Ocenione komentarze użytkownika kuniu_ock, strona 197
Przejdź do głównej strony użytkownika kuniu_ock
-
o.. taki właśnie pomościk sobie postawię, jak już dorobię się swojej chatki nad morzem :D
-
no tak właśnie myślałem.. :P ale to chyba po to, by z daleka trafić ;)
..dlaczego w Wąchocku na każdym skrzyżowaniu stoi kościół?
Żeby wierni mogli się pomodlić przed przejściem na druga stronę drogi :P
-
ten jamiołek wygląda jak jakiś drwal albo jakiś Gustlik, któremu przyprawili skrzydełka :D do takiego fiknąć, to tylko głowa pozostanie, jako trofeum...
strach się bać..
-
Ee tam, nie pasowałby... od razu "nie pasował"... fakt, że wygląda troszkę jakby dał dzieciom z przedszkola farbki plakatowe i wypuścił całe stado na budynek (zwłaszcza po tych aniołkach to widać :D), fakt, że kolorek taki troszkę... ten, no.. :P jak to się nazywało.. no po oczach daje jak kamizelka ratunkowa :P
...ale od razu "nie pasuje"..? :P
dorzuciłby koguta, gdzieś wcisnął smoka i zobaczyłbyś, jak by się wtopił w krakowską panoramę! :D :P
-
mj1945 (17.06.2010 21:47)
dzięki za plusa-to chyba lina, pewnie żeglarz ma na to inna nazwę
:D LOL :D +++++++++++++++++++++++++++++++++
-
Uff.. troszkę czytania jest... :)
Tak jak napisałeś - zakątek ciekawy, nie tylko pod względem "realnym" ale i "skojarzeniowym" :D Kto by pomyślał.. kuroliszki w Maroko? ;) Zdobycie nowych doświadczeń... :D o tak! Przykładowe będą "nie uczyć się francuskiego specjalnie do Maroko" oraz "pamiętaj o ręcznikach i papierze w rolce" :D :P
Przyznam się ze wstydem - zazdroszczę skosztowania życia ludu pustyni. Te stroje, wędrówki na wielbłądach... Wiem, domyślam się, że na dłuższą metę jest to niewygodne, aczkolwiek z drugiej strony - niewygodne może być dla nieprzyzwyczajonych ludzi z Europy. A gdyby tak od urodzenia śmigali na wielbłądach.. ;) Chciałbym tego spróbować.
Szkoda tylko, że tak tam gorąco.. :(
Zachwalałeś wino.. a próbowałeś może ich lokalnego piwa? ;)
Pod koniec, pisząc o rzemieślnikach i tokarce.. masz na myśli coś jak koło garncarskie? :)
Po przebrnięciu przez Twą podróż, oraz po naczytaniu się o wyprawach na Wschód szykuję akcję pod kryptonimem: "Jedno oko na Maroko, a drugie na Kaukaz" :D :P
Pozdrówki :)
PS. jeszcze tu wrócę! :P
-
czyli jednak kuroliszek jest, bo myszy wytępił?
tylko się gdzieś dobrze ukrył :D
-
i dziwić się, że wolę żagielki i czystą siłę wiatru... :)
-
nawet jak są małe falki to trudno.. tak więc, Dino, pogratulować stabilizacji! :D
-
jak w "Tomb Raider" ;)
-
o.. taki właśnie pomościk sobie postawię, jak już dorobię się swojej chatki nad morzem :D
-
no tak właśnie myślałem.. :P ale to chyba po to, by z daleka trafić ;)
..dlaczego w Wąchocku na każdym skrzyżowaniu stoi kościół?
Żeby wierni mogli się pomodlić przed przejściem na druga stronę drogi :P -
ten jamiołek wygląda jak jakiś drwal albo jakiś Gustlik, któremu przyprawili skrzydełka :D do takiego fiknąć, to tylko głowa pozostanie, jako trofeum...
strach się bać.. -
Ee tam, nie pasowałby... od razu "nie pasował"... fakt, że wygląda troszkę jakby dał dzieciom z przedszkola farbki plakatowe i wypuścił całe stado na budynek (zwłaszcza po tych aniołkach to widać :D), fakt, że kolorek taki troszkę... ten, no.. :P jak to się nazywało.. no po oczach daje jak kamizelka ratunkowa :P
...ale od razu "nie pasuje"..? :P
dorzuciłby koguta, gdzieś wcisnął smoka i zobaczyłbyś, jak by się wtopił w krakowską panoramę! :D :P -
mj1945 (17.06.2010 21:47)
dzięki za plusa-to chyba lina, pewnie żeglarz ma na to inna nazwę
:D LOL :D +++++++++++++++++++++++++++++++++ -
Uff.. troszkę czytania jest... :)
Tak jak napisałeś - zakątek ciekawy, nie tylko pod względem "realnym" ale i "skojarzeniowym" :D Kto by pomyślał.. kuroliszki w Maroko? ;) Zdobycie nowych doświadczeń... :D o tak! Przykładowe będą "nie uczyć się francuskiego specjalnie do Maroko" oraz "pamiętaj o ręcznikach i papierze w rolce" :D :P
Przyznam się ze wstydem - zazdroszczę skosztowania życia ludu pustyni. Te stroje, wędrówki na wielbłądach... Wiem, domyślam się, że na dłuższą metę jest to niewygodne, aczkolwiek z drugiej strony - niewygodne może być dla nieprzyzwyczajonych ludzi z Europy. A gdyby tak od urodzenia śmigali na wielbłądach.. ;) Chciałbym tego spróbować.
Szkoda tylko, że tak tam gorąco.. :(
Zachwalałeś wino.. a próbowałeś może ich lokalnego piwa? ;)
Pod koniec, pisząc o rzemieślnikach i tokarce.. masz na myśli coś jak koło garncarskie? :)
Po przebrnięciu przez Twą podróż, oraz po naczytaniu się o wyprawach na Wschód szykuję akcję pod kryptonimem: "Jedno oko na Maroko, a drugie na Kaukaz" :D :P
Pozdrówki :)
PS. jeszcze tu wrócę! :P -
czyli jednak kuroliszek jest, bo myszy wytępił?
tylko się gdzieś dobrze ukrył :D -
i dziwić się, że wolę żagielki i czystą siłę wiatru... :)
-
nawet jak są małe falki to trudno.. tak więc, Dino, pogratulować stabilizacji! :D
-
jak w "Tomb Raider" ;)