Ocenione komentarze użytkownika czerwony_arbuz, strona 30
Przejdź do głównej strony użytkownika czerwony_arbuz
-
.... świat z bliska wygląda czasami zadziwiająco ...
-
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i plusy:)
Pozdrawiam.
-
Ja z dzieciństwa pamiętam jeszcze jak moja mama uprawiała mak na działce. Miał takie kolorowe kwiaty: rózowe, fioletowe, białe; a potem zakazali uprawy maku.
-
MJ, serdecznie dziękuję za odwiedziny i plusy:)
Pozdrawiam.
-
Krystyno, serdecznie dziękuję za wspólną podróż:)
Pozdrawiam.
-
a jak tam cudownie pachniało rumiankiem .... bo te chabry rosły właśnie na rumiankowym polu ...
-
zawsze mnie zachwycało, jak owady potrafią się utrzymać na pozornie płaskiej (dla nas) powierzchni
-
Piotrze, nie śmiej się, bo ja ostatnio takiego owada (no może nie dokładnie takiego, ale też ze skrzydełkami), znalazłam zajadając Belriso z sosem malinowym .... No cóż siedziała sobie pewnie taka muszka na malinie, aż tu nagle została przerobiona na potrawę ... Tak więc chwilowo mam wstręt do jogurtów ...
-
jak trójgłowy smok ...
-
a może zmienić zasady i niech to Kolumber przyznaje odznaki. Odznaka, która kiedyś została przekazana przeze mnie jednemu uzytkownikowi, niestety dalej już nie powędrowała, bo nie przekazał jej dalej.... szkoda ....
-
.... świat z bliska wygląda czasami zadziwiająco ...
-
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i plusy:)
Pozdrawiam. -
Ja z dzieciństwa pamiętam jeszcze jak moja mama uprawiała mak na działce. Miał takie kolorowe kwiaty: rózowe, fioletowe, białe; a potem zakazali uprawy maku.
-
MJ, serdecznie dziękuję za odwiedziny i plusy:)
Pozdrawiam. -
Krystyno, serdecznie dziękuję za wspólną podróż:)
Pozdrawiam. -
a jak tam cudownie pachniało rumiankiem .... bo te chabry rosły właśnie na rumiankowym polu ...
-
zawsze mnie zachwycało, jak owady potrafią się utrzymać na pozornie płaskiej (dla nas) powierzchni
-
Piotrze, nie śmiej się, bo ja ostatnio takiego owada (no może nie dokładnie takiego, ale też ze skrzydełkami), znalazłam zajadając Belriso z sosem malinowym .... No cóż siedziała sobie pewnie taka muszka na malinie, aż tu nagle została przerobiona na potrawę ... Tak więc chwilowo mam wstręt do jogurtów ...
-
jak trójgłowy smok ...
-
a może zmienić zasady i niech to Kolumber przyznaje odznaki. Odznaka, która kiedyś została przekazana przeze mnie jednemu uzytkownikowi, niestety dalej już nie powędrowała, bo nie przekazał jej dalej.... szkoda ....