Otrzymane komentarze dla użytkownika kahlan77, strona 117
Przejdź do głównej strony użytkownika kahlan77
-
...szkoda, że jedyne ... :-) ...
-
...znaczy się, po walce z bykami?...
-
...a ja się cieszę z Twojego, Marcinie, uznania dla pałaców "Ziemi obiecanej" i tez oczywiście pozdrawiam ... :-) ... !
-
Dziękuję za wizytę w mojej galerii:) Pozdrawiam!
-
Dzięki za odpowiedź na pytanie dotyczące"malucha".
Pozdrowienia-)
-
Dziękuję za wizytę, masę plusów i miłe komentarze do moich 2 publikacji: znad Morza Żółtego i z Karakoum:) Cieszę się, że zechciałeś zapoznać się z tymi egotycznymi miejscami i Ci się spodobało:) Pozdrawiam!
-
Marcin...dzięki za Australię-))
Cieszę się,że wraz ze mną ją odwiedziłeś.
Serdecznie pozdrawiam-)
-
...i jak moje ciocie nastolatki (co im tylko naście do setki brakuje) szaleć będę....tez tak może być...
-
Z tego wniosek ( i chyba przyznasz mi racje, ze mysle logicznie?) ze karcisz probe krytyki. Czy nie sadzisz, ze czas kiedy tak robiono powinien nalezec do przeszlosci? Jesli ograniczysz wypowiedzi wylacznie do tych chwalacych, to calosc bedzie ogromnie infantylna. Krytyka, jesli tylko sluszna i niezlosliwa nikomu krzywdy na dluzsza mete nie robi. Niezasluzone pochwaly wrecz przeciwnie.
Marcinie - nie namawiam Ciebie bys myslal tak, jak ja. Pozwol jednak , ze nie bede podzielal Twojego pogladu. I hope this time We agree to dissagree :)
Pozdrawiam!
-
Kahlan - nie chodzi o ujme, ale taki minus jest prztyczkiem w nos. Rzecz w tym, ze rzeczona autorka nie zrobila albumu. Kategoria jak byk: album z opisami, tak wiec nie spelnia definicji. Przeciez nie zwracamy sie tutaj do dzieci z przedszkola, ktore moglbys czyms zrazic. Dla mnie sytuacja byla zenujaca, bo powtorzona po raz drugi w krotkim czasie. Dla przykladu wyobraz soebie, ze skladasz jakis album. Wyciagasz foty , ktorych zrobienie kosztowalo Cie mnostwo wysilku. Do tego robisz opis nad ktorym spedzasz pare dni. Wystawiasz taki album. Najnormalniejsza ludzka cecha jest to, ze jestesmy lasi na pochwaly i prosze- nie pisz, ze Ty akurat nie, poniewaz ukonczenie studiow z wyroznieniem swiadczy o tym ze kometycja to Twoj zywiol, a "nagroda" jakakolwiek by nie byla jest Ci potrzebna - tak reaguje bodaj 99% spoleczenstwa. Teraz wyobraz sobie, ze po tym, gdy wstawiles taki album ja zaczynam wstawiac "albumiki" kazdy po kilka kiepskich fotek i zero opisu. Wierz mi, ze zdjec mam na tyle, ze moglbym to robic setkami i po 2-3 latach takiej dzialalnosci ciagle bym nie skonczyl. Czy nie odczulbys tego jako niegrzecznosc zarowno w stosunku do siebie samego, jak i innych userow? Widzisz - ja tak to wlasnie odczuwam. Wierz mi - dla mnie jest kompletnie obojetne, czy znam osobe, czy nie, czy mam wrazenie, ze kogos lubie, czy nie - mam zwyczaj pisania otwartego i zgodnego z tym , co mysle. Nie robie zadnych kombinacji, zadnych zabiegow z zakresu public relations zeby sie tylko wypromowac. Mysle, ze szczere powiedzenie co sie o czyims dziele mysli jest zdecydowanie najzdrowsze i tak wlasnie staram sie postepowac.
