Ocenione komentarze użytkownika arnold.layne, strona 406

Jakbym ja mu powiedział jeden z moich sztandarowych sprośnych kawałów, to by mu ta chustka z głowy spadła z wrażenia ;-)

To raczej lądowisko niż parking ;-)

W praskim ZOO zaprzyjaźniłem się z pelikanem i bezkarnie - tak myślałem - pogłaskałem go po tym worku pod dziobem. Poczciwiec pozwalał się głaskac i tarmosic, ale każdemu odwdzięczał się solidnym szczypnięciem ;-). Przemiłe ptaszysko :-)).

Różowy domek powiadasz...A różowych latarenek nie było? ;-)))

Mam bardzo podobne zdjęcie z Puszczy Kampinoskiej (z kanałem Łasica w tle)

A ja myślałem, że to brzoza a nie bagno ;-), ale niech Ci będzie. Jedno i drugie na"b" :-)

Do przerwy na sucho było ;-)*. Stąd ten zły humor :-)))

* - bez bramek było, chciałem powiedziec ;-)

"Codzienne uzupełnianie płynów" może grozic...hmmm...jakby to powiedziec ;-)...Mam! Grozi "korozją" :-)). Pomysł zacny, ale ryzykowny ;-)

Nieźle się ubawiłem ;-). Ale mam uwagę natury zasadniczej - płyny uzupełniac należy cały czas, a nie tylko w czasie urlopu :-))).

Wiwat biało-czerwoni ;-)