Otrzymane komentarze dla użytkownika ewelinka_w, strona 32
Przejdź do głównej strony użytkownika ewelinka_w
-
tam nigdy nie byłem...Ale z tego co wyczytałem, to specjalnie nie ma co tam do oglądania...zwykłe miasteczko jakich setki w tureckim Kurdystanie...
-
Te jest super! Świetne kolory!
-
Topkapı Sarayı nocą od tej strony jeszcze nigdy nie widziałem:)
-
jedne z najbardziej niezwykłych miejsc jakie widziałem w Turcji:) W Urfie spędziłem 2 dni, w kwietniu ubiegłego roku, dość mocno je zwiedzając i stwierdzam, ze to jedno z najpiękniejszych miast w Turcji:) Smoku, Ewelino - wam współczuję, być tam w lato, przy takich upałach bliskowschodnich jakie tam panują....masakra....A sadzawka Abrahama - cudo! pamiętam, jak jeden dzieciak chciał złowić karpia i jak policjanci go zauważyli jaki dostał opieprz od nich i od innych ludzi wokół, że śmie dotykać święte karpie...
-
uwielbiam klimat tureckich targowisk:) Tych prawdziwych, nie tych turystycznych:)
-
maşallah:))
-
też byłem w 2011 roku w tych okolicach, ale do samego Hasankeyf nie dojechałem. W kwietniu, przed wyborami parlamentarnymi wybuchły rozruchy kurdyjskie i cały region wrzał, w czasie kiedy tam byłem, w Diyarbakir i okolicach pełno wo=jska, helikoptery i samoloty krążyły nad miastem, na ulicach rozruchu, koktajle Mołotowa latały. Gdy chciałem pojechać do Hasankeyf, to nikt mnie tam nie chciał zabrać z Diyarbakir, wszyscy mówili że tam jest na tyle niebezpiecznie, że oni nie będa ryzykować aby mi coś się stało i mnie tam nie zawieźli...Żałuję, bo tak chciałem zobaczyć to starożytne i średniowieczne miasto...
-
jezioro Van? pytam, bo podpisu brak...
-
fajne zdjęcie:) Ja także bardzo polubiłem Kurdów, według mnie najbardziej gościnny, miły i sympatyczny naród jaki poznałem, przebija nawet Turków:) Wiele razy mi także pomogli podczas moich podróży:)
-
pamiętam jakie zrobiła na mnie wrażenie część miasta w okolicach Ayvansaray nad Złotym Rogiem po europejskiej stronie, gdzie klimat był niczym z Iranu albo nawet Arabii Saudyjskiej. Największy konserwatyzm religijny jaki widziałem, bez porównania większy niż ten, jaki później widziałem w południowo-wschodniej Turcji
-
tam nigdy nie byłem...Ale z tego co wyczytałem, to specjalnie nie ma co tam do oglądania...zwykłe miasteczko jakich setki w tureckim Kurdystanie...
-
Te jest super! Świetne kolory!
-
Topkapı Sarayı nocą od tej strony jeszcze nigdy nie widziałem:)
-
jedne z najbardziej niezwykłych miejsc jakie widziałem w Turcji:) W Urfie spędziłem 2 dni, w kwietniu ubiegłego roku, dość mocno je zwiedzając i stwierdzam, ze to jedno z najpiękniejszych miast w Turcji:) Smoku, Ewelino - wam współczuję, być tam w lato, przy takich upałach bliskowschodnich jakie tam panują....masakra....A sadzawka Abrahama - cudo! pamiętam, jak jeden dzieciak chciał złowić karpia i jak policjanci go zauważyli jaki dostał opieprz od nich i od innych ludzi wokół, że śmie dotykać święte karpie...
-
uwielbiam klimat tureckich targowisk:) Tych prawdziwych, nie tych turystycznych:)
-
maşallah:))
-
też byłem w 2011 roku w tych okolicach, ale do samego Hasankeyf nie dojechałem. W kwietniu, przed wyborami parlamentarnymi wybuchły rozruchy kurdyjskie i cały region wrzał, w czasie kiedy tam byłem, w Diyarbakir i okolicach pełno wo=jska, helikoptery i samoloty krążyły nad miastem, na ulicach rozruchu, koktajle Mołotowa latały. Gdy chciałem pojechać do Hasankeyf, to nikt mnie tam nie chciał zabrać z Diyarbakir, wszyscy mówili że tam jest na tyle niebezpiecznie, że oni nie będa ryzykować aby mi coś się stało i mnie tam nie zawieźli...Żałuję, bo tak chciałem zobaczyć to starożytne i średniowieczne miasto...
-
jezioro Van? pytam, bo podpisu brak...
-
fajne zdjęcie:) Ja także bardzo polubiłem Kurdów, według mnie najbardziej gościnny, miły i sympatyczny naród jaki poznałem, przebija nawet Turków:) Wiele razy mi także pomogli podczas moich podróży:)
-
pamiętam jakie zrobiła na mnie wrażenie część miasta w okolicach Ayvansaray nad Złotym Rogiem po europejskiej stronie, gdzie klimat był niczym z Iranu albo nawet Arabii Saudyjskiej. Największy konserwatyzm religijny jaki widziałem, bez porównania większy niż ten, jaki później widziałem w południowo-wschodniej Turcji