Otrzymane komentarze dla użytkownika rebel.girl, strona 448
Przejdź do głównej strony użytkownika rebel.girl
-
Co do tego że dopiero w praniu wyjdzie to się zgodzę niestety, ale próbować warto. Mam tu taki fajny sklepik, co w mim jest kamienna górska ścieżka i mostek kamienny a nawet rzeczka w kółko płynie :) . Potuptam sobie w wolnych chwilach.
-
codzieninny, zgadzam się w kwestii butów, natomiast co co ewentualnej pokuty - nic nie wiem! ;)))
owszem, miałabym za co, ale jeśli to rzeczywiście pokuta, organizatorzy mogli mnie chociaż powiadomić!
co do kupowania zimówek przez całe lato... mam nadzieję, że się wyrobisz ;)
ale wiesz - tak naprawdę w sklepie możesz się przejść - ba, godzinę nawet chodzić! - pobiegać, poskakać, kucnąć... i tyle. co ci to da? nic. niestety. tak naprawdę, jaki diabeł siedzi w butach dowiedzieć się można dopiero na szlaku... no i czasem nieźle zdziwić ;)
-
Butki to podstawa !
A może o czymś nie wiemy, może to jakaś pokuta była jak na przykład pielgrzymka na klęczkach.
Ja osobiście mogę spać pod kawałkiem starego brezentu ale buty muszę mieć dobrze spasowane , że o jakości nie wspomnę.
Po prostu nie lubię (i chyba nikt inny) TAKICH przygód.
Jak znam siebie to będę chodził za zimówkami pod raki całe lato. Obym się do zimy wyrobił. :/
-
hmm... , nawet nie pytam czy smakowało ....
-
guwernantki też nie miałem :))
-
...w zasadzie mnie też sie podoba, ...jak ja lubię wiśniówkę!
-
Racja, co na przykład taki Warchol wyczyniał, żeby zabłysnąć w Ameryce...
-
...kiedyś się mówiło - przyzwoitka, Dino, nie pamiętasz tych czasów!
-
Aniu, "krzywo, prosto, aby ostro" - tak sie mówiło za moich czasów szkolnych. Myślę, że w Unii obowiazuje to nadal...
-
zajrzałaś do tartaku rebeliantko?
-
Co do tego że dopiero w praniu wyjdzie to się zgodzę niestety, ale próbować warto. Mam tu taki fajny sklepik, co w mim jest kamienna górska ścieżka i mostek kamienny a nawet rzeczka w kółko płynie :) . Potuptam sobie w wolnych chwilach.
-
codzieninny, zgadzam się w kwestii butów, natomiast co co ewentualnej pokuty - nic nie wiem! ;)))
owszem, miałabym za co, ale jeśli to rzeczywiście pokuta, organizatorzy mogli mnie chociaż powiadomić!
co do kupowania zimówek przez całe lato... mam nadzieję, że się wyrobisz ;)
ale wiesz - tak naprawdę w sklepie możesz się przejść - ba, godzinę nawet chodzić! - pobiegać, poskakać, kucnąć... i tyle. co ci to da? nic. niestety. tak naprawdę, jaki diabeł siedzi w butach dowiedzieć się można dopiero na szlaku... no i czasem nieźle zdziwić ;) -
Butki to podstawa !
A może o czymś nie wiemy, może to jakaś pokuta była jak na przykład pielgrzymka na klęczkach.
Ja osobiście mogę spać pod kawałkiem starego brezentu ale buty muszę mieć dobrze spasowane , że o jakości nie wspomnę.
Po prostu nie lubię (i chyba nikt inny) TAKICH przygód.
Jak znam siebie to będę chodził za zimówkami pod raki całe lato. Obym się do zimy wyrobił. :/
-
hmm... , nawet nie pytam czy smakowało ....
-
guwernantki też nie miałem :))
-
...w zasadzie mnie też sie podoba, ...jak ja lubię wiśniówkę!
-
Racja, co na przykład taki Warchol wyczyniał, żeby zabłysnąć w Ameryce...
-
...kiedyś się mówiło - przyzwoitka, Dino, nie pamiętasz tych czasów!
-
Aniu, "krzywo, prosto, aby ostro" - tak sie mówiło za moich czasów szkolnych. Myślę, że w Unii obowiazuje to nadal...
-
zajrzałaś do tartaku rebeliantko?