Ocenione komentarze użytkownika arnold.layne, strona 366

Przejdź do głównej strony użytkownika arnold.layne

  1. arnold.layne
    arnold.layne (24.08.2009 22:55)
    Nie możesz ;-). Wszak znak zakazu wjazdu widnieje ;-))
  2. arnold.layne
    arnold.layne (24.08.2009 22:52)
    Tworzą podcienia, coby autom chłodniej było ;-)
  3. arnold.layne
    arnold.layne (24.08.2009 22:48)
    Sycylijskie Wambierzyce ;-). Tylko lampek brak :-)
  4. arnold.layne
    arnold.layne (24.08.2009 22:45)
    ...bacząc, aby nie zawadzic o wszechobecny kabel ;-)))
  5. arnold.layne
    arnold.layne (24.08.2009 22:03)
    Slawannka:
    "do dziewczyny się tulić?!? brrr!"
    Czemu zaraz "brrr" ;-). Chyba lepiej do dziewczyny niż do faceta ;-), o drewnie dyskretnie nie wspomnę :-)
  6. arnold.layne
    arnold.layne (24.08.2009 21:58)
    Do świecenia* to służą żarówki**, kabel jest tylko przekaźnikiem ;-). Rzecz w tym, co i komu przekazuje ;-)). Ale na ten temat niech raczą się wypowiedziec biegli***, tj. inżynierowie/inżynierzy**** ;-)

    * - Nie mylic ze "święceniem", to zupełnie inna parafia ;-)
    ** - Nawet marki "Osram", choc w Polsce powinny występowac pod nazwą "Oświecę" :-)
    *** - "Biegli" czyli znawcy tematu ;-). Nie ma to nic wspólnego z bieganiem jako takim :-).
    **** - Zdecydowanie wolę odmianę "inżynierzy". Czyż nie pisze się "żołnierzy, kacerzy, kołnierzy" ? ;-))
  7. arnold.layne
    arnold.layne (24.08.2009 21:40)
    Wulkanolog powiadasz...Taki wybuchowy typ ;-)
  8. arnold.layne
    arnold.layne (21.08.2009 18:26)
    Wandale wszędzie są tacy sami. A to kamienne penisy obtłuką, a to Syrence miecz odłamią ;-)
    Swoją drogą, takie bezmyślne barbarzyństwo doprowadza mnie do szewskiej pasji. Najchętniej widziałbym zasadę Hammurabiego: obciąc jednemu z drugim to, co obtłukł (mam na myśli współczesną hołotę, nie wstydliwe siostry, dewastujące posągi na zasadzie - "kowal zawinił a Cygana powiesili" ;-)
  9. arnold.layne
    arnold.layne (21.08.2009 18:18)
    Jak zwykle ;-)
  10. arnold.layne
    arnold.layne (21.08.2009 18:12)
    O tak, kablowania nie znoszę ;-))