Otrzymane komentarze dla użytkownika rebel.girl, strona 560
Przejdź do głównej strony użytkownika rebel.girl
-
oo, a koleżanka rebel namalowała sobie mapkę i w nosie ma opisywanie. Żeby nie powiedzieć dosadniej :P
-
przyznaję, że linków jeszcze nie miałam okazji przeglądać. a co do tych przywołanych tu z nazwy to np. jatka jest fajna, ma korzenie punkowe, no i lubię ją też za to:
http://pl.youtube.com/watch?v=n3Qr-ybO12M
(choć mam swoje zastrzeżenia... ;p)
słyszałam kiedyś fajną anegdotkę o jakimś naszym radiowym redaktorzynie, kt. puścił po nocy jatkę, zapowiadając magiczną pieśń szamańską... a piosenka była o pięknym socjaliźmie czy wręcz o dobrych drogach, już nie pamiętam ;p
huun-huur-tu to klasyka, ale nie będę ściemniać, że słucham ich na co dzień ;p zresztą - i tu mam... tak, właśnie - swoje zastrzeżenia... ;)
lili i lamari - urocze, ale to nie to chyba, nigdy mnie nie wzięło ;p
za to luźne skojarzenie pt. BS owszem, bardzo.
na resztę rzucę okiem w wolnej chwili... ciao!
-
eee... myślałem, że, po przejrzeniu linków, mówisz o jakiejś szerszej zgodzie...
-
jakoś nie czytasz mnie zbyt uważnie, zfieszu ;p cóż, powtórzę - zgadzam się np. dokładnie z twoją opinią o namtchylak... ;p
-
jakaś rozkojarzona dziś jesteś rebel? pytałem o coś, a ty o zjawiskach atmosferycznych pod mostem brooklińskim:-)
-
He he , szkoda, czasami nawet na temat :)
-
lubię! już lubię. nie oddam! ;p
-
Skoro rebel nie lubi, to możecie się spokojnie przenieść do mnie, pod dowolne zdjęcie. Mnie tam takie dyskusje nie przeszkadzają :)
-
a konkretnie? (w temacie gustów muzycznych)
-
ja też nie wierzę ;p w dodatku obserwuję tu pewną zgodność gustów muzycznych, zgroza ;)))
-
oo, a koleżanka rebel namalowała sobie mapkę i w nosie ma opisywanie. Żeby nie powiedzieć dosadniej :P
-
przyznaję, że linków jeszcze nie miałam okazji przeglądać. a co do tych przywołanych tu z nazwy to np. jatka jest fajna, ma korzenie punkowe, no i lubię ją też za to:
http://pl.youtube.com/watch?v=n3Qr-ybO12M
(choć mam swoje zastrzeżenia... ;p)
słyszałam kiedyś fajną anegdotkę o jakimś naszym radiowym redaktorzynie, kt. puścił po nocy jatkę, zapowiadając magiczną pieśń szamańską... a piosenka była o pięknym socjaliźmie czy wręcz o dobrych drogach, już nie pamiętam ;p
huun-huur-tu to klasyka, ale nie będę ściemniać, że słucham ich na co dzień ;p zresztą - i tu mam... tak, właśnie - swoje zastrzeżenia... ;)
lili i lamari - urocze, ale to nie to chyba, nigdy mnie nie wzięło ;p
za to luźne skojarzenie pt. BS owszem, bardzo.
na resztę rzucę okiem w wolnej chwili... ciao! -
eee... myślałem, że, po przejrzeniu linków, mówisz o jakiejś szerszej zgodzie...
-
jakoś nie czytasz mnie zbyt uważnie, zfieszu ;p cóż, powtórzę - zgadzam się np. dokładnie z twoją opinią o namtchylak... ;p
-
jakaś rozkojarzona dziś jesteś rebel? pytałem o coś, a ty o zjawiskach atmosferycznych pod mostem brooklińskim:-)
-
He he , szkoda, czasami nawet na temat :)
-
lubię! już lubię. nie oddam! ;p
-
Skoro rebel nie lubi, to możecie się spokojnie przenieść do mnie, pod dowolne zdjęcie. Mnie tam takie dyskusje nie przeszkadzają :)
-
a konkretnie? (w temacie gustów muzycznych)
-
ja też nie wierzę ;p w dodatku obserwuję tu pewną zgodność gustów muzycznych, zgroza ;)))