Ocenione komentarze użytkownika milanello80, strona 124

Przejdź do głównej strony użytkownika milanello80

  1. milanello80
    milanello80 (27.01.2010 20:30)
    Rzeczywiście bardzo podobny :)
  2. milanello80
    milanello80 (27.01.2010 18:11)
    pewnie niejeden rarytas można by tam zakupić
  3. milanello80
    milanello80 (27.01.2010 18:10)
    Lwów karocą, inspirujące :)
  4. milanello80
    milanello80 (27.01.2010 18:08)
    Jolu, jestem zainspirowany Twoim artykułem, naprawdę pięknie i niezwykle bogato w treść napisany, mnie szczególnie cieszą historyczne wtrącenia w jego treści. Lwów niewątpliwie pięknym miastem jest i równie niewątpliwie odwiedzę go któregoś dnia, gdy zorganizuję sobie dojrzewającą w głowie wyprawę śladem polskiego oręża i polskości po Ukrainie, choć marzy mi się połączenie tej trasy z Mołdawią, Rumunią, Węgrami i Słowacją
  5. milanello80
    milanello80 (27.01.2010 0:13)
    dzięki Marku za plusowanie na zielonej irlandzkiej trawce :)
    Pozdrowienia
  6. milanello80
    milanello80 (26.01.2010 15:59)
    podzielam zdanie poprzedniczki :)
  7. milanello80
    milanello80 (26.01.2010 15:52)
    już po tych kilku zdjęciach jestem przekonany,że Lubeka przypadła by mi do gustu :)
  8. milanello80
    milanello80 (26.01.2010 15:48)
    Co do tego, że Lubeka jest pięknym miastem nie ma wątpliwości. Szczególnie inspiruje ów ceglany gotyk miasta, mistyczną aurę roztacza Brama Holsztyńska. Miałem okazję być kilkukrotnie w okolicy tego wspaniałego miasta, ale nigdy nie było mi danym być w jego salonach. Mam nadzieję,że się to zmieni
  9. milanello80
    milanello80 (26.01.2010 15:43)
    Pewnie będąc w dżungli, miałeś okazję dojrzeć, być może i uchwycić, ich piękniejszych kuzynów ?
  10. milanello80
    milanello80 (26.01.2010 15:42)
    Interesujący tekst, zdjęć trochę brak, ale zapewne, gdy się doczekamy, będziemy chłonąć widoki bez wytchnienia. Piękna ta Twoja wyprawa i nie sposób określać jej inaczej niż tym właśnie terminem. Nie jest on zastrzeżony wyłącznie dla Cejrowskiego. Sam sobie ową wyprawę zorganizowałeś, sam ją przeżywasz i sam wreszcie kształtuje swoje opinie, częstokroć znacznie bardziej trafione niż megalomańskie wywody Pana Wojtka.
    Gratuluję i trzymam kciuki