Otrzymane komentarze dla użytkownika chinska_zaba, strona 109
Przejdź do głównej strony użytkownika chinska_zaba
-
voyager, no pewnie że Cie słabo znam! Ale i tak Cie kocham, już Ci mówiłam, a teraz znowu na trzeźwo. Jeszcze wszystko przed nami :-)
-
To jeszcze słabo mnie znasz :)
-
taka awantura o kijek??? nie wyczułam :-)))
-
No nie wiem zfieszu, bo Wy tutaj raczej nie napisaliście mi, że jestem turystą z kijkiem w dupie, z których musicie się wstydzić. To raczej mocne słowa i się ich nie zapomina w 5 minut :(
Wolność słowa tak, burdel nie, to ważne.
-
nie zaweźmie się, im bardziej niezależny oponent się trafi, tym większy szacunek i zainteresowanie wagi wykazują potem, nie lubią żeby było łatwo, to taka swoista homologacja :-)
-
nie podpowiadaj kaśka, bo się zaweźmie!:-)
-
voyager, powiem Ci w tajemnicy, że jako waga za chwilę z tym zaciętym wrogiem będziecie najlepszymi kumplami :-))) Ile razy ja to widziałam... i nie mów mi potem, że ja prorok :-)
-
ja tam wole boze narodzenie, bo mam wtedy wolne. na wielkanoc niestety nie...
-
ah, waga!!! To wszystko wyjaśnia :-) Podobno kobiety i mężczyźni w tych samych znakach są zupełnie różni. Mój ojciec jest wagą, jak mogłam tego schematu nie rozpoznać :-)))))))))
Jaki znowu wróg, voyager??? Nonsens jakiś! A że HK promuję? Nie promuję tylko się z Tobą droczę, bo nie lubię dyskusji o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą, jestem za wolnością słowa i tym podobnym :-)))))
-
widzisz kasiu? jednak coś jest na rzeczy!:-) ale może dajmy spokój z mocnymi słowami? (wróg, itp) dziś, wojadżerq :-) przypomniałem sobie nasze pierwsze dyskusje (te pod cygarami m.in.). gdybyś był konsekwentny w swoich dąsach, z nikim z nas byś dziś nie rozmawiał:-) cała nadzieja w tym, że zawsze szybko ci przechodzi:-)
-
voyager, no pewnie że Cie słabo znam! Ale i tak Cie kocham, już Ci mówiłam, a teraz znowu na trzeźwo. Jeszcze wszystko przed nami :-)
-
To jeszcze słabo mnie znasz :)
-
taka awantura o kijek??? nie wyczułam :-)))
-
No nie wiem zfieszu, bo Wy tutaj raczej nie napisaliście mi, że jestem turystą z kijkiem w dupie, z których musicie się wstydzić. To raczej mocne słowa i się ich nie zapomina w 5 minut :(
Wolność słowa tak, burdel nie, to ważne.
-
nie zaweźmie się, im bardziej niezależny oponent się trafi, tym większy szacunek i zainteresowanie wagi wykazują potem, nie lubią żeby było łatwo, to taka swoista homologacja :-)
-
nie podpowiadaj kaśka, bo się zaweźmie!:-)
-
voyager, powiem Ci w tajemnicy, że jako waga za chwilę z tym zaciętym wrogiem będziecie najlepszymi kumplami :-))) Ile razy ja to widziałam... i nie mów mi potem, że ja prorok :-)
-
ja tam wole boze narodzenie, bo mam wtedy wolne. na wielkanoc niestety nie...
-
ah, waga!!! To wszystko wyjaśnia :-) Podobno kobiety i mężczyźni w tych samych znakach są zupełnie różni. Mój ojciec jest wagą, jak mogłam tego schematu nie rozpoznać :-)))))))))
Jaki znowu wróg, voyager??? Nonsens jakiś! A że HK promuję? Nie promuję tylko się z Tobą droczę, bo nie lubię dyskusji o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą, jestem za wolnością słowa i tym podobnym :-))))) -
widzisz kasiu? jednak coś jest na rzeczy!:-) ale może dajmy spokój z mocnymi słowami? (wróg, itp) dziś, wojadżerq :-) przypomniałem sobie nasze pierwsze dyskusje (te pod cygarami m.in.). gdybyś był konsekwentny w swoich dąsach, z nikim z nas byś dziś nie rozmawiał:-) cała nadzieja w tym, że zawsze szybko ci przechodzi:-)