Otrzymane komentarze dla użytkownika gabi, strona 24
Przejdź do głównej strony użytkownika gabi
-
Widziałaś "Umieralnie" tylko może nie zdawałaś sobie z tego sprawy. To są te ogromne, niesamowite budynki stojące przy ghatach.Są na Twoich zdjęciach. Pozdrawiam
-
Dziękuję za uwage poświęconą Nepalowi. Wprawdzie dla mnie najciekawszym krajem spośród 70 które widziałem jest Etiopia[ polecam!], ale Nepal jest na pewno w pierwszej trójce. Z pary Nepal - Indie ten pierwszy kraj jest o wiele ciekawszy. Indie są moim zdaniem przereklamowane. Pozdrawiam i czekam na Nepal
-
luciola, to nie jest tak zupełnie, bo dla nich ta ulica tam, śmierć a potem pochówek ( nie wiem czy to właściwe słowo) w rzece jest oczywista, wielu z nich o tym marzy, To jest coś czego my nie jesteśmy w stanie ani pojąc ani zrozumieć.
dziękuję za wizytę
,
pozdr.
-
Przedpole, ja umieralni jako takich nie widziałam, ale to co zobaczyłam wystarczyło mi aż nadto, tez bym tam drugi raz nie pojechała, ale nie żałuję, dziękuję za wizytę,
pozdr.
-
jak moglismy doprowadzic sie, jako ludzkosc, do takiego stanu
-
dzięki za spacer po moich Kaszubach. Kaszuby są przepiękne bo i teren jest różnorodny. Pięknie jest wiosną ale i jesień jest cudowna. zapraszam
-
Miejsce rzeczywiście robi wrażenie, na mnie największe zrobiły te na poły rozwalające się "umieralnie" nad rzeką. Drugi raz tam na pewno nie pojadę. Pozdrawiam
-
Iwonka, zgadza się, wyglądało to niesamowicie, tym bardziej, ze tych zniczy pływały tam setki.
-
Chelsea, mi się wydaje, ze akurat tutaj moje zdjęcia straciły, może przez to pomniejszanie, nie wiem, a Twoje wszędzie są świetne, co do Indii, to ja też się zawsze zarzekałam, ze nigdy tam nie pojadę, jeszcze dużo życia Michał przed Tobą, także wcale się nie zdziwię jak wylądujesz kiedyś w Indiach i uraczysz nas wspaniałą prezentacją,
pozdrawiam
-
Witam, bardzo dziękuję wszystkim osobom, które zawitały na mojej prezentacji i ją tak pozytywnie oceniły. Mam nadzieję, ze wybaczycie mi fakt załączenia przez pomyłkę dwóch identycznych zdjęć, niestety nie potrafię w tej chwili poprzesuwać zdjęć, jutro moja prezentacja będzie wyglądać tak jak powinna, pierwsze próby zawsze niosą jakieś ryzyko. Moje kolejne prezentacje będą już znacznie lepiej dopracowane.
Hooltayka, dzięki, tutaj moim zdaniem jest gorsza jakość zdjęć, nie wiem od czego to zależy. Mój pierwszy wpis pod galerią zostawię sobie na pamiątkę :)
Ja osobiście nie żałuję pobytu w Wanarasi wcale, ponieważ jest to doświadczenie jedyne w swoim rodzaju, zupełnie inne jak wszystko to co do tej pory widziałam. Bo Waranasi to jest przeżycie, nie wycieczka.