Pozdrawiam!
Marek
-
...szkoda, że jedyne ... :-) ...
-
...znaczy się, po walce z bykami?...
-
...a ja się cieszę z Twojego, Marcinie, uznania dla pałaców "Ziemi obiecanej" i tez oczywiście pozdrawiam ... :-) ... !
-
Dziękuję za wizytę w mojej galerii:) Pozdrawiam!
-
Dzięki za odpowiedź na pytanie dotyczące"malucha".
Pozdrowienia-) -
Dziękuję za wizytę, masę plusów i miłe komentarze do moich 2 publikacji: znad Morza Żółtego i z Karakoum:) Cieszę się, że zechciałeś zapoznać się z tymi egotycznymi miejscami i Ci się spodobało:) Pozdrawiam!
-
Marcin...dzięki za Australię-))
Cieszę się,że wraz ze mną ją odwiedziłeś.
Serdecznie pozdrawiam-) -
...i jak moje ciocie nastolatki (co im tylko naście do setki brakuje) szaleć będę....tez tak może być...
-
Z tego wniosek ( i chyba przyznasz mi racje, ze mysle logicznie?) ze karcisz probe krytyki. Czy nie sadzisz, ze czas kiedy tak robiono powinien nalezec do przeszlosci? Jesli ograniczysz wypowiedzi wylacznie do tych chwalacych, to calosc bedzie ogromnie infantylna. Krytyka, jesli tylko sluszna i niezlosliwa nikomu krzywdy na dluzsza mete nie robi. Niezasluzone pochwaly wrecz przeciwnie.
Marcinie - nie namawiam Ciebie bys myslal tak, jak ja. Pozwol jednak , ze nie bede podzielal Twojego pogladu. I hope this time We agree to dissagree :)
Pozdrawiam! -
Kahlan - nie chodzi o ujme, ale taki minus jest prztyczkiem w nos. Rzecz w tym, ze rzeczona autorka nie zrobila albumu. Kategoria jak byk: album z opisami, tak wiec nie spelnia definicji. Przeciez nie zwracamy sie tutaj do dzieci z przedszkola, ktore moglbys czyms zrazic. Dla mnie sytuacja byla zenujaca, bo powtorzona po raz drugi w krotkim czasie. Dla przykladu wyobraz soebie, ze skladasz jakis album. Wyciagasz foty , ktorych zrobienie kosztowalo Cie mnostwo wysilku. Do tego robisz opis nad ktorym spedzasz pare dni. Wystawiasz taki album. Najnormalniejsza ludzka cecha jest to, ze jestesmy lasi na pochwaly i prosze- nie pisz, ze Ty akurat nie, poniewaz ukonczenie studiow z wyroznieniem swiadczy o tym ze kometycja to Twoj zywiol, a "nagroda" jakakolwiek by nie byla jest Ci potrzebna - tak reaguje bodaj 99% spoleczenstwa. Teraz wyobraz sobie, ze po tym, gdy wstawiles taki album ja zaczynam wstawiac "albumiki" kazdy po kilka kiepskich fotek i zero opisu. Wierz mi, ze zdjec mam na tyle, ze moglbym to robic setkami i po 2-3 latach takiej dzialalnosci ciagle bym nie skonczyl. Czy nie odczulbys tego jako niegrzecznosc zarowno w stosunku do siebie samego, jak i innych userow? Widzisz - ja tak to wlasnie odczuwam. Wierz mi - dla mnie jest kompletnie obojetne, czy znam osobe, czy nie, czy mam wrazenie, ze kogos lubie, czy nie - mam zwyczaj pisania otwartego i zgodnego z tym , co mysle. Nie robie zadnych kombinacji, zadnych zabiegow z zakresu public relations zeby sie tylko wypromowac. Mysle, ze szczere powiedzenie co sie o czyims dziele mysli jest zdecydowanie najzdrowsze i tak wlasnie staram sie postepowac.
Pozdrawiam!
Marek