Ocenione komentarze użytkownika pt.janicki, strona 5670

Przejdź do głównej strony użytkownika pt.janicki

  1. pt.janicki
    pt.janicki (25.04.2009 20:50)
    podczas oglądania zdjęć z manifestacji na rzecz Tybetu nasunęła mi się myśl, że stawianie im plusów, czy dodawanie komentarzy z krzesła przed komputerem to jest jakaś forma solidaryzowania się - choć na pewno niewymagająca wysiłku;
    może kiedyś oglądając zdjęcia z Tybetu - a są takie w Kolumberze - trzeba by sobie przypomnieć co się tam dzieje za krawędzią zdjęcia,
    może podpisać któryś z apeli Amnesty International;
    jest parę sposobów...
  2. pt.janicki
    pt.janicki (25.04.2009 20:26)
    zgadzam się z drugą częścią Twojego opisu; mnie tam się fajnie szło - fakt, że nie zimą
  3. pt.janicki
    pt.janicki (25.04.2009 20:12)
    Czasami można odnieść wrażenie, ze Tatry Zachodnie są trochę mniej cenione wśród turystów niż Wysokie. Zdjęcia Roberta mówią, że te jak widać bardzo malownicze szczyty wcale nie muszą mieć kompleksów. Są także, jeśli nie luksusową, to bardzo nobilitującą lożą do oglądania słowackich i naszych Alp w wersji mini.
  4. pt.janicki
    pt.janicki (25.04.2009 16:17)
    Nie ma się co dziwić, że produkt takich urządzeń może przeczyścić.
  5. pt.janicki
    pt.janicki (25.04.2009 16:14)
    Ty do niego z sercem na dłoni, a on zamknięty!
  6. pt.janicki
    pt.janicki (25.04.2009 16:03)
    nie ma wątpliwości - city, nie town
  7. pt.janicki
    pt.janicki (25.04.2009 15:44)
    Zbyt długie przebywanie wodnego zwierza wśród palm na lądzie musiało się tak skończyć!
  8. pt.janicki
    pt.janicki (25.04.2009 15:41)
    Voyager, umiesz to robić! Dobrze, że miałeś tylko aparat a nie na przykład stingera!
  9. pt.janicki
    pt.janicki (24.04.2009 23:44)
    oczywiście, że PEKIN jest szkaradny, ale gremlinsy tez nie były urodziwe a moja córka kiedyś się naparła i musieliśmy jej sprawić gremlinsopodobną maskotkę (kurcze, żeby tylko Superniania się nie dowiedziała, bo zamkną Kolumbera za antywychowawczą propagandę). Chyba już jesteśmy skazani na ten prezent od sąsiadów. Chociaż dobrze, że jest tylko jeden.
  10. pt.janicki
    pt.janicki (24.04.2009 23:24)
    Aha, jeszcze jedno. Na lotnisku w Helsinkach w latach siedemdziesiątych nikt mnie nie gonił podczas robienia zdjęć. Podobnie w Ivaskilla, gdzie z lotniska pasażerskiego korzystały też samoloty wojskowe. To mnie szokowało. Może teraz to wygląda już trochę inaczej, ale niestety z całkiem innych powodów.