Dziękuję za wizytę,
Kristina, ja myślę, ze w tym sformułowania tylko kochać lub tylko nienawidzić jest sporo przesady, bo pomiędzy kolorem czarnym i białym są jeszcze różne inne odcienie. Ja osobiście do dużych indyjskich miast już nie pojadę, ale np. Kerala albo Ladakh bardzo chętnie, to moje marzenie. Indie są dla nas czymś szokującym, nie żałuję decyzji wyjazdu właśnie tam, bo zobaczyłam bardzo wyraźnie jak różne może być życie ludzi i pojęcie szczęścia.
pozdrawiam wszystkich
Gabi
-
Widziałaś "Umieralnie" tylko może nie zdawałaś sobie z tego sprawy. To są te ogromne, niesamowite budynki stojące przy ghatach.Są na Twoich zdjęciach. Pozdrawiam
-
Dziękuję za uwage poświęconą Nepalowi. Wprawdzie dla mnie najciekawszym krajem spośród 70 które widziałem jest Etiopia[ polecam!], ale Nepal jest na pewno w pierwszej trójce. Z pary Nepal - Indie ten pierwszy kraj jest o wiele ciekawszy. Indie są moim zdaniem przereklamowane. Pozdrawiam i czekam na Nepal
-
luciola, to nie jest tak zupełnie, bo dla nich ta ulica tam, śmierć a potem pochówek ( nie wiem czy to właściwe słowo) w rzece jest oczywista, wielu z nich o tym marzy, To jest coś czego my nie jesteśmy w stanie ani pojąc ani zrozumieć.
dziękuję za wizytę
,
pozdr. -
Przedpole, ja umieralni jako takich nie widziałam, ale to co zobaczyłam wystarczyło mi aż nadto, tez bym tam drugi raz nie pojechała, ale nie żałuję, dziękuję za wizytę,
pozdr. -
jak moglismy doprowadzic sie, jako ludzkosc, do takiego stanu
-
dzięki za spacer po moich Kaszubach. Kaszuby są przepiękne bo i teren jest różnorodny. Pięknie jest wiosną ale i jesień jest cudowna. zapraszam
-
Miejsce rzeczywiście robi wrażenie, na mnie największe zrobiły te na poły rozwalające się "umieralnie" nad rzeką. Drugi raz tam na pewno nie pojadę. Pozdrawiam
-
Iwonka, zgadza się, wyglądało to niesamowicie, tym bardziej, ze tych zniczy pływały tam setki.
-
Chelsea, mi się wydaje, ze akurat tutaj moje zdjęcia straciły, może przez to pomniejszanie, nie wiem, a Twoje wszędzie są świetne, co do Indii, to ja też się zawsze zarzekałam, ze nigdy tam nie pojadę, jeszcze dużo życia Michał przed Tobą, także wcale się nie zdziwię jak wylądujesz kiedyś w Indiach i uraczysz nas wspaniałą prezentacją,
pozdrawiam -
Witam, bardzo dziękuję wszystkim osobom, które zawitały na mojej prezentacji i ją tak pozytywnie oceniły. Mam nadzieję, ze wybaczycie mi fakt załączenia przez pomyłkę dwóch identycznych zdjęć, niestety nie potrafię w tej chwili poprzesuwać zdjęć, jutro moja prezentacja będzie wyglądać tak jak powinna, pierwsze próby zawsze niosą jakieś ryzyko. Moje kolejne prezentacje będą już znacznie lepiej dopracowane.
Hooltayka, dzięki, tutaj moim zdaniem jest gorsza jakość zdjęć, nie wiem od czego to zależy. Mój pierwszy wpis pod galerią zostawię sobie na pamiątkę :)
Ja osobiście nie żałuję pobytu w Wanarasi wcale, ponieważ jest to doświadczenie jedyne w swoim rodzaju, zupełnie inne jak wszystko to co do tej pory widziałam. Bo Waranasi to jest przeżycie, nie wycieczka.
Dziękuję za wizytę,
Kristina, ja myślę, ze w tym sformułowania tylko kochać lub tylko nienawidzić jest sporo przesady, bo pomiędzy kolorem czarnym i białym są jeszcze różne inne odcienie. Ja osobiście do dużych indyjskich miast już nie pojadę, ale np. Kerala albo Ladakh bardzo chętnie, to moje marzenie. Indie są dla nas czymś szokującym, nie żałuję decyzji wyjazdu właśnie tam, bo zobaczyłam bardzo wyraźnie jak różne może być życie ludzi i pojęcie szczęścia.
pozdrawiam wszystkich
Gabi