Ocenione komentarze użytkownika searover, strona 2
Przejdź do głównej strony użytkownika searover
-
-
Zgadza sie. A 340, lot z Sao Paulo do Santiago de Chile.
-
Dziekuje :) No to czekam na inne relacje o jajkach :) Troche pozno sie odzywam, ale w Chile mialem ograniczony dostep do sieci. Pozdrawiam.
-
Re-we-la-cja
-
Dokladnie tak. Dla mnie tez to byl maly szok, poniewaz niejdnokrotnie spotkalem sie z tym slowem jako bardzo pejoratywnym epitetem. Komus jednak musze zaufac. Zarowno nasz zywy przewodnik (Tunezyjczyk!) jak i przewodnik ksiazkowy uzywali tego okreslenia wobec zamieszkujacej jaskinie miejscowej spolecznosci wielokrotnie i z pewnoscia bez sladu pogardy czy lekcewazenia. Stad wzial sie i moj tytul owego zdjecia.
-
Bardziej chodzilo mi o klimat - zamglone gory, z którymi ciekawie komponowal sie ten samolot. Czasu bylo malo bo zdjecie robione bylo jeszcze z wnetrza samolotu podczas kolowania po wyladowaniu. Stad refleksy w szybie i ogolnie mizerna jakosc. Ale dzieki za komentarz z informacja.
-
Dzięki za info. Niestety, sam nie miałem okazji tego sprawdzić. Zdjęcie było robione szybko, gdy przystanąłem na chwilę w drodze z taksówki do tunelu kolejki łączącej miasto z lotniskiem.
-
Wlasnie. W pewnych okolicznosciach taka szklaneczka herbaty moze znaczyc wiecej niz pol dnia wczesniejszego zwiedzania miasta.
-
Zgadza sie. A 340, lot z Sao Paulo do Santiago de Chile.
-
Dziekuje :) No to czekam na inne relacje o jajkach :) Troche pozno sie odzywam, ale w Chile mialem ograniczony dostep do sieci. Pozdrawiam.
-
Re-we-la-cja
-
Dokladnie tak. Dla mnie tez to byl maly szok, poniewaz niejdnokrotnie spotkalem sie z tym slowem jako bardzo pejoratywnym epitetem. Komus jednak musze zaufac. Zarowno nasz zywy przewodnik (Tunezyjczyk!) jak i przewodnik ksiazkowy uzywali tego okreslenia wobec zamieszkujacej jaskinie miejscowej spolecznosci wielokrotnie i z pewnoscia bez sladu pogardy czy lekcewazenia. Stad wzial sie i moj tytul owego zdjecia.
-
Bardziej chodzilo mi o klimat - zamglone gory, z którymi ciekawie komponowal sie ten samolot. Czasu bylo malo bo zdjecie robione bylo jeszcze z wnetrza samolotu podczas kolowania po wyladowaniu. Stad refleksy w szybie i ogolnie mizerna jakosc. Ale dzieki za komentarz z informacja.
-
Dzięki za info. Niestety, sam nie miałem okazji tego sprawdzić. Zdjęcie było robione szybko, gdy przystanąłem na chwilę w drodze z taksówki do tunelu kolejki łączącej miasto z lotniskiem.
-
Wlasnie. W pewnych okolicznosciach taka szklaneczka herbaty moze znaczyc wiecej niz pol dnia wczesniejszego zwiedzania miasta.
Z ostroscia tu nie najlepiej bo nie mialem statywu. A tak w ogole to wrzucilem to zdjecie z rozpedu razem z innymi. Mialo sens poparte blogowym komentarzem, ze kojarzy mi sie z gwiazda i polksiezycem na arabskich flagach.