Otrzymane komentarze dla użytkownika alefur, strona 149

Przejdź do głównej strony użytkownika alefur

  1. przedpole
    przedpole (04.10.2014 13:41)
    W Mtschecie ma minisanktuarium
  2. alefur
    alefur (03.10.2014 20:12)
    W Gruzji większość spożywczych rzeczy jest naturalnych, nie faszerowanych ulepszaczami. Z mlekiem była zabawna historia w hotelu - podawano nam świeże, podgrzane mleko. Część gości skarżyło się, że jest jakieś dziwne itp. A ono miało kożuch i na górze pływał tłuszcz ze śmietanki ... Rezydentka próbowała im tłumaczyć, że takie mleko jest prosto z kartonu, ale chciano zwykłe, pasteryzowane ....

    Dla Polaków opłat pewnie nie ma.
  3. alefur
    alefur (03.10.2014 20:05)
    Radzi sobie bez parasola :)
  4. alefur
    alefur (03.10.2014 20:00)
    Bardzo intensywnie zielona.
  5. alefur
    alefur (03.10.2014 19:59)
    Wersja "light" - relaks pod wodospadem. Ale była też tam kobieta cała na czarno, długa luźna tunika do samej ziemi, pod tym długie spodnie, pełne kryte buty o czadorze nie wspominając.
  6. alefur
    alefur (03.10.2014 19:53)
    Gruzini - Adżarowie tylko zewnętrznie przyjęli islam, nie przyjęli zwyczajów np. kobiety nie musiały chodzić pozakrywane. Podobno nawet teraz jeśli jakaś kobieta ma choćby chustę - to nie miejscowa.
  7. alefur
    alefur (03.10.2014 19:50)
    Podobno te w okolicy Batumi są jeszcze lepsze, to był wyraz "gruzińskości" wobec przymusowej islamizacji.
  8. alefur
    alefur (03.10.2014 19:47)
    Piotrze - jak pisałam wszystkie moce stały po stronie "lenistwa" - ale ich choć trochę przechytrzyłam ;-)

    A chmury straszyły, na szczęście tylko 1,5 dnia [nie liczących tych nad górami, tamte były non stop osiem dni].
  9. alefur
    alefur (03.10.2014 19:43)
    Mariusz - do tej pory zawsze mogłam polegać na przewodnikach Wydawnictwa Rewasz. Dużo wiadomości, często odniesienia do rzeczy poza "głównym" nurtem zwiedzania. Ale Gruzji nie polecam, błędy [np z datą chrztu Gruzji], bardzo mało informacji i po za Tbilisi same ogólniki. Zbieram się do napisania do wydawnictwa, że ta pozycja psuje ich dobry wizerunek.
  10. marger22
    marger22 (03.10.2014 17:55)
    teraz jest moda na niepasteryzowane

    a są opłaty za korzystanie?