Otrzymane komentarze dla użytkownika ye2bnik, strona 83
Przejdź do głównej strony użytkownika ye2bnik
-
ups, niechcący wkleiłem do komentarzy...
-
Tuż przy granicy z Litwą leżą Sejny, których korzenie sięgają czasów litewskich lub jaćwieskich - z tych języków wywodzona jest nazwa miasta.
Symbolem miasta jest XVII-wieczny klasztor dominikanów ora znajdujący się obok kościół NMP(dawniej zbór kalwiński) oraz Biała Synagoga z lat 1860-70.
-
dzięki za odwiedziny na Lanzie i +++;)) pozdrawiam;
-
Marcin, bardzo sie ciesze, ze postanowiles podazyc ze mna jeszcze glebiej w Kraine Mayow. Tu na szczescie zachowalo mi sie troche wiecej zdjec, wiec z wielka przyjemnoscia je moge z Wami dzielic :-)
Pozdrowienia :-)
-
Cieszę się, Marcinie, z Twojego uznania dla kaszubskich zdjęć!
-
Marcin, bardzo miło mi, że zwiedziłeś ze mną amerykańskie metropolie. Pozdrawiam :)
-
Dzięki za wspólny spacer po mojej, niegdys dosłownie, Danii. Nie chciałem zniechęcić do tego kraju, a raczej oddać w pełni wrażenia nagromadzone po dwuletnim tam pobycie.
Pozdrawiam
-
Ależ z dziką rozkoszą :)
-
niestety nie, dużo straciłem?
-
mam wrażenie, że też "coś" złapałem w tym kraju, co ciągnie mnie tam z powrotem... :
-
ups, niechcący wkleiłem do komentarzy...
-
Tuż przy granicy z Litwą leżą Sejny, których korzenie sięgają czasów litewskich lub jaćwieskich - z tych języków wywodzona jest nazwa miasta.
Symbolem miasta jest XVII-wieczny klasztor dominikanów ora znajdujący się obok kościół NMP(dawniej zbór kalwiński) oraz Biała Synagoga z lat 1860-70.
-
dzięki za odwiedziny na Lanzie i +++;)) pozdrawiam;
-
Marcin, bardzo sie ciesze, ze postanowiles podazyc ze mna jeszcze glebiej w Kraine Mayow. Tu na szczescie zachowalo mi sie troche wiecej zdjec, wiec z wielka przyjemnoscia je moge z Wami dzielic :-)
Pozdrowienia :-) -
Cieszę się, Marcinie, z Twojego uznania dla kaszubskich zdjęć!
-
Marcin, bardzo miło mi, że zwiedziłeś ze mną amerykańskie metropolie. Pozdrawiam :)
-
Dzięki za wspólny spacer po mojej, niegdys dosłownie, Danii. Nie chciałem zniechęcić do tego kraju, a raczej oddać w pełni wrażenia nagromadzone po dwuletnim tam pobycie.
Pozdrawiam -
Ależ z dziką rozkoszą :)
-
niestety nie, dużo straciłem?
-
mam wrażenie, że też "coś" złapałem w tym kraju, co ciągnie mnie tam z powrotem... :