Otrzymane komentarze dla użytkownika bartek_sleczka, strona 813
Przejdź do głównej strony użytkownika bartek_sleczka
-
to jest 400, 747-467 dokładnie :)
-
Airbusy są nowsze i wygodniejsze, 747 już stare i ciasnawe :)
-
nie widać silników, a reszta taka sama w A 330 i A 340 :)
-
tak myślałem, czli to Cathay Pacific Airways Airbus A340-313X :)
-
jak pisalem, tez coraz bardziej temu ulegam. Ale dawniej, jak nastala fotografia cyfrowa, wydawalo mi sie to byc sprawa honoru ambitnego fotografa, aby tak przemyslanie wykonywac zdjecie, ze nie trzeba by go juz poprawiac (pod wzgledem kadru). Uwazalem, ze fotograffia cyfrowa sprzyja byle jakiemu "pstrykaniu", bo potem bardzo latwo mozna wybrac sobie fragment, ktory bedzie "gral". To potrafi kazdy, myslalem, a dobry fotograf powinien widziec swoj kadr juz przez objektyw i odpowiednio go "zdjac". Teraz przyznaje, ze tez czasami widze zalety pozniejszego kadrowania i korzystam z tego, ale zawsze oporami, jakbym lamal jakies (swoje wlasne) etyczne zasady :-)
Kadrowanie jest natomiast na pewno konieczne, jak chce sie pokazac w jakiejs publikacji tylko jakas szczegolna czesc originalnego zdjecia ze wzgledu na temat czy na konieczny w publikacji format. Pokazujac jednak originalne zdjecia uwazam to za sprawe mojego "honoru fotografa" :-) jak moge powiedziec, ze tak to widzialem juz przy jego wykonaniu. To daje mi wiecej satysfakcji, niz pozniejsze przycinanie.
Staromodny jestem, prawda? ;-)))
Ale wracajac do Twojego zdjecia, jak je zrobiles? Oddaliles zoomem w trakcie naswietlania? :)
-
Wysłałem mailem :)
-
zobacz co jest napisane na pokrywie przy przedniej osi, jakie literki ? zobacz na oryginale
-
Ja kilka lat temu leciałem takim z Frankfurtu do HKG, ale pogoda była lepsza. Tym razem Cathayem airbusami, i z Heathrow do HKG i potem dalej do Auckland.
-
mnie tam dwa razy powtarzać nie trzeba.. :P
Marku.. do jasnej anielki.. rozpocząć dysputę i nagle uciekać? "dobra, zamykamy ten wątek"? :P no wiesz co... :P to tak jakby być głodnym i zjeść pięć ziarenek ryżu :P po mojemu jest to po prostu wkurzeniem żołądka :P (swoją drogą:- lubię ryż. ryż jest dobry gdy jestem głodny i mam ochotę zjeść dwa tysiące czegoś :P).
ale ok. niechaj będzie :) jakoś przeżyję ;) :P
na przyszłość - dajcie tylko jakiś punkt zaczepienia, jakiś temat.. ;)
-
Ciasno było...
-
to jest 400, 747-467 dokładnie :)
-
Airbusy są nowsze i wygodniejsze, 747 już stare i ciasnawe :)
-
nie widać silników, a reszta taka sama w A 330 i A 340 :)
-
tak myślałem, czli to Cathay Pacific Airways Airbus A340-313X :)
-
jak pisalem, tez coraz bardziej temu ulegam. Ale dawniej, jak nastala fotografia cyfrowa, wydawalo mi sie to byc sprawa honoru ambitnego fotografa, aby tak przemyslanie wykonywac zdjecie, ze nie trzeba by go juz poprawiac (pod wzgledem kadru). Uwazalem, ze fotograffia cyfrowa sprzyja byle jakiemu "pstrykaniu", bo potem bardzo latwo mozna wybrac sobie fragment, ktory bedzie "gral". To potrafi kazdy, myslalem, a dobry fotograf powinien widziec swoj kadr juz przez objektyw i odpowiednio go "zdjac". Teraz przyznaje, ze tez czasami widze zalety pozniejszego kadrowania i korzystam z tego, ale zawsze oporami, jakbym lamal jakies (swoje wlasne) etyczne zasady :-)
Kadrowanie jest natomiast na pewno konieczne, jak chce sie pokazac w jakiejs publikacji tylko jakas szczegolna czesc originalnego zdjecia ze wzgledu na temat czy na konieczny w publikacji format. Pokazujac jednak originalne zdjecia uwazam to za sprawe mojego "honoru fotografa" :-) jak moge powiedziec, ze tak to widzialem juz przy jego wykonaniu. To daje mi wiecej satysfakcji, niz pozniejsze przycinanie.
Staromodny jestem, prawda? ;-)))
Ale wracajac do Twojego zdjecia, jak je zrobiles? Oddaliles zoomem w trakcie naswietlania? :) -
Wysłałem mailem :)
-
zobacz co jest napisane na pokrywie przy przedniej osi, jakie literki ? zobacz na oryginale
-
Ja kilka lat temu leciałem takim z Frankfurtu do HKG, ale pogoda była lepsza. Tym razem Cathayem airbusami, i z Heathrow do HKG i potem dalej do Auckland.
-
mnie tam dwa razy powtarzać nie trzeba.. :P
Marku.. do jasnej anielki.. rozpocząć dysputę i nagle uciekać? "dobra, zamykamy ten wątek"? :P no wiesz co... :P to tak jakby być głodnym i zjeść pięć ziarenek ryżu :P po mojemu jest to po prostu wkurzeniem żołądka :P (swoją drogą:- lubię ryż. ryż jest dobry gdy jestem głodny i mam ochotę zjeść dwa tysiące czegoś :P).
ale ok. niechaj będzie :) jakoś przeżyję ;) :P
na przyszłość - dajcie tylko jakiś punkt zaczepienia, jakiś temat.. ;) -
Ciasno było...