Otrzymane komentarze dla użytkownika pan_hons, strona 534
Przejdź do głównej strony użytkownika pan_hons
-
oto chodzi:) Mongolia chce mieć wielu takich przyjaciół, a i inne kraje chcą być teraz przyjaciółmi Mongolii, nie tylko dlatego, że to wielki rynek zbytu dla masy towarów i usług, ale także dlatego, że w tym kraju są olbrzymie zasoby rud metali, złota i wszelakich minerałów, w większości niewykorzystywane...
-
niewątpliwie...Z roku na rok się rozrasta wraz z tysiącami przybywających tu ludźmi z prowincji, którzy albo musieli upuścić stepy (z powodu wymarcia stad) albo chcieli je opuścić szukając tu lepszego nowocześniejszego życia. Większość go nie umie znaleźć i popada w biedę jeszcze większą niż na stepie...Rozrastają się wiec slumsy na obrzeżach...Są problemy z dostępem do wody pitnej oraz elektryczności...A sami Mongołowie nadal nie umieją się zdecydować, czy chcą być nowocześnie czy staroświeccy więc stoją tak pomiędzy...Mamy wiec w 1,2 mln metropolii zarówno jurty i konie, jak i nowoczesne wieżowce i sklepy z markowymi rzeczami, mamy blokowiska w stylu sowieckim i drewniane chałupki sklecone byle jak, mamy część ulic betonowych z chodnikami, a obok nich drogi ze żwiru i piachu, mamy z jednej strony miasto które powstało wokół klasztoru i oddane było niejako w opiece buddystom jako centrum religijne kraju a z drugiej miasto gdzie kwitnie przestępczość, na stepie prawie nie znana nigdy wcześniej...
-
taka jego rola:) Takim go widzą Mongołowie i takim go widział świat:) Był w końcu owianym legendami postrachem obu kontynentów...
-
w chińskim stylu:) jest niewątpliwie bardzo urokliwa:)
-
Miasto czerwonego bohatera lub czerwonych mnichów
-
Niech żyje przyjaźń między narodami!
-
Miszmaszu cd.
-
Miasto pełne kulturowego miszmaszu.
-
Ponurak.
-
...niesamowita...
-
oto chodzi:) Mongolia chce mieć wielu takich przyjaciół, a i inne kraje chcą być teraz przyjaciółmi Mongolii, nie tylko dlatego, że to wielki rynek zbytu dla masy towarów i usług, ale także dlatego, że w tym kraju są olbrzymie zasoby rud metali, złota i wszelakich minerałów, w większości niewykorzystywane...
-
niewątpliwie...Z roku na rok się rozrasta wraz z tysiącami przybywających tu ludźmi z prowincji, którzy albo musieli upuścić stepy (z powodu wymarcia stad) albo chcieli je opuścić szukając tu lepszego nowocześniejszego życia. Większość go nie umie znaleźć i popada w biedę jeszcze większą niż na stepie...Rozrastają się wiec slumsy na obrzeżach...Są problemy z dostępem do wody pitnej oraz elektryczności...A sami Mongołowie nadal nie umieją się zdecydować, czy chcą być nowocześnie czy staroświeccy więc stoją tak pomiędzy...Mamy wiec w 1,2 mln metropolii zarówno jurty i konie, jak i nowoczesne wieżowce i sklepy z markowymi rzeczami, mamy blokowiska w stylu sowieckim i drewniane chałupki sklecone byle jak, mamy część ulic betonowych z chodnikami, a obok nich drogi ze żwiru i piachu, mamy z jednej strony miasto które powstało wokół klasztoru i oddane było niejako w opiece buddystom jako centrum religijne kraju a z drugiej miasto gdzie kwitnie przestępczość, na stepie prawie nie znana nigdy wcześniej...
-
taka jego rola:) Takim go widzą Mongołowie i takim go widział świat:) Był w końcu owianym legendami postrachem obu kontynentów...
-
w chińskim stylu:) jest niewątpliwie bardzo urokliwa:)
-
Miasto czerwonego bohatera lub czerwonych mnichów
-
Niech żyje przyjaźń między narodami!
-
Miszmaszu cd.
-
Miasto pełne kulturowego miszmaszu.
-
Ponurak.
-
...niesamowita...