Otrzymane komentarze dla użytkownika snickers1958, strona 192
Przejdź do głównej strony użytkownika snickers1958
-
dzwoniło?
-
przecież Gargamel był prawdziwy, spytaj Smerfy, one wiedzą najlepiej
-
wilgoć przegonić to dobra rzecz
-
Tadeuszu, dziękuję, że tak to oceniasz i z tego powodu może być mi tylko miło, pozdrawiam serdecznie.
-
Witaj Sławku, za daleko do Ciebie. Widoki i zdjęcia na + . Może kiedyś .....
Pozdrawiam Tadek
-
...powodowany przesadną skromnością - to w zasadzie moja jedyna wada - nie wybuchnę pochwałami na swój temat, mimo że, Sławku, piszesz, iż to moja zachęta Cię skłoniła do wrzucenia nowej podróży ... :-) ...
...rację ma Iwonka pisząc, że jak Kolumber ma być atrakcyjny skoro mało podróży i zdjęć wrzucamy. Chyba nie pozostaje nic innego jak posypać popiołem łysinę i samemu też coś wrzucić ... :-) ...
...a do Rasząga oczywiście wrócę!...
-
... I nad tym wielce ubolewam Droga Koleżanko, bo widzę co się dzieje na Kolumberze choć jest to dla mnie niepojęte. Z ogromna radością widzę Cię tu Irenko i pozostałych wirtualnych podróżników choć wiem, że nie jest Wam zbyt do śmiechu. Co do Lidzbarka to ostatnio w internecie ukazuje się info, że hotel Krasicki w tejże miejscowości jest najpiękniejszym hotelem na świecie choćby ze względu na jego "zamkowość". Dziękuję Irenko za Twoje zainteresowanie i cierpliwość w bajkowym kościólku, za wszystkie plusiki i komentarze. Pozdrawiam serdecznie...
-
Dawno temu byłam kilka tygodni w Lidzbarku Warmińskim i zwiedzałam okolice.
Pięknie tam.
Ciekawa historia Rasząga,piękny kościółek.
Co do Waszej dyskusji na temat wstawiania nowych podróży,to nie każdy ma takie szczęście.
Ja nie mogę nic wstawić,moje konto jest puste.
Pozdrawiam Sławku-)
-
... Irenko, nie chciałem być nietaktowny bo wszystkie fotki robiłem jakby na pozwolenie pani opiekującej się obiektem w oczekiwaniu na ks., z którym byłem umówiony...
-
... dziękuję Klaro za pozytywną ocenę, chciałbym nieco uzupełnić informacje, które ks. Krzysztof przekazał mi w bardzo przyjaznej atmosferze ale to było jakiś czas temu i wiele zapomniałem. To miejsce było dla mnie bardzo szczególne bo chyba pierwszy raz w życiu byłem podczas całej liturgii w kościele ewangielickim. Pomimo, że byłem w stroju czysto rowerowym to ksiądz Krzysztof nie widział nic w tym zdrożnego. Czułem się tam bardzo bezpiecznie. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję z tego miejsca za zainteresowanie tematyką...
-
dzwoniło?
-
przecież Gargamel był prawdziwy, spytaj Smerfy, one wiedzą najlepiej
-
wilgoć przegonić to dobra rzecz
-
Tadeuszu, dziękuję, że tak to oceniasz i z tego powodu może być mi tylko miło, pozdrawiam serdecznie.
-
Witaj Sławku, za daleko do Ciebie. Widoki i zdjęcia na + . Może kiedyś .....
Pozdrawiam Tadek -
...powodowany przesadną skromnością - to w zasadzie moja jedyna wada - nie wybuchnę pochwałami na swój temat, mimo że, Sławku, piszesz, iż to moja zachęta Cię skłoniła do wrzucenia nowej podróży ... :-) ...
...rację ma Iwonka pisząc, że jak Kolumber ma być atrakcyjny skoro mało podróży i zdjęć wrzucamy. Chyba nie pozostaje nic innego jak posypać popiołem łysinę i samemu też coś wrzucić ... :-) ...
...a do Rasząga oczywiście wrócę!... -
... I nad tym wielce ubolewam Droga Koleżanko, bo widzę co się dzieje na Kolumberze choć jest to dla mnie niepojęte. Z ogromna radością widzę Cię tu Irenko i pozostałych wirtualnych podróżników choć wiem, że nie jest Wam zbyt do śmiechu. Co do Lidzbarka to ostatnio w internecie ukazuje się info, że hotel Krasicki w tejże miejscowości jest najpiękniejszym hotelem na świecie choćby ze względu na jego "zamkowość". Dziękuję Irenko za Twoje zainteresowanie i cierpliwość w bajkowym kościólku, za wszystkie plusiki i komentarze. Pozdrawiam serdecznie...
-
Dawno temu byłam kilka tygodni w Lidzbarku Warmińskim i zwiedzałam okolice.
Pięknie tam.
Ciekawa historia Rasząga,piękny kościółek.
Co do Waszej dyskusji na temat wstawiania nowych podróży,to nie każdy ma takie szczęście.
Ja nie mogę nic wstawić,moje konto jest puste.
Pozdrawiam Sławku-) -
... Irenko, nie chciałem być nietaktowny bo wszystkie fotki robiłem jakby na pozwolenie pani opiekującej się obiektem w oczekiwaniu na ks., z którym byłem umówiony...
-
... dziękuję Klaro za pozytywną ocenę, chciałbym nieco uzupełnić informacje, które ks. Krzysztof przekazał mi w bardzo przyjaznej atmosferze ale to było jakiś czas temu i wiele zapomniałem. To miejsce było dla mnie bardzo szczególne bo chyba pierwszy raz w życiu byłem podczas całej liturgii w kościele ewangielickim. Pomimo, że byłem w stroju czysto rowerowym to ksiądz Krzysztof nie widział nic w tym zdrożnego. Czułem się tam bardzo bezpiecznie. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję z tego miejsca za zainteresowanie tematyką...