Otrzymane komentarze dla użytkownika iwonka55h, strona 841
Przejdź do głównej strony użytkownika iwonka55h
-
Sława, ale Ty masz pamięć! I dobrze, że mi tu takie różne szczegóły przypominasz, bo ja w całym ferworze to głowę traciłem i już nie wszystko pamiętam co z paszczy puściłem...
-
Arnold, ja miałem na myśli "do czego" miałes te spodnie, a nie "po co" :-)) Więc nieścisłości żadnej nie było :-))
-
Do diabła, ominąłem :-(( :
@iwonka55h: "fajnie było pospacerować ze Smokiem pod pachą"
A nie wystawał zbytnio spod pachy? ;-)))
-
@slawannka: "ale długo śpicie"
Spałem dziś jak Smok Wawelski - do 10 ;-))
@amused.to.death: "niektórzy nie śpią tylko pracują.... po trzech godzinach snu...."
Ło matko, to tyle pracy przespałem ;-)). Ufff, to na szczęście nie była moja praca :-)
@slawannka: "I żałuję, że nie poznałam Piotra, choć był! :( Gapa ze mnie!)"
Poznałaś poznałaś ;-), ale nie wiedziałaś kto zacz ;-)). Błąd! Powiedziano drzewiej - po wąsach ich poznacie :-))
A oprócz wąsów Piotr dysponuje również błyskotliwym poczuciem humoru, lekkim jak piórko i zabójczym jak kurara :-))))
@Smok Wawelski: "Arnolda - w długich spodniach też Ci do twarzy :-)"
Długie spodnie mam do kostek a nie do "twarzy", ale wybaczam Ci tę drobną nieścisłość ;-))
@wojtass83: " Ja też dotarłem do domu"
Gratuluję ;-). Wszak "mnóstwo zbójców na drodze" ;-)
@wojtass83: "fajnie że was poznałem.Pozdrawiam wszystkich serdecznie"
I "vice Wersal " ;-)), pozdrawiamy zbiorowo i osobiście :-))
@belzebub02: "Ja żałuję tylko, ze tak krótko mogłam być"
Fakt. Byłaś tak krótko, że nie zdążyłem Cię zidentyfikować ;-))
I od siebie: dziękuję za spotkanie i pozdrawiam uczestników :-)
Chociaż powrót na wieś był koszmarem - wszystko przez ten cholerny deszcz :-((
-
zdjęcia się "wywołują" i wkrótce będą.
-
A ja chcę koniecznie zobaczyć zdjęcie, gdzie ustawiliśmy się wszyscy, a Smok wołał - a ja, a ja? Więc został na rękach przyniesiony i postawiony na podłodze, skąd rozlegało się smocze - widać mnie? Widać? - tak, widać Cię smoku! To było niezapomniane!
-
Dziękuję kochani Kolumberowicze za kolejne przemiłe spotkanie, cieszę się, że mogliśmy znowu pogawędzić i poznać osobiście kilka nowych osób. Fajnie, że mógł nam również towarzyszyć Smok, pozdrawiam wszystkich gorąco
-
Ja żałuję tylko, ze tak krótko mogłam być. Pozdrawiam Wszystkich przybyłych wczoraj
-
hejka, wygląda na to, że my najpóźniej dotarłyśmy do domciu, chociaż rano wstałyśmy.
Dziękuję wszystkim obecnym na spotkaniu za przybycie, miło było poznać kilka nowych osób, pierwszy raz w życiu mogłam poskajpować i to ze Smokiem, fajnie było pospacerować ze Smokiem pod pachą, pokazać całą wystawę, przedstawić Kolumberowiczów i powspominać wyjazd na Islandię. Największą niespodziankę zrobili mi Monika i Piotr, których miało nie być ale zajrzeli do nas. Oj, Bartku, Barku, proszę się poprawić.
Przypomnę również, że spotkanie odbyło się w holu Agory, gdzie mogliśmy podziwiać wystawę fotograficzną naszego Dina i Krzysztofa, sympatyka Kolumbera (mam nadzieję). Można było zakupić przepiękny album fotograficzny, z ich fotkami z wyjazdu do Ekwadoru.
Jeszcze raz wszystkim dziękuję i pozdrawiam.
