Otrzymane komentarze dla użytkownika mr_fixit, strona 161

Przejdź do głównej strony użytkownika mr_fixit

  1. rebel.girl
    rebel.girl (26.11.2009 15:45)
    został wbity na pal??
  2. rebel.girl
    rebel.girl (26.11.2009 15:43)
    bajka!!
  3. rebel.girl
    rebel.girl (26.11.2009 15:38)
    będę ci mówić majster (od tych majstersztyków)!
  4. rebel.girl
    rebel.girl (26.11.2009 15:36)
    i jeszcze gwiazdki! ;)
  5. rebel.girl
    rebel.girl (26.11.2009 15:32)
    +++++
  6. rebel.girl
    rebel.girl (26.11.2009 15:29)
    fajnie złapane ;)
  7. mr_fixit
    mr_fixit (25.11.2009 16:55)
    dokładnie tak Rebel, dokładnie tak.
  8. rebel.girl
    rebel.girl (25.11.2009 16:54)
    no tak... a skarb przed oczyma...
  9. mr_fixit
    mr_fixit (25.11.2009 16:49)
    dzięki wszystkim za przyjęcie tej relacji - cieszę się że pokazałem coś tak poruszającego.
    tak na koniec moich dywagacji na temat tego miejsca. fotografując spotkałem człowieka który podszedł i zapytał co robię. uspokoiłem go że nie zamierzam niczego zniszczyć. stwierdził że wiele zniszczeń spowodowali osobnicy przeszukujący i przekopujący teren tego kościoła w poszukiwaniu skarbu. ręce opadają...
  10. city_hopper
    city_hopper (25.11.2009 16:13)
    Powiem krótko - wstrząsające. Co gorsza - mało kto o tym wie. Niestety, wiele dolnośląskich zabytków zniszczono lub doprowadzono do ruiny nie pilnując ani nie zabezpieczając, bo przeczyły tezom o "polskości" tych ziem (neogotyckie zamki i pałace, kościoły poewangelickie). Tym niemniej pokazałeś, że jest jeszcze ostatnia szansa, by ten obiekt uratować, chociażby w takim stanie, w jakim jest obecnie. Zdumiewające, że żaden wojewódzki konserwator zabytków przez ostatnie 20 lat nim się nie zainteresował (wcześniej brak działań na pewno łatwo zrzucić na komunę).
    Jeśli chodzi o budowę pewnych nowych kościołów, które łatwiej zaliczyć do obiektów budownictwa niż architektury, to niestety znajdują się na nie ciągle publiczne pieniądze, a tu, gdzie aż się o to prosi, nikt się nawet nie upomina.
    Tu sobie pozwolę na mała dygresję. W 1994 miałem możliwość odbyć podróż po naszych dawnych kresach południowo-wschodnich (od Lwowa do Kamieńca, Połonnego i Łucka) i wszędzie byliśmy załamani stanem zniszczenia pałaców i kościołów. Ale one nie były pozostawione same sobie - jeśli były opuszczone, to przynajmniej ktoś je ogrodził i uniemożliwił dostęp, zaś w przypadku wielu z nich już wtedy rozpoczął się proces zabezpieczenia i częściowej odbudowy (np. kolegiata w Ołyce). Czegoś takiego tam nie widziałem :-(
    Wyobrażam sobie jak się czują Niemcy pochodzący z tej miejscowości, gdy odwiedzają kraj lat rodzinnych :-(
    Dziękuję za poruszającą relację i zdjęcia ...