Otrzymane komentarze dla użytkownika jolrop, strona 106
Przejdź do głównej strony użytkownika jolrop
-
-
Ten hotel jest jednym z 4 z tej samej sieci w Yazd.
-
Ha...o takich relikwiach jeszcze nie słyszałam!
Szczebel z drabiny i kopytko....chyba też zaczną być moimi ulubionymi...:-)
-
Ja też czytałam.Wierzę,że tak było.
Nazwy mają to do siebie,że czasami nie są adekwatne.
W niemieckim miasteczku,gdzie teraz jestem ,przechodzę obok sklepu pod nazwą Isfahan.
-
To najbardzie klimatyczne stare miasto jakiue widziałam. Po prostu wspaniałe.
-
Moją ulubioną relikwią jest szczebel z drabiny która śniła się Jakubowi i kopytko osiołka na którym św. Rodzina uciekała z Egiptu. Masz rację, Irenko. Albo dom albo kamieniołom. Pogodzić się tego nie da☺
-
Marco Polo był w Yazd, bo napisał o tym w swoich dziennikach. A co do jedwabnego szlaku, to rzeczywiście jest kilka różnych odnóg.
-
No tak,przy ogromnych ilościach kilometrów jakie pokonywaliśmy,to dla mnie niewielka odległość.
Szkoda,że tego wyjątkowego miejsca nie było w planach.
-
Na mnie to miejsce nie zrobiło wrażenia,ale Irańczyków był wtedy tam spory tłum.
-
Byłam wiele razy,ale napisałaś,że jest największy,raczej nie.
Jest jednak bardzo wysoki.
-
Ten hotel jest jednym z 4 z tej samej sieci w Yazd.
-
Ha...o takich relikwiach jeszcze nie słyszałam!
Szczebel z drabiny i kopytko....chyba też zaczną być moimi ulubionymi...:-) -
Ja też czytałam.Wierzę,że tak było.
Nazwy mają to do siebie,że czasami nie są adekwatne.
W niemieckim miasteczku,gdzie teraz jestem ,przechodzę obok sklepu pod nazwą Isfahan. -
To najbardzie klimatyczne stare miasto jakiue widziałam. Po prostu wspaniałe.
-
Moją ulubioną relikwią jest szczebel z drabiny która śniła się Jakubowi i kopytko osiołka na którym św. Rodzina uciekała z Egiptu. Masz rację, Irenko. Albo dom albo kamieniołom. Pogodzić się tego nie da☺
-
Marco Polo był w Yazd, bo napisał o tym w swoich dziennikach. A co do jedwabnego szlaku, to rzeczywiście jest kilka różnych odnóg.
-
No tak,przy ogromnych ilościach kilometrów jakie pokonywaliśmy,to dla mnie niewielka odległość.
Szkoda,że tego wyjątkowego miejsca nie było w planach. -
Na mnie to miejsce nie zrobiło wrażenia,ale Irańczyków był wtedy tam spory tłum.
-
Byłam wiele razy,ale napisałaś,że jest największy,raczej nie.
Jest jednak bardzo wysoki.
W wielu rejonach Iranu jest bardzo źle.Zwłaszcza we wschodnim Iranie,znalezienie hotelu często graniczy z cudem.
Mam nadzieję,ze się to wreszcie zmieni...