Otrzymane komentarze dla użytkownika iwiaszek, strona 26

Przejdź do głównej strony użytkownika iwiaszek

  1. zfiesz
    zfiesz (14.02.2010 20:28)
    pół świata zjeździłaś dziewczyno! doceniam:-)
  2. mapew
    mapew (14.02.2010 19:10)
    iwiaszek, dziekuje Ci serdecznie za podroz po "moim" swiecie, takie mile slowa i tyle plusikow :-)))
  3. lmichorowski
    lmichorowski (14.02.2010 1:50)
    Gratuluję ciekawej podróży oraz relacji. Pozdrawiam.
  4. lmichorowski
    lmichorowski (14.02.2010 1:29)
    Niesamowity efekt stwarzają oplatające ją korzenie drzew.
  5. lmichorowski
    lmichorowski (14.02.2010 1:18)
    Niestety, ten słynny drewniany most, uwieczniony w nagrodzonym "Oscarem" filmie, nie zachował się do naszych czasów. Konieczność zbudowania przeprawy przez rzekę Kwai Yai, w położonym na północ od Kanczanaburi miejscu zwanym Tha Makkham, była jedną z największych przeszkód w budowie kolei tajlandzko - birmańskiej. Stalowe elementy mostu sprowadzano z Jawy, a montowano je wyłącznie za pomocą bloków i lin. Tuż obok zbudowano tymczasowy most drewniany, po którym w 1943 roku przejechał pierwszy pociąg. Stalowa konstrukcja została ukończona trzy miesiące później. Obydwa dzieła japońskich konstruktorów zostały poważnie uszkodzone przez alianckie bombowce w 1944 i 1945 roku. Z drewnianego mostu zostały jedynie filary, natomiast most stalowy został już po wojnie naprawiony i służy do dziś.
    Na cmentarzu w Kanczanaburi pochowana jest większość zmarłych alianckich jeńców. Wśród nieskazitelnie utrzymanych trawników i kwiatów znajdują się tutaj, rozmieszczone w równych rzędach, groby 6982 jeńców wojennych. Na wielu spośród identycznych kamiennych tablic można przeczytać tylko "człowiek, który oddał życie za swój kraj". Na innych widnieją nazwiska, daty i nazwy oddziałów. Można się przekonać, że większość spośród pochowanych tu ludzi zginęła w wieku niespełna 25 lat.

    (źródło: travelplanet.pl)

  6. lmichorowski
    lmichorowski (14.02.2010 0:36)
    Łodzie kursujące rzeką też nie zmieniły się od ćwierćwiecza.
  7. lmichorowski
    lmichorowski (14.02.2010 0:32)
    Konfucjusz?...
  8. lmichorowski
    lmichorowski (14.02.2010 0:18)
    To może stać bardzo długo... Byłem w Bangkoku kilkakrotnie w latach 80-tych, a więc ca 25 lat temu i wtedy brzegi Chao Phraya i klongów wyglądały - wypisz, wymaluj - prawie tak samo. Jedyna różnica - to samochody parkujące pod wiatą.
  9. iwiaszek
    iwiaszek (14.02.2010 0:16)
    Gorąco polecam. Ja tam jeszcze wrócę :-)
  10. city_hopper
    city_hopper (13.02.2010 22:53)
    Zestaw typowy niemal dla każdego dachu buddyjskich świątyń ;-)