytała i... chyba netowe szaleństwa przyjdzie mi ograniczyć ;)
Sławannko... zaiste nie zauważyłem żadnego zaproszenia ;-)
Piotrze... miło Cię ponownie... czytać :)
Aha u mnie zaćmiło, ale nie leje, a niebo przeczerwone było :))))) -
no to może ja na początek się zaczerwienię... ponownie zaniepisałem... Pt.Janicki ma mój wielki szacunek i gdzieżby mi doń porównywan być? jam nie godzien... choć to i motywacyja znakomita do pracy wytrwałej i mózgu wytężania :)
Rebelko... boję się jeno, że od tylu słodyczy... przytyję :o i mnie żona zabije ;)