Ocenione komentarze użytkownika henryka.pakula, strona 33
Przejdź do głównej strony użytkownika henryka.pakula
-
woyager747, brawo, widzę u Ciebie postępy w rozpoznawaniu kwiatów.
-
Ja milczałam, bo brakuje mi słów, żeby wyrazić mój zachwyt. :)))))
Widać, że znasz się na rzeczy.
dino, a po co się smaruje te plecy masłem?........O nie!!!!!!!! chyba nie po to, żeby Cię potraktować jak kaczkę!!!!
-
Ale super i jaki ma rysunek. Pokażę go mojej córce, ona wyznaje się na pająkach.
-
To oznacza tylko jedno, że jeszcze nie wydorośleli.
-
Ja mam do sklejenia drewniany model "Santa Marii" Kolumba. To znaczy, żle się wyraziłam., nie ja,, tylko dla mnie, gdyż do takich precyzyjnych prac predystynowany jest mój mąż.
-
Super! Gdzie go zdobyłeś?
-
Ale aksamitne. Aż chciałoby się dotknąć.
Czy to Ty sławku rozpączkowałeś całego Kolumbera? Gdzie nie spojrzeć, pączki.
-
Mnie fascynowały samoloty, gdy pojawił się Tu-144 i Concord, (które zresztą wyglądały jak brat i siostra), a więc trochę to było temu.
Ale model chociaż jednego z nich chciałabym mieć w domu.
-
Coś sobie przypominam, pisałeś o tych olbrzymach Boeingach 747. Ale dlaczego miały nadany akurat taki numer, to naprawdę nie wiem.
-
Ojejciu, Sławku, to jest Twoje wstawione 747 zdjęcie, czyli liczba jaką masz w swoim nicku.
-
woyager747, brawo, widzę u Ciebie postępy w rozpoznawaniu kwiatów.
-
Ja milczałam, bo brakuje mi słów, żeby wyrazić mój zachwyt. :)))))
Widać, że znasz się na rzeczy.
dino, a po co się smaruje te plecy masłem?........O nie!!!!!!!! chyba nie po to, żeby Cię potraktować jak kaczkę!!!!
-
Ale super i jaki ma rysunek. Pokażę go mojej córce, ona wyznaje się na pająkach.
-
To oznacza tylko jedno, że jeszcze nie wydorośleli.
-
Ja mam do sklejenia drewniany model "Santa Marii" Kolumba. To znaczy, żle się wyraziłam., nie ja,, tylko dla mnie, gdyż do takich precyzyjnych prac predystynowany jest mój mąż.
-
Super! Gdzie go zdobyłeś?
-
Ale aksamitne. Aż chciałoby się dotknąć.
Czy to Ty sławku rozpączkowałeś całego Kolumbera? Gdzie nie spojrzeć, pączki. -
Mnie fascynowały samoloty, gdy pojawił się Tu-144 i Concord, (które zresztą wyglądały jak brat i siostra), a więc trochę to było temu.
Ale model chociaż jednego z nich chciałabym mieć w domu. -
Coś sobie przypominam, pisałeś o tych olbrzymach Boeingach 747. Ale dlaczego miały nadany akurat taki numer, to naprawdę nie wiem.
-
Ojejciu, Sławku, to jest Twoje wstawione 747 zdjęcie, czyli liczba jaką masz w swoim nicku.