Otrzymane komentarze dla użytkownika skalimonka, strona 76
Przejdź do głównej strony użytkownika skalimonka
-
Pigmejko, zdecydowanie masz rację. Jest tam wszystko, czego dusza do wakacyj potrzebuje :)
-
My poprzedni zadowoliliśmy się Kanałem Ostródzko-Elbląskim ;)
-
My też zawsze mówimy, że "następnym razem", ale człowiek spieszy się, bo jeszcze taki kawał drogi przed nim... :)
-
Dziękuję za info pt.janicki :)
-
Skalimonko, nie raz i nie piętnaście dało się w Kolumberze przeczytać komentarze o zaletach naszego serwisu. Fajne jest to, między innymi, że możemy się przenosić jednym kliknięciem z Rzymu do Stonehenge. Cieszę się i dziękuję, że tam zajrzałaś!
Co się tyczy podróży do Rzymu, to był taki okres, że z Lublinka można było tam polecieć. Jako łodzianie widać słabo się staraliśmy i połączenie zlikwidowano. Myśmy lecieli z Warszawy.
Do Londynu na szczęście są loty i to kilkanaście w tygodniu. Teren kamiennego kręgu w Stonehenge jest faktycznie ogrodzony, ale można pod same kamienie podejść (wejście w te wakacje kosztowało 7,5 funta od osoby; bilet rodzinny 2+3, to wydatek 19,5 funta - za dzieci, po uśmiechu, można podać też młodzież i czasami to skutkuje)
-
piękny skrawek mazurskiej ziemi. Dla mnie terra incognita. Póki co bardziej swe kroki kierowałem ku Suwalszczyźnie, ale i Mazury mam w uwadze. Zwłaszcza spływ Krutynią chodzi mi po głowie
-
Nie to, żeby mi się ręce trzęsły ;) Voyager, jeszcze Ty mi pozostajesz w skrajnych przypadkach :)
-
ciągle nie masz ? to pozostaje dobre celowanie :)
-
Też jestem tego zdania lanko. Trzeba naszą Łódź promować :)
-
No tak właśnie mi się zdawało, z murem mi się kojarzyło, ale też nie byłam pewna :) Poszukaj tego słonia, bo jestem ciekawa :)
-
Pigmejko, zdecydowanie masz rację. Jest tam wszystko, czego dusza do wakacyj potrzebuje :)
-
My poprzedni zadowoliliśmy się Kanałem Ostródzko-Elbląskim ;)
-
My też zawsze mówimy, że "następnym razem", ale człowiek spieszy się, bo jeszcze taki kawał drogi przed nim... :)
-
Dziękuję za info pt.janicki :)
-
Skalimonko, nie raz i nie piętnaście dało się w Kolumberze przeczytać komentarze o zaletach naszego serwisu. Fajne jest to, między innymi, że możemy się przenosić jednym kliknięciem z Rzymu do Stonehenge. Cieszę się i dziękuję, że tam zajrzałaś!
Co się tyczy podróży do Rzymu, to był taki okres, że z Lublinka można było tam polecieć. Jako łodzianie widać słabo się staraliśmy i połączenie zlikwidowano. Myśmy lecieli z Warszawy.
Do Londynu na szczęście są loty i to kilkanaście w tygodniu. Teren kamiennego kręgu w Stonehenge jest faktycznie ogrodzony, ale można pod same kamienie podejść (wejście w te wakacje kosztowało 7,5 funta od osoby; bilet rodzinny 2+3, to wydatek 19,5 funta - za dzieci, po uśmiechu, można podać też młodzież i czasami to skutkuje) -
piękny skrawek mazurskiej ziemi. Dla mnie terra incognita. Póki co bardziej swe kroki kierowałem ku Suwalszczyźnie, ale i Mazury mam w uwadze. Zwłaszcza spływ Krutynią chodzi mi po głowie
-
Nie to, żeby mi się ręce trzęsły ;) Voyager, jeszcze Ty mi pozostajesz w skrajnych przypadkach :)
-
ciągle nie masz ? to pozostaje dobre celowanie :)
-
Też jestem tego zdania lanko. Trzeba naszą Łódź promować :)
-
No tak właśnie mi się zdawało, z murem mi się kojarzyło, ale też nie byłam pewna :) Poszukaj tego słonia, bo jestem ciekawa :)