-
Smoku to przez to że czapki nie założyłem miałeś prawo mnie nie poznać masz wybaczone :)
-
Sława, ale Ty masz pamięć! I dobrze, że mi tu takie różne szczegóły przypominasz, bo ja w całym ferworze to głowę traciłem i już nie wszystko pamiętam co z paszczy puściłem...
-
Arnold, ja miałem na myśli "do czego" miałes te spodnie, a nie "po co" :-)) Więc nieścisłości żadnej nie było :-))
-
Do diabła, ominąłem :-(( :
@iwonka55h: "fajnie było pospacerować ze Smokiem pod pachą"
A nie wystawał zbytnio spod pachy? ;-))) -
@slawannka: "ale długo śpicie"
Spałem dziś jak Smok Wawelski - do 10 ;-))
@amused.to.death: "niektórzy nie śpią tylko pracują.... po trzech godzinach snu...."
Ło matko, to tyle pracy przespałem ;-)). Ufff, to na szczęście nie była moja praca :-)
@slawannka: "I żałuję, że nie poznałam Piotra, choć był! :( Gapa ze mnie!)"
Poznałaś poznałaś ;-), ale nie wiedziałaś kto zacz ;-)). Błąd! Powiedziano drzewiej - po wąsach ich poznacie :-))
A oprócz wąsów Piotr dysponuje również błyskotliwym poczuciem humoru, lekkim jak piórko i zabójczym jak kurara :-))))
@Smok Wawelski: "Arnolda - w długich spodniach też Ci do twarzy :-)"
Długie spodnie mam do kostek a nie do "twarzy", ale wybaczam Ci tę drobną nieścisłość ;-))
@wojtass83: " Ja też dotarłem do domu"
Gratuluję ;-). Wszak "mnóstwo zbójców na drodze" ;-)
@wojtass83: "fajnie że was poznałem.Pozdrawiam wszystkich serdecznie"
I "vice Wersal " ;-)), pozdrawiamy zbiorowo i osobiście :-))
@belzebub02: "Ja żałuję tylko, ze tak krótko mogłam być"
Fakt. Byłaś tak krótko, że nie zdążyłem Cię zidentyfikować ;-))
I od siebie: dziękuję za spotkanie i pozdrawiam uczestników :-)
Chociaż powrót na wieś był koszmarem - wszystko przez ten cholerny deszcz :-((
-
zdjęcia się "wywołują" i wkrótce będą.
-
A ja chcę koniecznie zobaczyć zdjęcie, gdzie ustawiliśmy się wszyscy, a Smok wołał - a ja, a ja? Więc został na rękach przyniesiony i postawiony na podłodze, skąd rozlegało się smocze - widać mnie? Widać? - tak, widać Cię smoku! To było niezapomniane!
-
Dziękuję kochani Kolumberowicze za kolejne przemiłe spotkanie, cieszę się, że mogliśmy znowu pogawędzić i poznać osobiście kilka nowych osób. Fajnie, że mógł nam również towarzyszyć Smok, pozdrawiam wszystkich gorąco
-
Ja żałuję tylko, ze tak krótko mogłam być. Pozdrawiam Wszystkich przybyłych wczoraj
-
hejka, wygląda na to, że my najpóźniej dotarłyśmy do domciu, chociaż rano wstałyśmy.
Dziękuję wszystkim obecnym na spotkaniu za przybycie, miło było poznać kilka nowych osób, pierwszy raz w życiu mogłam poskajpować i to ze Smokiem, fajnie było pospacerować ze Smokiem pod pachą, pokazać całą wystawę, przedstawić Kolumberowiczów i powspominać wyjazd na Islandię. Największą niespodziankę zrobili mi Monika i Piotr, których miało nie być ale zajrzeli do nas. Oj, Bartku, Barku, proszę się poprawić.
Przypomnę również, że spotkanie odbyło się w holu Agory, gdzie mogliśmy podziwiać wystawę fotograficzną naszego Dina i Krzysztofa, sympatyka Kolumbera (mam nadzieję). Można było zakupić przepiękny album fotograficzny, z ich fotkami z wyjazdu do Ekwadoru.
Jeszcze raz wszystkim dziękuję i pozdrawiam.
-
Smoku to przez to że czapki nie założyłem miałeś prawo mnie nie poznać masz wybaczone :)