Ocenione komentarze użytkownika yrfen
Przejdź do głównej strony użytkownika yrfen
-
-
Świetny opis, piękne zdjęcia i ciekawa podróż :) A do tego elegancko zmontowany filmik.... full serwis :D Też niedawno byłem w Japonii (częściowo w tych samych miejscach), więc tym ciekawiej się czytało :)
ps. Takayama się chyba na mapce przesunęła ;)
-
Te duże i zielone to kokosy - przede wszystkim jako napój, chociaż można też wyskrobać biały twardy środek. Sprzedawca odcinał wierzch kokosa maczetą, w powstały otwór wtykał słomkę i gotowe - jak dla mnie napój idealny na upały. A to po prawej to owoc lotosu - wydłubuje się z tego nasiona i zjada... ale osobiście go nie próbowałem więc nie wiem czy smaczne. Nie wiem co było w różowych torebkach :)
-
Te łodzie aż prosiły się o zdjęcie :)
-
Dziękuję wszystkim za komentarze i plusy (miło że wam się podoba). Ale to jeszcze nie koniec opowieści - kiedy znajdę nieco dłuższą wolną chwilę dodam opisy pozostałych punktów podróży (gdzie wspomnę też pewnie o życzliwości ludzi).
-
Aż mnie te zdjęcia zachęciły do podróży w kolejne miejsce :) Duże WOW i gratuluję zdjęć.
-
Świetny opis, piękne zdjęcia i ciekawa podróż :) A do tego elegancko zmontowany filmik.... full serwis :D Też niedawno byłem w Japonii (częściowo w tych samych miejscach), więc tym ciekawiej się czytało :)
ps. Takayama się chyba na mapce przesunęła ;) -
Te duże i zielone to kokosy - przede wszystkim jako napój, chociaż można też wyskrobać biały twardy środek. Sprzedawca odcinał wierzch kokosa maczetą, w powstały otwór wtykał słomkę i gotowe - jak dla mnie napój idealny na upały. A to po prawej to owoc lotosu - wydłubuje się z tego nasiona i zjada... ale osobiście go nie próbowałem więc nie wiem czy smaczne. Nie wiem co było w różowych torebkach :)
-
Te łodzie aż prosiły się o zdjęcie :)
-
Dziękuję wszystkim za komentarze i plusy (miło że wam się podoba). Ale to jeszcze nie koniec opowieści - kiedy znajdę nieco dłuższą wolną chwilę dodam opisy pozostałych punktów podróży (gdzie wspomnę też pewnie o życzliwości ludzi).
-
Aż mnie te zdjęcia zachęciły do podróży w kolejne miejsce :) Duże WOW i gratuluję zdjęć.
Podsumowując, chociaż miejscami ludzi było dość dużo, to przez większość czasu nie czuliśmy się jakoś bardzo przytłoczeni ich ilością. A zaciszne miejsca znajdą się wszędzie - wycieczki są trochę 'poganiane' przez przewodników i przechodzą tylko głównymi trasami przez świątynie.