Otrzymane komentarze dla użytkownika rebel.girl, strona 481
Przejdź do głównej strony użytkownika rebel.girl
-
mryslondon i renataglin - dziękuję za plusiki! ;)
-
otoczenie Doliny Chochołowskiej to niezły kawałek naszego pięknego kraju
-
Powodzenia, czekam na wyniki :-)
-
dzięki, jutro świeżym okiem popróbuję ;)
-
chodzi o to, że nie przepadam za wycieczką na grzesia, bo dawniej zawsze było to coś w rodzaju kary... a może nie tyle kary, ile czegoś "zamiast". zamiast starorobociańskiego najczęściej ;)
-
Sprobuj Enhance>Adjust lighting>Shadows...highlights>lighten shadows
Podkrec jakis 25%, powinno pomoc.
-
słuszna rada, ale... nie wiem, czy uwierzysz, ale jestem trochę słaba w photoshopie... ;)
-
Sprobuj troszke rozjasnic sam wizerunek w okularach :-)
-
ja tam byłem też nie zimą...
-
podczas oglądania zdjęć z manifestacji na rzecz Tybetu nasunęła mi się myśl, że stawianie im plusów, czy dodawanie komentarzy z krzesła przed komputerem to jest jakaś forma solidaryzowania się - choć na pewno niewymagająca wysiłku;
może kiedyś oglądając zdjęcia z Tybetu - a są takie w Kolumberze - trzeba by sobie przypomnieć co się tam dzieje za krawędzią zdjęcia,
może podpisać któryś z apeli Amnesty International;
jest parę sposobów...
-
mryslondon i renataglin - dziękuję za plusiki! ;)
-
otoczenie Doliny Chochołowskiej to niezły kawałek naszego pięknego kraju
-
Powodzenia, czekam na wyniki :-)
-
dzięki, jutro świeżym okiem popróbuję ;)
-
chodzi o to, że nie przepadam za wycieczką na grzesia, bo dawniej zawsze było to coś w rodzaju kary... a może nie tyle kary, ile czegoś "zamiast". zamiast starorobociańskiego najczęściej ;)
-
Sprobuj Enhance>Adjust lighting>Shadows...highlights>lighten shadows
Podkrec jakis 25%, powinno pomoc. -
słuszna rada, ale... nie wiem, czy uwierzysz, ale jestem trochę słaba w photoshopie... ;)
-
Sprobuj troszke rozjasnic sam wizerunek w okularach :-)
-
ja tam byłem też nie zimą...
-
podczas oglądania zdjęć z manifestacji na rzecz Tybetu nasunęła mi się myśl, że stawianie im plusów, czy dodawanie komentarzy z krzesła przed komputerem to jest jakaś forma solidaryzowania się - choć na pewno niewymagająca wysiłku;
może kiedyś oglądając zdjęcia z Tybetu - a są takie w Kolumberze - trzeba by sobie przypomnieć co się tam dzieje za krawędzią zdjęcia,
może podpisać któryś z apeli Amnesty International;
jest parę sposobów...