Ocenione komentarze użytkownika ryzako, strona 79
Przejdź do głównej strony użytkownika ryzako
-
-
dokładnie. Mieszkańcy Rotmanki wydeptali skrót do nowego cmentarza przy ul.Cichej
-
to też i moja parafia a ks. Ładę znają wszyscy
-
a 737-500 jest krótszy o parę metrów od 737-400...trochę to zawiłe:)
-
moje ulubione to trochę dalej- vis'a vis terminala. Startujące samoloty odrywają się tutaj od płyty lotniska :)
-
zawsze, jeśli tylko pogoda sprzyja, widoki z wysokości kilkuset metrów są ładne lub wręcz ekscytujące. Z przelotowych pułapów fantastycznie ogląda się większe obiekty: góry, wyspy, jeziora,rzeki, linie brzegowe...
-
to tłumaczy sytuację, jaka jest. Ja jednak wolę odwiedzić siostrę w Szwecji czy córkę w Anglii niż krewnego w Warszawie, bo po pierwsze taniej a poza tym ciekawiej...
-
i to był świetny pomysł na niskobudżetowe linie lotnicze. Swoją drogą przeczytałem, że Wizzair cały czas jest "pod kreską". Nadal nie rozumiem jak to możliwe, że bilet "LOT-owski" z Gdańska do Warszawy jest 2 razy droższy od przelotu do Londynu w obie strony a i tak nasz narodowy przewoźnik na granicy wypłacalności...
-
prawdę powiedziawszy, osobiście to nawet na tym festynie nie byłem. W sumie nie było chętnych/odważnych na ten lot. Szkoda, żeby wejściówka się zmarnowała, więc ja oczywiście bardzo i owszem :)
-
na tej łące k. mojego domu An-2 mógłby spokojnie wylądować :)...na dobieg wystarczy 200m
-
dokładnie. Mieszkańcy Rotmanki wydeptali skrót do nowego cmentarza przy ul.Cichej
-
to też i moja parafia a ks. Ładę znają wszyscy
-
a 737-500 jest krótszy o parę metrów od 737-400...trochę to zawiłe:)
-
moje ulubione to trochę dalej- vis'a vis terminala. Startujące samoloty odrywają się tutaj od płyty lotniska :)
-
zawsze, jeśli tylko pogoda sprzyja, widoki z wysokości kilkuset metrów są ładne lub wręcz ekscytujące. Z przelotowych pułapów fantastycznie ogląda się większe obiekty: góry, wyspy, jeziora,rzeki, linie brzegowe...
-
to tłumaczy sytuację, jaka jest. Ja jednak wolę odwiedzić siostrę w Szwecji czy córkę w Anglii niż krewnego w Warszawie, bo po pierwsze taniej a poza tym ciekawiej...
-
i to był świetny pomysł na niskobudżetowe linie lotnicze. Swoją drogą przeczytałem, że Wizzair cały czas jest "pod kreską". Nadal nie rozumiem jak to możliwe, że bilet "LOT-owski" z Gdańska do Warszawy jest 2 razy droższy od przelotu do Londynu w obie strony a i tak nasz narodowy przewoźnik na granicy wypłacalności...
-
prawdę powiedziawszy, osobiście to nawet na tym festynie nie byłem. W sumie nie było chętnych/odważnych na ten lot. Szkoda, żeby wejściówka się zmarnowała, więc ja oczywiście bardzo i owszem :)
-
na tej łące k. mojego domu An-2 mógłby spokojnie wylądować :)...na dobieg wystarczy 200m
już poprawiłem