Otrzymane komentarze dla użytkownika bartek_sleczka, strona 824
Przejdź do głównej strony użytkownika bartek_sleczka
-
Wiem, to był celowy zabieg stylistyczny - taka prowokacja :)
-
w technikum zawsze nas uczyli, że najprostsze rozwiązania są najlepsze :)
-
oooo nieeeeeeee..... :(((
w Kosewie mają gatunki zagrożone, nierzadko egzotyczne, np jeleń chiński, jakieś lamy...
więc na pewno nie na mięsko.
-
WOW, dzięki za fachowe komentarze. A mnie się ten katamaran podobał... :)
-
hyhy.. mnie słowo "produkcja" kojarzy się typowo z linią produkcyjną, skręcaniem części w całości, pakowanie w kartony, palety... :P
takie małe zboczenie zawodowe :P
-
nie mówię, że mi się nie podoba :)
..ale i tak każdy katamaran to brzydal! :P nieważne czy silnikowy, czy żaglowy :P brzydal i tyle :P
przy nabrzeżu też da się na żaglach.. na egzaminach na patent jest podchodzenie do kei/nabrzeża na żaglach, nie jest to niemożliwe ;)
pomijając oczywiście fakt, że np na Mazurach jest zakaz wpływania do portu na żaglach (ze względów bezpieczeństwa).
-
Bardzo Wam dziękuję za miłe słowa. Swoją drogą, nie wiem o której wstałeś jeśli to była lektur na poranem :D:D:D
A kiwaczy żal, choć jeszcze żyją po lasach i uciekają przez oposami.
Przy okazji, każdy kierowca w NZ za punkt honoru stawia sobie przejechanie jak największej liczby oposów na drodze. Leży tego ścierwa sporo na poboczach. Nikt się nie martwi ...
-
Świetna lektura na poranek. Masz dar ciekawego pisania. Pozdrawiam :)
-
Fajne :) Mnie się podoba :) Zwłaszcza, że sporo wodniackich fotek ;)
tylko tych kiwiaczy mi szkoda :(
-
Następująco:
* wybierasz miejsce przy uczęszczanej turystycznie drodze (99% zorganizowanych wycieczek jeździ tamtędy)
* umawiasz się z biurami podróży na tanie lunche, czyli płacisz przewodnikom kasę za każdą wycieczkę jaką ściągną
* kopiesz dół i napełniasz wodą
* zamawiasz małe ryby
* kupujesz najtańszy pokarm dla ryb w Chinach :(
* pakujesz go w woreczki po 5 NZD za zawartość wartoą 0,5NZD
* patrzysz jak ludzie kupują Twój pokarm za Swoje pieniądze, wrzucają do Twojej wody karmiąc Twoje ryby
* patrzysz jak ryby rosną
* do jakiś czas zabijasz ryby i sprzedajesz turystom za ich pieniądze z niezłym zyskiem
* i tak dochodzisz do pieniędzy ...
I to jest właśnie PRODUKCJA ryb :D
-
Wiem, to był celowy zabieg stylistyczny - taka prowokacja :)
-
w technikum zawsze nas uczyli, że najprostsze rozwiązania są najlepsze :)
-
oooo nieeeeeeee..... :(((
w Kosewie mają gatunki zagrożone, nierzadko egzotyczne, np jeleń chiński, jakieś lamy...
więc na pewno nie na mięsko. -
WOW, dzięki za fachowe komentarze. A mnie się ten katamaran podobał... :)
-
hyhy.. mnie słowo "produkcja" kojarzy się typowo z linią produkcyjną, skręcaniem części w całości, pakowanie w kartony, palety... :P
takie małe zboczenie zawodowe :P -
nie mówię, że mi się nie podoba :)
..ale i tak każdy katamaran to brzydal! :P nieważne czy silnikowy, czy żaglowy :P brzydal i tyle :P
przy nabrzeżu też da się na żaglach.. na egzaminach na patent jest podchodzenie do kei/nabrzeża na żaglach, nie jest to niemożliwe ;)
pomijając oczywiście fakt, że np na Mazurach jest zakaz wpływania do portu na żaglach (ze względów bezpieczeństwa). -
Bardzo Wam dziękuję za miłe słowa. Swoją drogą, nie wiem o której wstałeś jeśli to była lektur na poranem :D:D:D
A kiwaczy żal, choć jeszcze żyją po lasach i uciekają przez oposami.
Przy okazji, każdy kierowca w NZ za punkt honoru stawia sobie przejechanie jak największej liczby oposów na drodze. Leży tego ścierwa sporo na poboczach. Nikt się nie martwi ... -
Świetna lektura na poranek. Masz dar ciekawego pisania. Pozdrawiam :)
-
Fajne :) Mnie się podoba :) Zwłaszcza, że sporo wodniackich fotek ;)
tylko tych kiwiaczy mi szkoda :( -
Następująco:
* wybierasz miejsce przy uczęszczanej turystycznie drodze (99% zorganizowanych wycieczek jeździ tamtędy)
* umawiasz się z biurami podróży na tanie lunche, czyli płacisz przewodnikom kasę za każdą wycieczkę jaką ściągną
* kopiesz dół i napełniasz wodą
* zamawiasz małe ryby
* kupujesz najtańszy pokarm dla ryb w Chinach :(
* pakujesz go w woreczki po 5 NZD za zawartość wartoą 0,5NZD
* patrzysz jak ludzie kupują Twój pokarm za Swoje pieniądze, wrzucają do Twojej wody karmiąc Twoje ryby
* patrzysz jak ryby rosną
* do jakiś czas zabijasz ryby i sprzedajesz turystom za ich pieniądze z niezłym zyskiem
* i tak dochodzisz do pieniędzy ...
I to jest właśnie PRODUKCJA ryb :D