Otrzymane komentarze dla użytkownika skalimonka, strona 29
Przejdź do głównej strony użytkownika skalimonka
-
Pojechać zawsze warto ;) Każdy inaczej widzi te same rzeczy i każdy inaczej odbiera. Ponadto, każdy zawsze zobaczy coś więcej lub coś mniej niż ktoś inny :) Każda wyprawa jest inna :) Dzięki, że zajrzeliście :))
-
Bardzo ładna relacja. Znam trochę Wasze przeżycia z wcześniejszych zdjęć (może nie był to liczniejszy zbiór, ale tematycznie szerszy) i widzę, że tutaj znkomicie przybliżasz, Skalimonka, wyspę Rodos czytelnikom i widzom - no, po prawdzie to już prawie nie ma po co jechać na Rodos po wnikliwym zapoznaniu się z tą relacją :-)
Smyk from team "Bajka & Smyk"
-
Zmyliło to, że "ładnie pachną", bo wydawało mi się, że płatki śniegu nie mają zapachu.
-
Hi!
Fajnie, że z opisem... Czyta się z zaciekawieniem.
Masz rację, Skalimonka, że każdy człowiek, każde wejście w to miejsce, każdy plener fotograficzny, to oddzielna podróż niepodobna do innych.
Pierwszy raz tam bywałem, jak Twoja babcia miała tyle lat, co Ty teraz, mieszkała na pierwszym spółdzielczym osiedlu mieszkaniowym w Łodzi - tuż koło cmentarza, a ja - młodszy braciszek w krótkich spodenkach, bywając u niej wybierałem się na plener fotograficzny na zaniedbany Kirchol (oczywiście przez płot, bo innej dostępnej drogi nie było) i całymi kwadransami szwendałem się pomiędzy ogromnymi, poprzewracanymi lub pochylonymi stelami, trzymajacymi się czasem tylko dzięki oplatającym je chaszczom, zaroślom, i pstrykałem, oszczędnie i z rozwagą, bo każde naciśnięcie spustu aparatu wiązało się ze zużyciem 1/36 dysponowanej kliszy...
Na pewno fotografowałem także grobowiec Poznańskich, jeden z nielicznych zadbanych wówczas grobowców-pomników na całym rozległym cmentarzu żydowskim oraz ścianę cmentarza, pod którą leżały jedyne wtedy na cmentarzu świeże kwiaty... ech, ale to było pół wieku temu - jak bedę kiedyś w Łodzi, to może starczy czasu, żeby zajrzeć tam(?)...
Smyk z teamu "Bajka i Smyk"
-
Ja tez miałam na myśli płatki śniegu :))
-
Pisząc "zimne" miałem na myśli płatki śniegu, a nie kwiatki.
-
miło Cię widzieć w Nowym Roku, dzięki, najlepszego
-
Niech się spełnią Bożonarodzeniowe życzenia,
te trudne i łatwe do spełnienia.
Niech się spełnią te duże i małe,
mówione głośno lub niemówione wcale.
-
Olu, niech nadchodzące Święta przyniosą Ci wiele radości, pogody i rodzinnego ciepła, a Nowy 2012 Rok spełnienie najskrytszych marzeń. Pozdrawiam serdecznie.
-
dzięki, super że zajrzałaś :) Kolumber chodzi słabiutko i to często tak jest, niestety.
-
Pojechać zawsze warto ;) Każdy inaczej widzi te same rzeczy i każdy inaczej odbiera. Ponadto, każdy zawsze zobaczy coś więcej lub coś mniej niż ktoś inny :) Każda wyprawa jest inna :) Dzięki, że zajrzeliście :))
-
Bardzo ładna relacja. Znam trochę Wasze przeżycia z wcześniejszych zdjęć (może nie był to liczniejszy zbiór, ale tematycznie szerszy) i widzę, że tutaj znkomicie przybliżasz, Skalimonka, wyspę Rodos czytelnikom i widzom - no, po prawdzie to już prawie nie ma po co jechać na Rodos po wnikliwym zapoznaniu się z tą relacją :-)
Smyk from team "Bajka & Smyk" -
Zmyliło to, że "ładnie pachną", bo wydawało mi się, że płatki śniegu nie mają zapachu.
-
Hi!
Fajnie, że z opisem... Czyta się z zaciekawieniem.
Masz rację, Skalimonka, że każdy człowiek, każde wejście w to miejsce, każdy plener fotograficzny, to oddzielna podróż niepodobna do innych.
Pierwszy raz tam bywałem, jak Twoja babcia miała tyle lat, co Ty teraz, mieszkała na pierwszym spółdzielczym osiedlu mieszkaniowym w Łodzi - tuż koło cmentarza, a ja - młodszy braciszek w krótkich spodenkach, bywając u niej wybierałem się na plener fotograficzny na zaniedbany Kirchol (oczywiście przez płot, bo innej dostępnej drogi nie było) i całymi kwadransami szwendałem się pomiędzy ogromnymi, poprzewracanymi lub pochylonymi stelami, trzymajacymi się czasem tylko dzięki oplatającym je chaszczom, zaroślom, i pstrykałem, oszczędnie i z rozwagą, bo każde naciśnięcie spustu aparatu wiązało się ze zużyciem 1/36 dysponowanej kliszy...
Na pewno fotografowałem także grobowiec Poznańskich, jeden z nielicznych zadbanych wówczas grobowców-pomników na całym rozległym cmentarzu żydowskim oraz ścianę cmentarza, pod którą leżały jedyne wtedy na cmentarzu świeże kwiaty... ech, ale to było pół wieku temu - jak bedę kiedyś w Łodzi, to może starczy czasu, żeby zajrzeć tam(?)...
Smyk z teamu "Bajka i Smyk" -
Ja tez miałam na myśli płatki śniegu :))
-
Pisząc "zimne" miałem na myśli płatki śniegu, a nie kwiatki.
-
miło Cię widzieć w Nowym Roku, dzięki, najlepszego
-
Niech się spełnią Bożonarodzeniowe życzenia,
te trudne i łatwe do spełnienia.
Niech się spełnią te duże i małe,
mówione głośno lub niemówione wcale. -
Olu, niech nadchodzące Święta przyniosą Ci wiele radości, pogody i rodzinnego ciepła, a Nowy 2012 Rok spełnienie najskrytszych marzeń. Pozdrawiam serdecznie.
-
dzięki, super że zajrzałaś :) Kolumber chodzi słabiutko i to często tak jest, niestety.