Otrzymane komentarze dla użytkownika iwiaszek, strona 26
Przejdź do głównej strony użytkownika iwiaszek
-
pół świata zjeździłaś dziewczyno! doceniam:-)
-
iwiaszek, dziekuje Ci serdecznie za podroz po "moim" swiecie, takie mile slowa i tyle plusikow :-)))
-
Gratuluję ciekawej podróży oraz relacji. Pozdrawiam.
-
Niesamowity efekt stwarzają oplatające ją korzenie drzew.
-
Niestety, ten słynny drewniany most, uwieczniony w nagrodzonym "Oscarem" filmie, nie zachował się do naszych czasów. Konieczność zbudowania przeprawy przez rzekę Kwai Yai, w położonym na północ od Kanczanaburi miejscu zwanym Tha Makkham, była jedną z największych przeszkód w budowie kolei tajlandzko - birmańskiej. Stalowe elementy mostu sprowadzano z Jawy, a montowano je wyłącznie za pomocą bloków i lin. Tuż obok zbudowano tymczasowy most drewniany, po którym w 1943 roku przejechał pierwszy pociąg. Stalowa konstrukcja została ukończona trzy miesiące później. Obydwa dzieła japońskich konstruktorów zostały poważnie uszkodzone przez alianckie bombowce w 1944 i 1945 roku. Z drewnianego mostu zostały jedynie filary, natomiast most stalowy został już po wojnie naprawiony i służy do dziś.
Na cmentarzu w Kanczanaburi pochowana jest większość zmarłych alianckich jeńców. Wśród nieskazitelnie utrzymanych trawników i kwiatów znajdują się tutaj, rozmieszczone w równych rzędach, groby 6982 jeńców wojennych. Na wielu spośród identycznych kamiennych tablic można przeczytać tylko "człowiek, który oddał życie za swój kraj". Na innych widnieją nazwiska, daty i nazwy oddziałów. Można się przekonać, że większość spośród pochowanych tu ludzi zginęła w wieku niespełna 25 lat.
(źródło: travelplanet.pl)
-
Łodzie kursujące rzeką też nie zmieniły się od ćwierćwiecza.
-
Konfucjusz?...
-
To może stać bardzo długo... Byłem w Bangkoku kilkakrotnie w latach 80-tych, a więc ca 25 lat temu i wtedy brzegi Chao Phraya i klongów wyglądały - wypisz, wymaluj - prawie tak samo. Jedyna różnica - to samochody parkujące pod wiatą.
-
Gorąco polecam. Ja tam jeszcze wrócę :-)
-
Zestaw typowy niemal dla każdego dachu buddyjskich świątyń ;-)
-
pół świata zjeździłaś dziewczyno! doceniam:-)
-
iwiaszek, dziekuje Ci serdecznie za podroz po "moim" swiecie, takie mile slowa i tyle plusikow :-)))
-
Gratuluję ciekawej podróży oraz relacji. Pozdrawiam.
-
Niesamowity efekt stwarzają oplatające ją korzenie drzew.
-
Niestety, ten słynny drewniany most, uwieczniony w nagrodzonym "Oscarem" filmie, nie zachował się do naszych czasów. Konieczność zbudowania przeprawy przez rzekę Kwai Yai, w położonym na północ od Kanczanaburi miejscu zwanym Tha Makkham, była jedną z największych przeszkód w budowie kolei tajlandzko - birmańskiej. Stalowe elementy mostu sprowadzano z Jawy, a montowano je wyłącznie za pomocą bloków i lin. Tuż obok zbudowano tymczasowy most drewniany, po którym w 1943 roku przejechał pierwszy pociąg. Stalowa konstrukcja została ukończona trzy miesiące później. Obydwa dzieła japońskich konstruktorów zostały poważnie uszkodzone przez alianckie bombowce w 1944 i 1945 roku. Z drewnianego mostu zostały jedynie filary, natomiast most stalowy został już po wojnie naprawiony i służy do dziś.
Na cmentarzu w Kanczanaburi pochowana jest większość zmarłych alianckich jeńców. Wśród nieskazitelnie utrzymanych trawników i kwiatów znajdują się tutaj, rozmieszczone w równych rzędach, groby 6982 jeńców wojennych. Na wielu spośród identycznych kamiennych tablic można przeczytać tylko "człowiek, który oddał życie za swój kraj". Na innych widnieją nazwiska, daty i nazwy oddziałów. Można się przekonać, że większość spośród pochowanych tu ludzi zginęła w wieku niespełna 25 lat.
(źródło: travelplanet.pl)
-
Łodzie kursujące rzeką też nie zmieniły się od ćwierćwiecza.
-
Konfucjusz?...
-
To może stać bardzo długo... Byłem w Bangkoku kilkakrotnie w latach 80-tych, a więc ca 25 lat temu i wtedy brzegi Chao Phraya i klongów wyglądały - wypisz, wymaluj - prawie tak samo. Jedyna różnica - to samochody parkujące pod wiatą.
-
Gorąco polecam. Ja tam jeszcze wrócę :-)
-
Zestaw typowy niemal dla każdego dachu buddyjskich świątyń ;-)