Otrzymane komentarze dla użytkownika s.wawelski, strona 233
Przejdź do głównej strony użytkownika s.wawelski
-
Chyba najbardziej okazala z wszystkich bram.
-
Aniu, mysle, ze Jerozolima Ci nie ucieknie, a z tego co widze, wolny czas spedzasz "po bozemu" :-)
-
Tak, dzieki :-)
-
Mialem na mysli caly kosciol wewnatrz... W sumie, poniewaz pochodzi z wielu epok i jest w rekach kilku kongregacji chrzescijanskich roznych kulturowo, to dlatego okreslilem go metaforycznie jako "eklektyczny" :-)
-
O ile pamietam, to to jest kosciol greko-katolicki.
-
Oczywiscie, na caly ogrod bym nie liczyl :-)
-
...a zgola niepozorna fasada kryje zaskakujaco wielkie wnetrze...
-
wiem, że czas może mi nie sprzyjać..... ale dla mnie teraz już, jest to miejsce z ryzykiem, więc w spokoju spełniam inne marzenia ;)
-
na pewno kiedyś ;)
-
Tomku:) Zazdroszczę Ci umiejętności:
1. samodzielnego organizowania takich ciekawych wypraw, bo to nie tylko wycieczka,
2.umiejętności fotografowania.
Bardzo podobało mi się i z wielkim sentymentem po raz kolejny (wirtualnie) odwiedziłam Jerozolimę. Czas wrócić tam w realu, bo chyba dotyka mnie jerozolimski syndrom tęsknoty za tym miastem.
Petra rewelacyjna, pora umieścić ją na I miejscu planowanych w najbliższym czasie wycieczek, niestety tylko wycieczek. Co do Jerash to pozwoliłam sobie umieścić wątpliwości odnośnie amfiteatru, bo co innego widzę. Wdzięczna będę za odpowiedź nie tylko Twoją. Mozaiki cudowne, słodkie i nadają dodatkowego smaczku całej podróży, ruiny wspaniałe i monumentalne, takie jak lubię:)
Trawestując angielskie przysłowie: czasem opakowanie jest zbyt małe, aby od razu zauważyć wielkość i piękno:)
-
Chyba najbardziej okazala z wszystkich bram.
-
Aniu, mysle, ze Jerozolima Ci nie ucieknie, a z tego co widze, wolny czas spedzasz "po bozemu" :-)
-
Tak, dzieki :-)
-
Mialem na mysli caly kosciol wewnatrz... W sumie, poniewaz pochodzi z wielu epok i jest w rekach kilku kongregacji chrzescijanskich roznych kulturowo, to dlatego okreslilem go metaforycznie jako "eklektyczny" :-)
-
O ile pamietam, to to jest kosciol greko-katolicki.
-
Oczywiscie, na caly ogrod bym nie liczyl :-)
-
...a zgola niepozorna fasada kryje zaskakujaco wielkie wnetrze...
-
wiem, że czas może mi nie sprzyjać..... ale dla mnie teraz już, jest to miejsce z ryzykiem, więc w spokoju spełniam inne marzenia ;)
-
na pewno kiedyś ;)
-
Tomku:) Zazdroszczę Ci umiejętności:
1. samodzielnego organizowania takich ciekawych wypraw, bo to nie tylko wycieczka,
2.umiejętności fotografowania.
Bardzo podobało mi się i z wielkim sentymentem po raz kolejny (wirtualnie) odwiedziłam Jerozolimę. Czas wrócić tam w realu, bo chyba dotyka mnie jerozolimski syndrom tęsknoty za tym miastem.
Petra rewelacyjna, pora umieścić ją na I miejscu planowanych w najbliższym czasie wycieczek, niestety tylko wycieczek. Co do Jerash to pozwoliłam sobie umieścić wątpliwości odnośnie amfiteatru, bo co innego widzę. Wdzięczna będę za odpowiedź nie tylko Twoją. Mozaiki cudowne, słodkie i nadają dodatkowego smaczku całej podróży, ruiny wspaniałe i monumentalne, takie jak lubię:)
Trawestując angielskie przysłowie: czasem opakowanie jest zbyt małe, aby od razu zauważyć wielkość i piękno:)