Otrzymane komentarze dla użytkownika mr_fixit, strona 163
Przejdź do głównej strony użytkownika mr_fixit
-
Szkoda, że nie znalazł się ktoś z inicjatywą i nie wystarał się o pieniądze z UE, na ratowanie czegoś tak pięknego i oryginalnego.
-
Andrzeju, pięknie te zdjęcia "spatynowałeś". Widać tyle szczegółów, a przecież musiało być tam dość ciemno.
-
Andrzeju, jesteś bardzo odważny, albo tak szalony, że nie bałeś się wejść do środka. We wrześniu byłam w województwie dolnośląskim i zwiedziłam wiele miejsc. Mam mieszane uczucia, gdy wspomnę Pałac w Bobrowie i Pałac w Łomnicy.
-
świetne miejsce!
-
...niełatwo o nadzieję...
-
(nie)chcący uzupełniłeś opis miejsca i... nie wiem jak to możliwe, ale stał się jeszcze bardziej dramatyczny :(
-
to ja dziękuję Andrzeju za możliwość czerpania natchnienia z Twoich zdjęć i podróży... cała przyjemność po mojej stronie :)
-
dzięki. widoku z zewnątrz nie uwieczniłem celowo. kłóciłby się z nastrojem i wyglądem tego szczególnego wnętrza. ot, skraj wsi, obok szkoła, kilka budowanych właśnie nowych domów, spory budynek mieszkalny pełniący być może kiedyś rolę domu pastora. za kościołem zapuszczony i zniszczony cmentarz z kilkoma ocalałymi nagrobkami z niemieckimi napisami. kilka większych grobowców pustych, z niczym nie zabezpieczonymi odkrytymi piwnicami. w ogóle całe to miejsce jest dość niebezpieczne. kościół zapada się sam w sobie, całe wnętrze to jedna wielka drewinaina konstrukcja spróchniała i rozpadająca się. odkryte grobowce na cmentarzu zarośnięte bluszczem też bezpieczne nie są.
-
Andrzeju pokazałeś nam coś wspaniałego (niestety wspaniałe w swojej nędzy, ubóstwie, zniszczeniu i zaniedbaniu)... coś pięknego pomimo brzydoty, tym bardziej, że wyobraźnia pozwala ujrzeć go w pełnej krasie...
Wielki żal, że nie nasze państwo nie potrafi docenić i odpowiednio zadbać o Naszą historię... naszym obowiązkiem (historyków, fotografów, pasjonatów) jest przynajmniej utrwalić, zachować przed zapomnieniem... i to Andrzeju zrobiłeś wyśmienicie :)
do całości brakuje mi tylko widoku z zewnątrz :)
-
Smyczek - dokładnie tak. To nadal jest coś. Chociaż po tym, jak dach zaczął się zapadać, wydaje mi się że po jednej cieższej zimie może być już po wszystkim...
Chodzenie po tym już teraz jest miejscami bardzo niebezpieczne.
-
Szkoda, że nie znalazł się ktoś z inicjatywą i nie wystarał się o pieniądze z UE, na ratowanie czegoś tak pięknego i oryginalnego.
-
Andrzeju, pięknie te zdjęcia "spatynowałeś". Widać tyle szczegółów, a przecież musiało być tam dość ciemno.
-
Andrzeju, jesteś bardzo odważny, albo tak szalony, że nie bałeś się wejść do środka. We wrześniu byłam w województwie dolnośląskim i zwiedziłam wiele miejsc. Mam mieszane uczucia, gdy wspomnę Pałac w Bobrowie i Pałac w Łomnicy.
-
świetne miejsce!
-
...niełatwo o nadzieję...
-
(nie)chcący uzupełniłeś opis miejsca i... nie wiem jak to możliwe, ale stał się jeszcze bardziej dramatyczny :(
-
to ja dziękuję Andrzeju za możliwość czerpania natchnienia z Twoich zdjęć i podróży... cała przyjemność po mojej stronie :)
-
dzięki. widoku z zewnątrz nie uwieczniłem celowo. kłóciłby się z nastrojem i wyglądem tego szczególnego wnętrza. ot, skraj wsi, obok szkoła, kilka budowanych właśnie nowych domów, spory budynek mieszkalny pełniący być może kiedyś rolę domu pastora. za kościołem zapuszczony i zniszczony cmentarz z kilkoma ocalałymi nagrobkami z niemieckimi napisami. kilka większych grobowców pustych, z niczym nie zabezpieczonymi odkrytymi piwnicami. w ogóle całe to miejsce jest dość niebezpieczne. kościół zapada się sam w sobie, całe wnętrze to jedna wielka drewinaina konstrukcja spróchniała i rozpadająca się. odkryte grobowce na cmentarzu zarośnięte bluszczem też bezpieczne nie są.
-
Andrzeju pokazałeś nam coś wspaniałego (niestety wspaniałe w swojej nędzy, ubóstwie, zniszczeniu i zaniedbaniu)... coś pięknego pomimo brzydoty, tym bardziej, że wyobraźnia pozwala ujrzeć go w pełnej krasie...
Wielki żal, że nie nasze państwo nie potrafi docenić i odpowiednio zadbać o Naszą historię... naszym obowiązkiem (historyków, fotografów, pasjonatów) jest przynajmniej utrwalić, zachować przed zapomnieniem... i to Andrzeju zrobiłeś wyśmienicie :)
do całości brakuje mi tylko widoku z zewnątrz :) -
Smyczek - dokładnie tak. To nadal jest coś. Chociaż po tym, jak dach zaczął się zapadać, wydaje mi się że po jednej cieższej zimie może być już po wszystkim...
Chodzenie po tym już teraz jest miejscami bardzo niebezpieczne.