Ocenione komentarze użytkownika slawannka, strona 349
Przejdź do głównej strony użytkownika slawannka
-
-
ty się nakarm, dziewczyno, bo to byłby skandal, najpierw Cię tyle czasu nie było, a teraz szykuje się zgon, tak się nie robi!
-
może być ziółkowe:)
Aktualnie popijam Karmi, ale ani Arnold ani Piotr nie mieli z tym nic wspólnego!
-
Rymy to ona, to ona;) Lałrełatko, tylko nie becz, lepiej gotuj i urządź jakieś przyjęcie ziołowe!
-
Rany, o ty biedna, to ja myślalam, że jesteś co najmniej na antypodach i że zaraz tu będzie co czytać i oglądać...
-
Zaniemówiona Rebelka to jest to!:)
-
tralala, nareszcie jest Rebeliantka!
No więc, zdaję relację, odpowiadając na pytania:
Meloników jest całe przedszkole, jeden niestety został wcześniakiem, bo go malamuty wygrzebały z korzeniami, no i został w końcu skonsumowany na zielono! Pozostałe rosną powolutku!
Janicki próbował mnie wykiwać, no za nasze wspólne zasługi wprosił się u Arnolda na piwo - jedno, rozumiesz???
A z kolei Arnold Robert vel kot łaciaty ogląda Sycylię od końca, tak sobie wymyślił, no i żadna przygoda mu się nie zgadza, skoro każdą ogląda od końca przygody do początku! Ech, faceci! Dobrze że w końcu jesteś!!!!
-
Jakby to była metoda, to patrz, ile dzieł literackich i nie tylko by nie powstało, bo po co - rozstali się, potęsknili dostatecznie, no to się spełniło i się odnaleźli i żyli długo i szczęśliwie i o czym tu pisać dalej...
Ale tak czy inaczej, zaczynając mocno lub malutko, tęskniąc szybko lub powoli, intensywnie lub jednostajnie z pewnością odzyskamy w końcu Rebelkę, bo inaczej co by był Kolumber wart!
-
tia...
tutaj był kiedyś stożek wulkanu wyższy niż obecny. Był, ale już nie ma, bo był wybuchł! No i jak wybuchł, to powstała wielka, ogromna doina, wąwóz czy jak mu tam. Jak by czytał wszystko ładnie to by wiedział i by nie miał fałszywych skojarzeń!
A Paolo to wulkanolog i nie tylko nas woził, ale opowiadał nam (w trzech językach) o historii wulkanu, o rodzajach lawy, rodzajach erupcji i takich mądrych rzeczach. I jeszcze opowiadał sycylijskie dowcipy o kobietach, nie w moim guście, oraz zaklinał się, że mafia to przeżytek...
-
a z skąd wiesz że ten kabel służy do kablowania??? Może po prostu do świecenia i takich tam (elektrony płyną od minusa do plusa albo na odwrót, nie wiem dokładnie...)
-
ty się nakarm, dziewczyno, bo to byłby skandal, najpierw Cię tyle czasu nie było, a teraz szykuje się zgon, tak się nie robi!
-
może być ziółkowe:)
Aktualnie popijam Karmi, ale ani Arnold ani Piotr nie mieli z tym nic wspólnego! -
Rymy to ona, to ona;) Lałrełatko, tylko nie becz, lepiej gotuj i urządź jakieś przyjęcie ziołowe!
-
Rany, o ty biedna, to ja myślalam, że jesteś co najmniej na antypodach i że zaraz tu będzie co czytać i oglądać...
-
Zaniemówiona Rebelka to jest to!:)
-
tralala, nareszcie jest Rebeliantka!
No więc, zdaję relację, odpowiadając na pytania:
Meloników jest całe przedszkole, jeden niestety został wcześniakiem, bo go malamuty wygrzebały z korzeniami, no i został w końcu skonsumowany na zielono! Pozostałe rosną powolutku!
Janicki próbował mnie wykiwać, no za nasze wspólne zasługi wprosił się u Arnolda na piwo - jedno, rozumiesz???
A z kolei Arnold Robert vel kot łaciaty ogląda Sycylię od końca, tak sobie wymyślił, no i żadna przygoda mu się nie zgadza, skoro każdą ogląda od końca przygody do początku! Ech, faceci! Dobrze że w końcu jesteś!!!! -
Jakby to była metoda, to patrz, ile dzieł literackich i nie tylko by nie powstało, bo po co - rozstali się, potęsknili dostatecznie, no to się spełniło i się odnaleźli i żyli długo i szczęśliwie i o czym tu pisać dalej...
Ale tak czy inaczej, zaczynając mocno lub malutko, tęskniąc szybko lub powoli, intensywnie lub jednostajnie z pewnością odzyskamy w końcu Rebelkę, bo inaczej co by był Kolumber wart! -
tia...
tutaj był kiedyś stożek wulkanu wyższy niż obecny. Był, ale już nie ma, bo był wybuchł! No i jak wybuchł, to powstała wielka, ogromna doina, wąwóz czy jak mu tam. Jak by czytał wszystko ładnie to by wiedział i by nie miał fałszywych skojarzeń!
A Paolo to wulkanolog i nie tylko nas woził, ale opowiadał nam (w trzech językach) o historii wulkanu, o rodzajach lawy, rodzajach erupcji i takich mądrych rzeczach. I jeszcze opowiadał sycylijskie dowcipy o kobietach, nie w moim guście, oraz zaklinał się, że mafia to przeżytek... -
a z skąd wiesz że ten kabel służy do kablowania??? Może po prostu do świecenia i takich tam (elektrony płyną od minusa do plusa albo na odwrót, nie wiem dokładnie...)
A ta ona, to ta bura suka, Chakooh!