Otrzymane komentarze dla użytkownika anna.amarasekara, strona 179
Przejdź do głównej strony użytkownika anna.amarasekara
-
Pamietam, ze spedzilismy tam caly bozy dzien...
-
Islas Ballestas zwane Malymi Galapagos.
-
Zrobilo je prawdopodobnie plemie Wari jakies 800 lat temu. Dla przybyszow mialo stanowic ostrzezenie, ze teren jest juz zamieszkaly...
-
Niektóre linie maja ponoc 3000 lat.
-
Pamiętam, że nie było wcale łatwo wypatrzyć te obrazki na pustyni.
-
Pamietam.
-
Tez sie tu zatrzymalem bedac w Limie:-)
-
Aniu, bardzo sie ciesze, ze mnie odwiedzilas i od razu sie zaszczepilas dzieki mojej opowiesci do nastepnej dalekiej podrozy. Maroko mnie bardzo zaskoczylo jako cos zupelnie innego od moich wczesniejszych doswiadczen w podrozach. Jest to kraj egzotyczny o zroznicowanej kulturze, ciekawej historii i pieknych rozmaitych krajobrazach, wiec napewno Ci sie tez bardzo spodoba. Dziekuje Ci za liczne bardzo mile komentarze i nagrody w postaci plusow :-)
Wiekszosc zdjec w Maroku zrobilem Nikonem D70, natomiast sama koncowke gór Atlas i Fez malym Nikonem, bo pierwszy kompletnie odmówił posluszeństwa. Cale szczescie, ze mialem jeszcze jeden :-) Wiekszosc swoich podrozy obfotografowalem wlasnie Nikonem D70, z wyjatkiem kilku starszych podrozy, ktore uwiecznilem na kliszach uzywajac 20-letniego Pentaxa SuperProgram. Wbrew pozorom te zdjecia zeskanowane z klisz tez sie dobrze prezentuja. Do nich naleza: Hatari (Kenia i Tanzania), Wśród łowców uśmiechu (Indonezja), U podnóża Andów (Chile, Boliwia i Wyspa Wielkanocna i W kraju Zapoteków (srodkowy Meksyk). Oceń sama! :-)
Natomiast Indie (Boze Narodzenie po hindusku) robilem juz nowym nabytkiem czyli Nikonem D90, ktory świetnie sie spisywal. Do Nikona uzywalem zawsze 2 obiektywow Nikona - 18-70 mm i 70-300 mm. Do Pentaxa rozne, zoom 70-300 mm i 2 stale obiektywy Pentaxa 18 mm i 50 mm.
A jaki sprzet Ty uzywasz?
-
świetne
-
fajne ujęcie
-
Pamietam, ze spedzilismy tam caly bozy dzien...
-
Islas Ballestas zwane Malymi Galapagos.
-
Zrobilo je prawdopodobnie plemie Wari jakies 800 lat temu. Dla przybyszow mialo stanowic ostrzezenie, ze teren jest juz zamieszkaly...
-
Niektóre linie maja ponoc 3000 lat.
-
Pamiętam, że nie było wcale łatwo wypatrzyć te obrazki na pustyni.
-
Pamietam.
-
Tez sie tu zatrzymalem bedac w Limie:-)
-
Aniu, bardzo sie ciesze, ze mnie odwiedzilas i od razu sie zaszczepilas dzieki mojej opowiesci do nastepnej dalekiej podrozy. Maroko mnie bardzo zaskoczylo jako cos zupelnie innego od moich wczesniejszych doswiadczen w podrozach. Jest to kraj egzotyczny o zroznicowanej kulturze, ciekawej historii i pieknych rozmaitych krajobrazach, wiec napewno Ci sie tez bardzo spodoba. Dziekuje Ci za liczne bardzo mile komentarze i nagrody w postaci plusow :-)
Wiekszosc zdjec w Maroku zrobilem Nikonem D70, natomiast sama koncowke gór Atlas i Fez malym Nikonem, bo pierwszy kompletnie odmówił posluszeństwa. Cale szczescie, ze mialem jeszcze jeden :-) Wiekszosc swoich podrozy obfotografowalem wlasnie Nikonem D70, z wyjatkiem kilku starszych podrozy, ktore uwiecznilem na kliszach uzywajac 20-letniego Pentaxa SuperProgram. Wbrew pozorom te zdjecia zeskanowane z klisz tez sie dobrze prezentuja. Do nich naleza: Hatari (Kenia i Tanzania), Wśród łowców uśmiechu (Indonezja), U podnóża Andów (Chile, Boliwia i Wyspa Wielkanocna i W kraju Zapoteków (srodkowy Meksyk). Oceń sama! :-)
Natomiast Indie (Boze Narodzenie po hindusku) robilem juz nowym nabytkiem czyli Nikonem D90, ktory świetnie sie spisywal. Do Nikona uzywalem zawsze 2 obiektywow Nikona - 18-70 mm i 70-300 mm. Do Pentaxa rozne, zoom 70-300 mm i 2 stale obiektywy Pentaxa 18 mm i 50 mm.
A jaki sprzet Ty uzywasz? -
świetne
-
fajne ujęcie