Otrzymane komentarze dla użytkownika gabi, strona 25

Przejdź do głównej strony użytkownika gabi

  1. bkrystina
    bkrystina (11.08.2014 10:45)
    Niesamowita podróż. Kiedyś jedna z Kolumberek powiedziała że "Indie można pokochać lub nienawidzić." Ona pokazała trochę bardziej kolorowe Indie. Twoje Indie są piękne ale i straszne do granic możliwości. Podziwiam Ciebie że dzielnie zniosłaś te widoki.
  2. bkrystina
    bkrystina (11.08.2014 10:26)
    fajnie uchwyciłaś tylu mężczyzn i jedna piękna kobieta
  3. bkrystina
    bkrystina (11.08.2014 10:21)
    Witam na portalu i zapraszam :)
  4. hooltayka
    hooltayka (11.08.2014 9:15)
    Gabi...widzialam juz te galerie na innym portalu i komentarze do niej.
    Widzialam dziesiatki zdjec z tego miejsca.Mnie przeraza.
    Nie ciagnie mnie tam wcale z roznych powodow.
    Dziwie sie,ze tutaj nie ma zadnych komentarzy.
    Twoj pod podroza moze usunac admin,tylko napisz do niej.
    Serdecznie pozdrawiam.
  5. iwonka55h
    iwonka55h (10.08.2014 19:03)
    wygląda jak jakaś nieziemska postać.
  6. voyager747
    voyager747 (08.08.2014 21:39)
    maskara jak dla mnie
  7. gabi
    gabi (08.08.2014 15:59)
    Waranasi to jedno z najświętszych miejsc w Indiach. Pielgrzymi przybywają tutaj, aby w świętej rzece Ganges dokonać rytualnych kąpieli i zmyć z siebie grzechy. Miasto uważane jest za religijną stolicę Hindusów, codziennie odbywają się w nim szczególne rytuały religijne.


    Przyjeżdża tu wielu starych i biednych ludzi, aby gdzieś na ulicy lub w jakiejś „ umieralni” zakończyć swój żywot.


    Ich marzeniem jest zostać spalonym na jednym z licznych stosów u brzegu świętej rzeki. Wrzucenie prochów do wody ma być gwarancją przerwania zaklętego kręgu.
    Kręgu narodzin i życia.


    Jadąc do Indii spotkania właśnie z tym miastem obawiałam się najbardziej.
    Bałam się, czy to, co tam zobaczę, nie będzie dla mnie zbyt silnym emocjonalnym przeżyciem, bałam się tej konfrontacji, nawet nie tyle z biedą, brudem i smrodem, bo widziałam je już w wielu miejscach na świecie. Tak naprawdę bałam się bezpośredniego spotkania ze śmiercią. Spojrzenia jej w twarz. Wdychania jej zapachu, patrzenia na to, jak ogień trawi ludzkie ciało. Bałam się niemego pytania tkwiącego w każdym z nas, pytania, które odsuwamy od siebie, spychamy gdzieś głęboko w podświadomość. Nie chcemy tak naprawdę znać odpowiedzi, tak bardzo się jej boimy.

    W komentarzu do jednej z galerii o Waranasi na portalu napisałam do jej autora: Twoja galeria poraża i zaraża.

    Teraz ja zapraszam na moją prezentację. Do miasta, które przeraża i poraża. Słowa zaraża już nie użyję.
  8. gabi
    gabi (05.08.2014 16:07)
    No i właśnie, może brak tej publiki to jest plus. Nie wiem.
  9. hooltayka
    hooltayka (05.08.2014 16:01)
    Gabi...ten portal nie jest skomplikowany,tylko się trochę rozejrzysz i sobie poradzisz.
    Ale publiki tu nie ma jak na OS.
    Życzę powodzenia i pozdrawiam-)
  10. gabi
    gabi (05.08.2014 15:48)
    Michał, wrzucę na pewno, ale ten portal wydaje mi się strasznie skomplikowany, a Ty co? też ani widu, ani słychu