Otrzymane komentarze dla użytkownika jolrop, strona 75
Przejdź do głównej strony użytkownika jolrop
-
-
...warto było czekać na relacje z kolejnych dni podróży! Mam nadzieję, że i Kolumber zacznie pozwalać zalogowanym użytkownikom na otwieranie poszczególnych zdjęć...
-
...też mam przyjemność póki co wyrazić uznanie dla opisów wprowadzających w poszczególne punkty podróży!...
-
Irenko! Ilość tekstu wynika z przyjemności, jaką daje mi pisanie i pozwala przypomnieć sobie te cuda, które widziałam.
-
Ja sie zabieram do czytania.
Jola jak zwykle perfekcyjna,juz widze po ilosci tekstu.
Moj Iran czeka i mam nadzieje go tu wstawic...
-
Barwna opowieść o podróży okraszona pięknymi zdjęciami,dziękuję Jolu.
-
Jolu dziękuję, że mimo problemów technicznych obejrzałaś moją relację z Malty. Azur Window zobaczyłem w ostatniej chwili... Z jednej strony to się cieszę, że mogłem ten cud zobaczyć a z drugiej strasznie żal... I chyba ten smutek jest mocniejszy... O tym wysokim wskaźniku zadowolenia mieszkańców z życia na Malcie nie wiedziałem ale coś w tym musi być... Myślę, że turyści którzy tam przebywają ten wskaźnik też mają wysoki. I pewnie tak nawzajem tym zadowoleniem się zarażają, mieszkańcy turystów a turyści mieszkańców... Pewnie to wszystko sprawka tamtejszego klimatu... Cóż przy naszym klimacie to można się zarazić ale... grypą... Dlatego polecam wizytę na Malcie!
Pozdrawiam serdecznie
-
Jolu! Dzięki Adminom nasz staruszek Kolumber znowu nabrał wigoru! Zaglądaj! Czekamy!...
... :-) ...
-
...Sławku! Nasz staruszek Kolumber już na nowo nie tylko, że chodzi. Galopuje!...
Zachodź, Sławku! Czekamy!
... :-) ...
-
Witam Jolu po "wiekach" nieobecności na tym portalu. Nie zaglądam bo nic nie "chodzi". Jeśli na przerzucenie fotografii mam czekać 3 -4 minuty to niestety ale nie mieści się to w kryteriach moich nerwowych wytrzymałości. Drugie tyle trwa "zagłosowanie" i albo doda plusa albo nie. Otwierałem tę podróż licząc na piękną, fotograficzną relację czego pierwowzorem jest oszałamiający, bogaty, konstruktywny opis. Nie w sposób jest to wszystko ogarnąć swą wyobraźnią nie będąc tam fizycznie ale Twoja treściwa historyczna opowieść wniosła dla mnie wiele nowego i zaskakującego. Dziękuję Jolu i pozdrawiam serdecznie.
-
...warto było czekać na relacje z kolejnych dni podróży! Mam nadzieję, że i Kolumber zacznie pozwalać zalogowanym użytkownikom na otwieranie poszczególnych zdjęć...
-
...też mam przyjemność póki co wyrazić uznanie dla opisów wprowadzających w poszczególne punkty podróży!...
-
Irenko! Ilość tekstu wynika z przyjemności, jaką daje mi pisanie i pozwala przypomnieć sobie te cuda, które widziałam.
-
Ja sie zabieram do czytania.
Jola jak zwykle perfekcyjna,juz widze po ilosci tekstu.
Moj Iran czeka i mam nadzieje go tu wstawic... -
Barwna opowieść o podróży okraszona pięknymi zdjęciami,dziękuję Jolu.
-
Jolu dziękuję, że mimo problemów technicznych obejrzałaś moją relację z Malty. Azur Window zobaczyłem w ostatniej chwili... Z jednej strony to się cieszę, że mogłem ten cud zobaczyć a z drugiej strasznie żal... I chyba ten smutek jest mocniejszy... O tym wysokim wskaźniku zadowolenia mieszkańców z życia na Malcie nie wiedziałem ale coś w tym musi być... Myślę, że turyści którzy tam przebywają ten wskaźnik też mają wysoki. I pewnie tak nawzajem tym zadowoleniem się zarażają, mieszkańcy turystów a turyści mieszkańców... Pewnie to wszystko sprawka tamtejszego klimatu... Cóż przy naszym klimacie to można się zarazić ale... grypą... Dlatego polecam wizytę na Malcie!
Pozdrawiam serdecznie -
Jolu! Dzięki Adminom nasz staruszek Kolumber znowu nabrał wigoru! Zaglądaj! Czekamy!...
... :-) ... -
...Sławku! Nasz staruszek Kolumber już na nowo nie tylko, że chodzi. Galopuje!...
Zachodź, Sławku! Czekamy!
... :-) ... -
Witam Jolu po "wiekach" nieobecności na tym portalu. Nie zaglądam bo nic nie "chodzi". Jeśli na przerzucenie fotografii mam czekać 3 -4 minuty to niestety ale nie mieści się to w kryteriach moich nerwowych wytrzymałości. Drugie tyle trwa "zagłosowanie" i albo doda plusa albo nie. Otwierałem tę podróż licząc na piękną, fotograficzną relację czego pierwowzorem jest oszałamiający, bogaty, konstruktywny opis. Nie w sposób jest to wszystko ogarnąć swą wyobraźnią nie będąc tam fizycznie ale Twoja treściwa historyczna opowieść wniosła dla mnie wiele nowego i zaskakującego. Dziękuję Jolu i pozdrawiam serdecznie.
…a światło robi za część sklepienia…