Otrzymane komentarze dla użytkownika 8warzyw, strona 4

Przejdź do głównej strony użytkownika 8warzyw

  1. rebel.girl
    rebel.girl (07.12.2009 17:24)
    powodzenia ;)
    no i prowadząc bloga, nie zapominaj też o kolumberku ;)
  2. kuniu_ock
    kuniu_ock (16.10.2009 16:43)
    Jeszcze w szkole podstawowej marzyła mnie się wyprawa w tamte strony :) Dzięki, że mogę tu u Ciebie się choć na troszkę tam przenieść ;)
    Pozdrawiam :)
  3. kuniu_ock
    kuniu_ock (16.10.2009 16:41)
    ot ciekawostka... nyrcedes ;) ;P
  4. kuniu_ock
    kuniu_ock (16.10.2009 16:39)
    :D czadowa :D

    ...i w sumie - nawet Ci pasuje takie afro ;)
  5. 8warzyw
    8warzyw (16.10.2009 15:46)
    hej,
    ja swoją wizę kupowałam na lotnisku ale wszystko trwało bardzo długo - zapewne dlatego, że był środek nocy. Urzędnik wymagał ode mnie tony dokumentów, np. rezerwacji hotelu (której nota bene nie miałam) i zaproszenia.

    sagness80: za 50-kilka dni autostopem przez Zachodnią Afrykę :))))
  6. iza.banasik
    iza.banasik (16.10.2009 15:34)
    Jaka wiza w ambasadzie, ja kupilam swoja na lotnisku w Baku, prosto i w miare przyjemnie.
    Dziekuje za interesujaca relacje, mam nadzieje, ze jeszcze tam kiedys wroce.
  7. leonka7
    leonka7 (12.10.2009 9:46)
    świetna czapka
  8. pt.janicki
    pt.janicki (08.10.2009 19:35)
    Hej Alu, jesień może być i nostalgiczna, bo lato gdzieś pociekło, i może a pewnie i powinna stanowić przygrywkę do zimy, ...i do wiosny! Dzięki za odwiedziny!
  9. dino
    dino (05.10.2009 23:49)
    :)))))
  10. rebel.girl
    rebel.girl (05.10.2009 12:43)
    hej! ubiegłaś mnie - a raczej nas - z relacją z azerbejdżanu (co nie jest trudne i prędzej czy później musiało nastąpić - wiecznie nie mam czasu wrzucić tu wszystkiego... a nawet uporządkować wspomnień czy zdjęć!) ;)
    tekst ciekawy i w większości twoje obserwacje pokrywają się z moimi... choć nie wszystkie ;)
    o, z tym np. trudno się zgodzić:
    "Wszak wjazd do Azerbejdżanu nie jest ani prosty – potrzebne jest zaproszenie a i to nie gwarantuje wjazdu jeśli w naszym bagażu znajdzie się na przykład przewodnik LonelyPlanet".
    wjazd do azerbejdżanu jest niezwykle łatwy - wystarczy mieć pieniądze, uzyskać wizę i kupić inny przewodnik - nie trzeba żadnego zaproszenia. może tylko niezbyt przyjemne jest "uzyskiwanie wizy" w ambasadzie, ale cóż - oni już tak mają ;)
    pozdrawiam ;)