Otrzymane komentarze dla użytkownika jolrop, strona 369
Przejdź do głównej strony użytkownika jolrop
-
-
ładny i bogato zdobiony ten prezent:)
-
ciekawe połączenie dwóch tradycji architektonicznych: Wschodu i Zachodu
-
Lubię takie zdjęcia z perspektywą za...
-
To nie są kamieniczki, a budki handlowe:0 Niedawno postawione. Takie atrapy. Do nich się nie wchodzi, ani okien nie otwiera się. Bazarek jest za nimi:).
-
No teraz oczywiście nie jest wykorzystywany, ale po zdobyciu Kamieńca może tak było? Osobiście myślę, że to był taki polityczny ruch, pokazujący dominację islamu na tych ziemiach.
-
piękny widok
-
Piękne i o dziwo tak ładnie odnowione...
-
Faktycznie zaskakujące. Rozumiem że nie znaczy to chyba że ksiądz z niego nawołuje na nabożeństwa ?!
-
bardzo fajne ujęcie
-
ładny i bogato zdobiony ten prezent:)
-
ciekawe połączenie dwóch tradycji architektonicznych: Wschodu i Zachodu
-
Lubię takie zdjęcia z perspektywą za...
-
To nie są kamieniczki, a budki handlowe:0 Niedawno postawione. Takie atrapy. Do nich się nie wchodzi, ani okien nie otwiera się. Bazarek jest za nimi:).
-
No teraz oczywiście nie jest wykorzystywany, ale po zdobyciu Kamieńca może tak było? Osobiście myślę, że to był taki polityczny ruch, pokazujący dominację islamu na tych ziemiach.
-
piękny widok
-
Piękne i o dziwo tak ładnie odnowione...
-
Faktycznie zaskakujące. Rozumiem że nie znaczy to chyba że ksiądz z niego nawołuje na nabożeństwa ?!
-
bardzo fajne ujęcie
Co do tych 'przewodników lwowskich' o korzeniach polskich kręcących się po rynku, którzy opowiadają piękne historie o dziejach miasta i wzruszających o dziejach rodziny to... mam takie podejrzenie graniczące z pewnością że to sposób lokalnych naciągaczy... Na koniec jest opowieść o ciężkich czasach dla potomków Polaków i biedzie, prośba o wsparcie... Proszą by 'bakszysz' (Egipt we mnie jeszcze mocno siedzi) był w euro bo inflacja duża... Sam się na to nabrałem. Co jest grane zorientowałem się jak podszedł kolejny i na pytanie z jakiego miasta jestem, zareagował prawie entuzjazmem że ma właśnie ciotkę w Krakowie. Wszyscy opowiadali tę samą historię i oczywiście wszystkie te ciotki mieszkały w Krakowie na Piłsudskiego...
Pozdrawiam