Ocenione komentarze użytkownika slawannka, strona 72
Przejdź do głównej strony użytkownika slawannka
-
Nie dostałam odpowiedzi, teraz już wiem, że tak :)
-
Hej, dzięki za Salinę, ja tam muszę wrócić!
-
Kiedyś, kiedyś... :)
-
Tak, ja tu muszę wrócić...
-
Irenko, odkopałaś Turyn! A to był wstęp do Turynu, miałam wrzucić resztę zdjęć, może kiedyś... Dzięki!
-
Hej, dzięki za plusiki i wspólny spacer na wulkan, nie trzeba zazdrościć, trzeba po prostu to zrobić :) Tego Ci życzę!
-
Zdania są podzielone - jedni się inhalują, drudzy chronią płuca maseczką. Ja czułam ciężar w oskrzelach. Ale sam zapach - gdybym to poczuła u nas na ulicy, to bym się wzdrygała, a jadąc na wyspę boga piekła czułam po prostu to co tam być powinno ;)
-
Jestem w trakcie, ale nie wiem, kiedy tam wrócę :) Nie ma za co! Obejrzałabym wszystko, ale niestety, czas... Po troszeńku, pomaleńku ;)
-
Prawdę powiedziawszy, aż trudno w te kolory uwierzyć...
-
Domek z piernika :)
-
Nie dostałam odpowiedzi, teraz już wiem, że tak :)
-
Hej, dzięki za Salinę, ja tam muszę wrócić!
-
Kiedyś, kiedyś... :)
-
Tak, ja tu muszę wrócić...
-
Irenko, odkopałaś Turyn! A to był wstęp do Turynu, miałam wrzucić resztę zdjęć, może kiedyś... Dzięki!
-
Hej, dzięki za plusiki i wspólny spacer na wulkan, nie trzeba zazdrościć, trzeba po prostu to zrobić :) Tego Ci życzę!
-
Zdania są podzielone - jedni się inhalują, drudzy chronią płuca maseczką. Ja czułam ciężar w oskrzelach. Ale sam zapach - gdybym to poczuła u nas na ulicy, to bym się wzdrygała, a jadąc na wyspę boga piekła czułam po prostu to co tam być powinno ;)
-
Jestem w trakcie, ale nie wiem, kiedy tam wrócę :) Nie ma za co! Obejrzałabym wszystko, ale niestety, czas... Po troszeńku, pomaleńku ;)
-
Prawdę powiedziawszy, aż trudno w te kolory uwierzyć...
-
Domek z piernika :)