Otrzymane komentarze dla użytkownika dejavu.pl, strona 7
Przejdź do głównej strony użytkownika dejavu.pl
-
-
Pozazdrościć...
-
Czy zrezygnował z sań z racji braku śniegu?
-
Ale z błędem (chyba, że "til" jest australijskim regionalizmem)...
-
:) ... A może pani chciała uzyskać efekt złudzenia optycznego...
-
Strasznie zabawny z Ciebie gosc Handlowiec. Ja pisze o wrazeniach, a Ty z grubej rury o mojej rzekomej hipokryzji i w ogole urzadziles sobie osobista vendette. W takim razie pozwole sobie zapytac na czym polega ta moja hipokryzja, bo mam nieodparte wrazenie, ze nie do konca rozumiesz sens slow, ktorych uzywasz, wrazenie, ktore czytajac Twoj tekst pojawia sie dosyc czesto.
Zacznijmy od "szkoly"...to Ty naprawde reprezentujesz jakakolwiek szkole? Ogromny optymista z Ciebie. Stosujesz jezyk ( zreszta niejednokrotnie), ktory ma Cie postawic w roli eksperta fotografii, a w takie bzdury to z cala pewnoscia nawet Twoja zona nie wierzy.Tak samo zabawnie sie prezentuje Twoje wmawianie wszystkim jakim to doswiadczonym podroznikiem jestes.
To prawda, ze nigdy nie zobaczysz takich widokow, jak na moich zdjeciach, jednak powod jest zdecydowanie bardziej prozaiczny, niz ten, ktory sugerujesz. Jest nim niemoznosc poderwania swoich 4 liter z lozka na dlugo przed wschodem slonca, wyjscie w srodku nocy w czasie deszczu, czy burzy, itd, itp. Twoj dalszy tekst dowodzi calkowitej ignorancji fotografii. Nawet nie chce mi sie z tym stekiem bzdur dyskutowac. Dziwnym trafem w 100% takie "opinie" maja ci, ktorzy po prostu nie potrafia wiele w programach graficznych, nigdy w zyciu nie zrobili porzadnej foty na slajdzie, czy negatywie, nigdy nie mieli pojecia jak dobierac film, jak do zaplanowanych zdjec dobierac wywolywanie zarowno filmu, jak i pozniej powiekszen. Wszystkie zabiegi posprodukcyjne , jakie przeprowadzam na fotach sa dokladnym odtworzeniem tego, co robilem w ciemni, z jednym wyjatkiem - stempelkiem, ktory sluzy mi do usuniecia zanieczyszczen z matrycy, ktorych czasem bywa cala masa.
Tak a propos hipokryzji - czyz to nie Ty doradzales wydluzenie czasu ekspozycji przy fotografowaniu wodospadu, aby woda ulozyla sie w pasy? Czyz to jest cos, co zobaczysz w naturze?
Na koniec o tych zdjeciach "swietnych" i "wybitnych"...no "eksperckiej" porady by foty wrzucac na NG. Jak kiedys zdarzy Ci sie zagladnac na strone, to zobaczysz, ze najwiecej fot na pierwszej stronie NG to byly foty moje:)
Pozdrawiam i zycze mniej zawisci i bardziej realnego spojrzenia na swoje umiejetnosci zycie w ogole.
-
Gratuluję podróży:) Obejrzałam z ciekawością:)
szkoda,że tak mało info pod zdjęciami:(
I skąd tyle infantylnych tytułów? To dla dziecka?:)
-
A prawdziwa nazwa?:)
-
Co kraj to obyczaj:)
-
Fajne!:))
-
Pozazdrościć...
-
Czy zrezygnował z sań z racji braku śniegu?
-
Ale z błędem (chyba, że "til" jest australijskim regionalizmem)...
-
:) ... A może pani chciała uzyskać efekt złudzenia optycznego...
-
Strasznie zabawny z Ciebie gosc Handlowiec. Ja pisze o wrazeniach, a Ty z grubej rury o mojej rzekomej hipokryzji i w ogole urzadziles sobie osobista vendette. W takim razie pozwole sobie zapytac na czym polega ta moja hipokryzja, bo mam nieodparte wrazenie, ze nie do konca rozumiesz sens slow, ktorych uzywasz, wrazenie, ktore czytajac Twoj tekst pojawia sie dosyc czesto.
Zacznijmy od "szkoly"...to Ty naprawde reprezentujesz jakakolwiek szkole? Ogromny optymista z Ciebie. Stosujesz jezyk ( zreszta niejednokrotnie), ktory ma Cie postawic w roli eksperta fotografii, a w takie bzdury to z cala pewnoscia nawet Twoja zona nie wierzy.Tak samo zabawnie sie prezentuje Twoje wmawianie wszystkim jakim to doswiadczonym podroznikiem jestes.
To prawda, ze nigdy nie zobaczysz takich widokow, jak na moich zdjeciach, jednak powod jest zdecydowanie bardziej prozaiczny, niz ten, ktory sugerujesz. Jest nim niemoznosc poderwania swoich 4 liter z lozka na dlugo przed wschodem slonca, wyjscie w srodku nocy w czasie deszczu, czy burzy, itd, itp. Twoj dalszy tekst dowodzi calkowitej ignorancji fotografii. Nawet nie chce mi sie z tym stekiem bzdur dyskutowac. Dziwnym trafem w 100% takie "opinie" maja ci, ktorzy po prostu nie potrafia wiele w programach graficznych, nigdy w zyciu nie zrobili porzadnej foty na slajdzie, czy negatywie, nigdy nie mieli pojecia jak dobierac film, jak do zaplanowanych zdjec dobierac wywolywanie zarowno filmu, jak i pozniej powiekszen. Wszystkie zabiegi posprodukcyjne , jakie przeprowadzam na fotach sa dokladnym odtworzeniem tego, co robilem w ciemni, z jednym wyjatkiem - stempelkiem, ktory sluzy mi do usuniecia zanieczyszczen z matrycy, ktorych czasem bywa cala masa.
Tak a propos hipokryzji - czyz to nie Ty doradzales wydluzenie czasu ekspozycji przy fotografowaniu wodospadu, aby woda ulozyla sie w pasy? Czyz to jest cos, co zobaczysz w naturze?
Na koniec o tych zdjeciach "swietnych" i "wybitnych"...no "eksperckiej" porady by foty wrzucac na NG. Jak kiedys zdarzy Ci sie zagladnac na strone, to zobaczysz, ze najwiecej fot na pierwszej stronie NG to byly foty moje:)
Pozdrawiam i zycze mniej zawisci i bardziej realnego spojrzenia na swoje umiejetnosci zycie w ogole. -
Gratuluję podróży:) Obejrzałam z ciekawością:)
szkoda,że tak mało info pod zdjęciami:(
I skąd tyle infantylnych tytułów? To dla dziecka?:) -
A prawdziwa nazwa?:)
-
Co kraj to obyczaj:)
-
Fajne!:))
Pozdrawiam serdecznie.