Ocenione komentarze użytkownika kuniu_ock, strona 135
Przejdź do głównej strony użytkownika kuniu_ock
-
-
hmmm... nazwałbym to nieco inaczej, no ale może być i tak.
-
No właśnie to miałem na myśli pisząc, że życie i czas płynie tam zupełnie inaczej. Szczerze mówiąc - w takich warunkach bardziej wolałbym iść np na ryby lub przejśc się po lesie za czymś tam, niż bujać się w hamaku. Oczywiście każdy na swój sposób lubi spędzać czas :) Hamak, szejk - jak najbardziej :) Ale dla mnie - najlepiej na koniec dnia, przy zachodzącym słońcu :)
Wtedy to dopiero relaksik...
-
góry są? są. słoń jest? jest. na dodatek - i góry i słoń są w Azji (jak Indie, tak?), tak? tak. więc wszystko się zgadza.
:P
jedno drugiego nie wyklucza :P
hehe :)
a.. jeszcze jedno... ten słoń to jakaś krzyżówka z jamnikiem...
-
Jest w Azji coś urzekającego... Może to, że życie i czas płynie tam zupełnie inaczej? Może - że ludzie mimo braku "zachodnich luksusów" uśmiechają się o wiele częściej, niż tutaj? Zupełnie inna filozofia, spojrzenie na rzeczywistość..
Nie dziwię się, że przyciąga tylu turystów.. Naoglądałem się różnych filmów, reportarzy o państwach w Azji, czy chociażby tu - na Kolumberze - wypraw przeróżnych. I w każdym z tych źródeł dopatrzyłem się tego wszystkiego. Przy takim zróżnicowaniu (nie tylko kulturowym, ale i środowiskowym, najróżniejszych miejscach dostępnych tylko tu, czy tylko tam, itd) "wewnątrz Azji" oraz Azja-Zachód nic dziwnego, że zmasowane szeregi spragnionych odpoczynku od codzienności ludzi atakuje Azję..
..dlatego właśnie Amerykanie wysłali Rambo akurat tam...
;)
-
zwłaszcza podczas wkładania.. bo potem to już im wszystko jedno..
-
jak widać - oczywiście Słoń Górski! :D
-
widoczek prawie że afrykański - słoń z uniesioną trąbą, tuż pod drzewem :)
-
lol,,,,
-
mnie się kojarzy z końcową sceną z filmu "Dobry, zły i brzydki" ;) Wprawdzie to nie cmentarz... ;)
-
hmmm... nazwałbym to nieco inaczej, no ale może być i tak.
-
No właśnie to miałem na myśli pisząc, że życie i czas płynie tam zupełnie inaczej. Szczerze mówiąc - w takich warunkach bardziej wolałbym iść np na ryby lub przejśc się po lesie za czymś tam, niż bujać się w hamaku. Oczywiście każdy na swój sposób lubi spędzać czas :) Hamak, szejk - jak najbardziej :) Ale dla mnie - najlepiej na koniec dnia, przy zachodzącym słońcu :)
Wtedy to dopiero relaksik... -
góry są? są. słoń jest? jest. na dodatek - i góry i słoń są w Azji (jak Indie, tak?), tak? tak. więc wszystko się zgadza.
:P
jedno drugiego nie wyklucza :P
hehe :)
a.. jeszcze jedno... ten słoń to jakaś krzyżówka z jamnikiem... -
Jest w Azji coś urzekającego... Może to, że życie i czas płynie tam zupełnie inaczej? Może - że ludzie mimo braku "zachodnich luksusów" uśmiechają się o wiele częściej, niż tutaj? Zupełnie inna filozofia, spojrzenie na rzeczywistość..
Nie dziwię się, że przyciąga tylu turystów.. Naoglądałem się różnych filmów, reportarzy o państwach w Azji, czy chociażby tu - na Kolumberze - wypraw przeróżnych. I w każdym z tych źródeł dopatrzyłem się tego wszystkiego. Przy takim zróżnicowaniu (nie tylko kulturowym, ale i środowiskowym, najróżniejszych miejscach dostępnych tylko tu, czy tylko tam, itd) "wewnątrz Azji" oraz Azja-Zachód nic dziwnego, że zmasowane szeregi spragnionych odpoczynku od codzienności ludzi atakuje Azję..
..dlatego właśnie Amerykanie wysłali Rambo akurat tam...
;) -
zwłaszcza podczas wkładania.. bo potem to już im wszystko jedno..
-
jak widać - oczywiście Słoń Górski! :D
-
widoczek prawie że afrykański - słoń z uniesioną trąbą, tuż pod drzewem :)
-
lol,,,,
-
mnie się kojarzy z końcową sceną z filmu "Dobry, zły i brzydki" ;) Wprawdzie to nie cmentarz... ;)
http://www.youtube.com/watch?v=LQGGQ-FCe_w