Otrzymane komentarze dla użytkownika lmichorowski, strona 1337
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
-
Superowe bekaesy :)
-
pikne!
-
I pewnie WOPista za tym kamieniem :) jak prawie za każdym w tamtych czasach....
-
Pod Chłopkiem, to jedno z nielicznych miejsc gdzie nigdy nie byłem....
-
No i obowiązkowe buty :) Pastowałem, pastowałem a i tak w wodzie przemakały. Poza tym, jak kupowałem buty górskie, były tylko rozmiar 45. Moja noga miała jakieś 43 i resztę wypychałem zwiniętym papierem toaletowym... To była jazda....
Ale całe Tatry w nich schodziłem.
-
Też pamiętam wodę z sokiem, choć moja przygoda z Tatrami zaczęła się nieco później, bo około 1978 roku...
-
Taaaa. też widziałem kilka osób, które weszły na Kościelec siłą rozpędu. Potem na szczycie dostały pietra, bo miejsca tam nie za wiele, a zejście, a raczej zsuwanie i zczołgiwanie :) się, zajęło im spooooro czasu. :)
-
Leszku, dziękuję za ciekawe komentarze do Kiwilandu i zapraszam dalej.
Pzdr/bARtek
-
Mnie też. Miałem nawet okazję być tam na mszy.
-
Superowe bekaesy :)
-
pikne!
-
I pewnie WOPista za tym kamieniem :) jak prawie za każdym w tamtych czasach....
-
Pod Chłopkiem, to jedno z nielicznych miejsc gdzie nigdy nie byłem....
-
No i obowiązkowe buty :) Pastowałem, pastowałem a i tak w wodzie przemakały. Poza tym, jak kupowałem buty górskie, były tylko rozmiar 45. Moja noga miała jakieś 43 i resztę wypychałem zwiniętym papierem toaletowym... To była jazda....
Ale całe Tatry w nich schodziłem. -
Też pamiętam wodę z sokiem, choć moja przygoda z Tatrami zaczęła się nieco później, bo około 1978 roku...
-
Taaaa. też widziałem kilka osób, które weszły na Kościelec siłą rozpędu. Potem na szczycie dostały pietra, bo miejsca tam nie za wiele, a zejście, a raczej zsuwanie i zczołgiwanie :) się, zajęło im spooooro czasu. :)
-
Leszku, dziękuję za ciekawe komentarze do Kiwilandu i zapraszam dalej.
Pzdr/bARtek -
Mnie też. Miałem nawet okazję być tam na mszy.
Wspaniała ilustracja.
Zapraszam do mojej wspominkowej podróży w okolice Chochołowskiej (o ile tam jeszcze nie byłeś)...
Narasta we mnie chęć do skanowania starych materiałów, choć nie robiłem wtedy tylu zdjęć co teraz. Niestety robiłem je na wspaniałych materiałach ORWO, więc teraz nadają się głównie do konwersji na B&W.
Raz jeszcze dziękuję :)
Pozdrawiam, bARtek